W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kończy za szybko!!!

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • szatyneczka
    Ocieracz
    • Oct 2005
    • 119

    #31
    Nie ma za co
    A jak jest u was z sexsem rano? My teraz z mężem coraz częściej kochamy się rano. Powiem szczeze ze bardzo polubiłam "sex na śpiocha" mój mąż ma wtedy naprawde energie... (silny wzwód ) Kochamy sie wówczas bardzo dlugo,ostatnim razem to nawet i pól godzinki
    Także prubójcie różnych możliwości i co ważne rozmawiajcie ze sobą,to pomaga wierz mi
    Nadzieja to cierpliwość czekania,aż spełnią sie wszystkie pragnienia
    Czasem marze...zamykam wtedy oczy i nie chcę już ich otwierać

    Skomentuj

    • różyczka
      Świętoszek
      • Dec 2005
      • 8

      #32
      Czesc Szatyneczka!!!! Sex rano zazwyczaj uprawiamy w weekend (ponieważ w tygodniu nie mamy czasu - spieszymy się do pracy). Ale z tego co zauważyłam faceci rano mają zawsze zwiększoną ochote na sex Hmmm... muszę zastosować używanie kilku prezerwatyw naraz może pomoże

      Skomentuj

      • szatyneczka
        Ocieracz
        • Oct 2005
        • 119

        #33
        Witaj Różyczko
        Patent z nakładaniem paru prezerwtyw naraz jest wg mnie nie mądry,przede wszystkim dlatego,że to nie wyjdzie tak jak ci sie wydaje Obydwoje nie będziecie wiele czuć,albo wcale...
        a poza tym twojemu partnerowi nie uda sie nałozyć paru gumek naraz, pewnie zsuną się podczas stosunku,albo nie daj boże pękną
        Nadzieja to cierpliwość czekania,aż spełnią sie wszystkie pragnienia
        Czasem marze...zamykam wtedy oczy i nie chcę już ich otwierać

        Skomentuj

        • różyczka
          Świętoszek
          • Dec 2005
          • 8

          #34
          No to chyba zostaje mi codzienny trening , cierpliwość i nadzieja , że za jakiś czas się to zmieni

          Skomentuj

          • Rojza Genendel

            Pani od biologii
            • May 2005
            • 7704

            #35
            Napisał Bender
            To twoj amant spalil sprawe. Tzn za bardzo przetrzymal. Jest mala granica, po kotorej przekroczeniu jest tylko nie wypal. Ale jak sie przystopuje chwilke wczesniej to naprawde sa kosmiczne orgazmy. Tyczy sie to obu płci. Sproboj jeszcze raz kiedys
            Spalił, ponieważ nie zrobił tego, czego ja sobie akuratnie w tym momencie życzyłam. A ponieważ nigdy nie miałam orgazmu w czasie stosunku, to pewnie nawet nie rozróżnię, czy będzie kosmiczny czy taki zwykły.
            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

            Skomentuj

            • yataman
              Świętoszek
              • Nov 2005
              • 29

              #36
              Kurde nie czytałem wszytskich odpowiedzi, ale według mnie, powiedz swojemu chlopakowi żeby przed sostunkiem tzw,,klepnął sobie w jajco", strugnął pieniek" lub inna nazwa. hehe nie zrobi sobie sam dobrze. Odczekajcie chwilke, z 10 minut i zacznijscie to robic. To działa. Ewentualnie nie wiem jak u twojego chlopaka ale u mnie pod woch piwach moge si kochac 3 godzinki spokojnie. Sporbojcie
              ,,Kocham tylko tych co na to zasłużyli"

              Skomentuj

              • Novak
                Świętoszek
                • Jan 2006
                • 46

                #37
                Ludzie, co Wy tu za bradnie wypisujecie ?

                Tu chyba sa same dzieci oglądające pornosy.
                5 minut to krótki stosunek ?

                Większość patrmerek po 5 minutach in-out miała już dość, a skoro nie mogły dojść to była przerwa na odpoczynek, bo po prostu cos nie trybiło.

                Poza tym jest gra wstepna, oral itd.
                Także dzieciaki, nie bzdecicie.

