Naturalne kobiety

[iceberg]

Tylko widzisz mnie do golenia nie zachecily reklamy, bo nie pamietam, zeby wtedy takie byly. Ogoliłam się dla siebie. Dla mnie włosy są ochydne i wole ich się pozbywac

tak jak napisałem - co kto lubi, najważniejsze żeby się dobrze czuć ze swoim ciałem

[szysko]

Tak poza tym po prostu kręcą mnie kobiety a nie dzieci...

Co to ma być za argumentacja
Czyli nosisz brodę a faceci golący się na twarzach w Twoich oczach są niedojrzali, czy to już tak nie działa

Mnie się nie podoba jak na włosach łonowych wiszą kropelki czegokolwiek, śliny, soków, niczym rosa na pajęczynie, lubię mieć dostęp, ogląd i śliskie powierzchnie... włos łonowy jak się zjada to też średnio nastrojowe, a już najgorzej jak wejdzie między zęby jak jeszcze cebula siedzi wolę depilowanie zostawić poza chwilami uniesień chyba że kogoś kręci ból :> tak samo nogi. Widok gładkiej skóry pod prysznicem też jest niezły, woda spełza po ciele jak po nawoskowanym aucie że się tak wyrażę obrazowo

dla mnie nie jest to problem natury sexy bądź kijem nietykalne, jeżeli nie obrzydza Cię ogolona cipka u kobiety i jesteś skłonny w imię otwartości umysłu dać szansę goleniu swoich stref genitalnych, to polecam raz spróbować we dwoje ogolić się na zero, środek poślizgowy na całe wasze ciała i spróbujcie wtedy seksu w pozycji misjonarskiej, albo Ty na górze nogi szeroko, ona złączone, odkryjecie te pozycje na nowo. Można się "przytulać" maksymalną powierzchnią ciał miło
wiem, że może akurat Tobie/jej/wam golenie sprawia ból, a odrastające włosy też są doś irytujące, ale warto tego raz doświadczyć. Tak uważam. Polecam. Adam Słodowy.

[swawolna_n]

Ja lubię włosy, podniecają mnie, kojarzą mi się z dojrzałością płciową i seksem. Nie podobają mi się wizualnie łyse cipki.

Pewnie kiedyś z ciekawości zgoliłabym się na łyso, gdyby nie wiązało się to potencjalnie ze zbyt dużym bólem i ryzykiem.

[szysko]

To może Ty spróbuj się nie depilować z partnerką

Przetestowane, dla nas nie zdało egzaminu, dla mnie z powodów wymienionych wcześniej

Założenie że coś jest tam gdzie jest nie bez powodu i tak powinno być sugeruje zatrzymanie ewolucji :> Kły też masz w gębie a jesz przetworzone żarcie, zamiast się wgryzać w kark jakiemuś rosomakowi
Ewolucja nie nadgoni w parę dekad warunków jakie człowiek będąc rozumnym potrafi sobie stworzyć (mydło, woda, bielizna), ale widać że się stara, bo w końcu niektórzy tylko ludzie mają sweter z owłosienia na całym ciele, większość ma tylko w niektórych rejonach.

Nie podejmę dyskusji na temat jakie rozwiązanie jest bardziej bakteriogenne, bo najwyraźniej mnie na chłopski rozum oczywiste wydaje się coś innego niż co po niektórym, a nie wiem fachowo jak to jest...

[spirit_of_orb]

pamiętam jakiś program na ten temat gdzie wypowiadały się różne kobiety, głównie feministki (co pewnie nieco rzutuje na obiektywizm - jarały się tym że mają koty pod pachami) ale była i sławna pani seksuolog (taka stara zasuszona amerykanka w okularach) - twierdziła, że pozbywanie się przez kobiety owłosienia łonowego jest niezdrowe i niehigieniczne właśnie - zwiększa szanse infekcji i dostawania się do środka wszelakich paprochów. Myślę, że miała rację, aczkolwiek ja i tak wolę łyse (zdając sobie sprawę że mój gust ukształtowała pornografia).

[red_painterka]

Akurat co do infekcji, jest tyle czynników sprzyjających, że można się za głowę złapać. Równie dobrze odpadają koronkowe stringi, tampony, basen, pranie bielizny w pralce, nawet większość żeli do higieny intymnej itd.

[basior]

Lubię oglądać takie panie na fotkach, i uważam że są dość podniecające, aczkolwiek nigdy nie miałem okazji zobaczyć na żywo

[Alka1976]

Łysa czy owłosiona, to tylko kwestia gustu. Ja od wielu lat na lato depiluje sobie cała cipkę na zero a to z racji, że mam pulchną i ładnie wygląda na nagiej plaży. Po sezonie włoski odrastają swobodnie do czasu cipłych dni. Oczywiście kiedyś ją goliłam, co jest upierdliwe z powodu ciągłych zabiegów golenia i stanów zapalnych od wrastajacych w skóre włosów. Zdecydowałam się jednak na woskowanie (straszny ból zanim ciało nie przyzwyczai się do takiej depilacji). Teraz nie odczuwam już takiego bólu i weliminowany został efekt, ostrych odrastajacych włosków. Stwierdzenie przedmówczyni, że włosy są ochydne jest bardziej wypaczeniem cywilizacyjnym osobowości na naturę człowieka. A stwierdzenie, że kobieta woli nie mieć seksu, gdy jest niewygolona jest bardziej kwestią kompleksów niż racjonalnego myślenia i jest to tylko jej problem. Niestety taki problem wpływa niekorzystnie na relacje partnerskie. Partnerowi może taki fakt owłosienia nie przeszkadzać a wręcz podniecać go! Ludzie często popełniają błąd nie próbując zrozumieć partnera i wymuszają różne sytuacje oparte na swoim egoizmie. Kwestia higieny, to już inne zagadnienie, mniej związane czy te włoski są czy ich nie ma.