Seks na łonie natury...

[zabiegany]

Polecasz wszędzie, tylko najpierw doradź jak znaleźć taką partnerkę co lubi dużo i wszędzie ?

Cóż... Nie mam pojęcia. My mamy zasadę taką że jak któreś z nas czegoś chce to się o tym rozmawia i próbuje to realizować. I nie mówię tylko o seksie bo to akurat najmniej problematyczny temat. Bo co szkodzi mi albo jej dać się namówić np na seks w plenerze?
Współczuję osobom których druga połówka nie daje się namówić na tak bezproblemowe akcje. Jeśli ktoś się upiera bo "nie ma ochoty" to niech to chociaż zrobi dla niej/niego. A jak nie chce to jest egoistą po prostu.

[Astraja]

Współczuję osobom których druga połówka nie daje się namówić na tak bezproblemowe akcje. Jeśli ktoś się upiera bo "nie ma ochoty" to niech to chociaż zrobi dla niej/niego. A jak nie chce to jest egoistą po prostu.

No niby tak, ale jednak nie
Naprawde odczułbyś jakąkolwiek przyjemność, gdybyś widział, że Twoja kobieta zmusza się do czegoś i ma z tego zero "radochy"?

To działa oczywiście w obie strony. Nie chciałabym żeby facet do czegokolwiek sie zmuszał bo i mi opadłaby ochota.
Oczywiste super gdyby chociaż spróbował by móc ocenić czy mu to pasuje czy nie.
Z drugiej są rzeczy których JA próbować nie muszę by wiedzieć, że nie są dla mnie. Trudny temat....

[zabiegany]

No niby tak ale jednak nie
Dlatego napisałem że jak któreś czegoś chce to się o tym najpierw rozmawia a potem próbuje zrealizować.
Nie zmuszam swojej kobiety do realizacji czegokolwiek, po prostu rozmawiamy i większość rzeczy próbujemy realizować. Nawet jak mi coś nie pasuje a nie jest to coś bardzo problematycznego to próbuję, nie dlatego że jestem zmuszany tylko dlatego że jej to sprawi przyjemność. I to samo ona. Nie z musu, raczej żeby sprawić drugiej osobie przyjemność. Da się tak jeśli się człowiek liczy z drugą stroną

[Azul]

W wodzie jest w miarę bezpiecznie z publiką - żeby w pełni zrozumieć akcję i zobaczyć co się dzieje, musiałby obok przepływać płetwonurek ciekawe jak poradziłby sobie z wyrównywaniem ciśnienia tu i tam

może tak być. Ale znajomy mi kiedyś opowiadał, że czyjś ciekawski pies do nich podpływał kilka razy

[anyway90]

Najlepiej na plaży Tylko podczas seksu jestem w stanie zapomnieć o wszędobylskim, przyklejającym się do każdej części ciała, piasku.

[Astar]

W wodzie jest w miarę bezpiecznie z publiką - żeby w pełni zrozumieć akcję i zobaczyć co się dzieje, musiałby obok przepływać płetwonurek ciekawe jak poradziłby sobie z wyrównywaniem ciśnienia tu i tam

Nie próbuj w morzu śródziemnym. Widziałem kiedyś parkę, która w czasie nadepnęła na jeżowca