                Yataman: 3 godzinki ?@ hehehehehe o Boże, zacznijcie się kochac, a nie tylkio ineternet.
                Po 3 godzinach stary to by Cie karetka zabrała z brakiem skóry na penisie, a Twoja kobieta miała by chyba przeszczepy skóry robione.....

                Inna sprawa że dziewczyna która ma problemy z dościem po 5 minutach akcji jak należy, nie umie sie jeszcze zwyczajnie pieprzyć.

                Skomentuj

                • MyszkaZ
                  Erotoman
                  • Dec 2005
                  • 535

                  #38
                  Napisał Novak
                  Inna sprawa że dziewczyna która ma problemy z dościem po 5 minutach akcji jak należy, nie umie sie jeszcze zwyczajnie pieprzyć.
                  Szczere kondolencje dla Twych partnerek seksualnych. Ty za to jestes dobry w pieprzeniu....bzdur. Prawdziwy master z Ciebie

                  Stoper wlacz i jedziemy.....bara bara bara bara bara bara....uuuuupppsss, time over! Nie ma orgazmu, no to mala jestes do niczego!!!

                  A zastanowiles sie moze, jak to swiadczy o kochanku, jezeli nie chce poswiecic kobiecie jak najwiecej czasu, i doprowadzic ja na wyzyny przyjemnosci? Casanova to z Ciebie nie bedzie
                  Even though she seems so high
                  He knows that she can't fly
                  and when she falls out of the sky
                  He'll be standing by

                  Skomentuj

                  • Novak
                    Świętoszek
                    • Jan 2006
                    • 46

                    #39
                    Przypominam że Casanova uwodził, o zadowoleniu mowy tam nie było :-).
                    POmijam że to sztuka uwodzenia stanowi o sukcesie, nie umiejętności w zadowalaniu.

                    Wiesz czemu chłopcy wolą starsze, bo one nie leżą w oczekiwaniu na oragazm, a same włączają sie do akcji.

                    Poza tym jakie ups ? Orgazm to szczyt podniecenia, bo partnerka jest sexi, klilmat i takie tam, a nie wpadka.

                    Twój post podtrzymuje to co wczesniej napisałem.
                    Poza tym po raz pierwszy tu, na tym forum spotykam takich maratończyków, i to wszyscy bez wyjatku.
                    Poczytaj sobie dziewcze drogie, jak kobiety wypowiadają się o Viagrze, która umożlwia seks przez 2 godziny bez orgazmu. :-)

                    Skomentuj

                    • MyszkaZ
                      Erotoman
                      • Dec 2005
                      • 535

                      #40
                      Zalezy od podejscia, dla mnie seks jest jak najbardziej uwodzeniem; kazdy gest, dotyk, pocalunek....
                      Nikt nie mowi o lezeniu i oczekiwaniu na orgazm, chodzi o to, zeby wiedziec kiedy dzialac, a kiedy pozwolic na dzialanie tej drugiej osobie. Ja myslac o seksie mysle o harmonii, zgraniu, polaczeniu wykraczajacemu ponad codziennosc....

                      Uppsss...to wtedy, gdy nie ma orgazmu, a Ty twierdzisz ze to wina kobiety, bo nie wie jak sie "pieprzyc"...

                      A co do maratonu, to z moim partnerem nie mam problemu z osiagnieciem dluzszego wyniku niz 5minut...I "dziewcze drogie" nie bedzie czytalo o wiagrze, bo nikt tu nie mowi o zajezdzaniu sie do bolu....seks moze trwac dluugoo i byc przepelniony rozkosza...

                      I nie pisze tego po to, zebys myslal tak samo, to tylko moje doswiadczenie.
                      Even though she seems so high
                      He knows that she can't fly
                      and when she falls out of the sky
                      He'll be standing by

                      Skomentuj

                      • Novak
                        Świętoszek
                        • Jan 2006
                        • 46

                        #41
                        Sorry Aśka, ale nic nie kumasz.
                        Kiedys był taki blog " wsciekly.bolg.pl"
                        nie moge go namierzyc, ale facet dawal taki popis przemyslen, ze mucha nie siada.
                        Opisywal dosc szczegolowo pewne mechanzimy.

                        I teraz:
                        jesli dzieczyna idzie ze mna do lozka nie z przymusu, to jej sie podobam, pociagam ja etc.
                        Jesli ja poswiecam jej wiele czasu przed na pieszczoty, pocalunki, ssania. Full opcja.
                        A ona potem po 5 minutach pieprzenia nie wie gdzie jest, czy dojdzie i w ogole, to znaczy tylko jedno.
                        Dziewczyna nie umie sie pieprzyc.
                        Bo sex to gra we dwojke, przy czym jedna strona nigdy nie wiem do konca o co chodzi drugiej. Sex to zaangazowanie z dwoch stron, to akcja z dwoch stron.
                        I rozgranieta dzieczyna zrobi tak, zeby jej bylo dobrze, a nawet sama sobie pomoże.

                        Zapytajcie się białogłowy facetów którzy spali również nie z podlotkami, ale z dojrzałymi kobietami po 30-ce, czy mieli z nimi problemy z osiagnięciem orgazmu.
                        Ma być przyjemnie we dwoje, i każdy ma w tym celu pracowac i sie starać.

                        Skomentuj

                        • pusiek
                          Świętoszek
                          • Nov 2005
                          • 19

                          #42
                          No i zeszło na to kto kogo nie umie pieprzyć i kto jest winny, ze się dzieci rodzą. Asiulku, może to prawdziwa kobieta powinna dbać o przyjemność partnera a na końcu myśleć o swojej? Według mnie oba poglądy tak samo głupie. A na opóźnienie wytrysku jest kilka metod technicznych, które można wypróbować -
                          1.mocny ucisk krocza (nie pamiętam co tam się dokładnie blokuje ale pewnie prostatę, w każdym razie u mnie działa, ale tylko pod warunkiem że wykona go partnerka
                          2. Lekkie pociągnięcie jąder w dół (to akurat wolę wykonac sam, zresztą wolę metodę 1, zwłaszcza że można jej używać nie przerywając, a jedynie spowalniając stosunek). Zakładanie prezerwatyw może nie działać u wszystkich, mnie na przykład w gumie jest tak ciasno, że raczej mocno przyspiesza niż spowalnia wytrysk. Rada Yatamana mnie rozwaliła -po co strugać pieniek jeśli można po prostu zafundować sobie dwa stosunki? A po trzech godzinach pieprzenia non stop chyba bym padł z wycieńczenia, ale może ja taki słaby jestem.

                          Skomentuj

                          • MailMan
                            Świętoszek
                            • Jan 2006
                            • 22

                            #43
                            Ale się naczytałem...
                            Teraz się rozpiszę...

                            Rada na przedwczesny wytrysk - trening. Jest tego w necie bardzo
                            dużo. Można np tak jak pisze pusiek uciskać członka lub DELIKATNIE
                            pociągnąć za jądra. Ale można też wyćwiczyć odpowiednie mięśnie
                            i samemu powstrzymywać wytrysk (co ciekawe może to nie powstrzymać orgazmu - polecam - bardzo ciekawe zjawisko). Jednym z takich ćwiczeń jest wstrzymywanie strumienia moczu przy załatwianiu swojej potrzeby w kibelku

                            Sorki ale stwierdzenie że jeśli Kobieta nie potrafi osiągnąć orgazmu
                            to nie potrafi się pieprzyć (Novak - gratuluję elokwencji) jest niezłym usprawiedliwieniem dla kiepskiego w łóżku faceta.
                            Tak samo stwierdzenie że skóra na członku zetrze się po 3 godzinach.
                            Tak jest gdy kobieta będzie sucha = NIE PODNIECASZ JEJ = JESTEŚ KIEPSKI.

                            Ja kończę różnie - ale uwielbiam robić przerwy na powrót do pieszczot oralnych lub kochać się BARDZO POWOLI !!! NIe lubię się spieszyć, nie w wyrku. Ale może jestem jakiś staroświecki ? ?

                            Wierz lub nie - nie komentuj. 3 godziny to nie problem.

                            Polecam dla "5 minutowców" taki patent.
                            Wykonujesz 10 "pchnięć" bardzo powoli. To musi być na maxa powoli - milimietr po milimetrze.
                            Potem 9 powoli i 1 mocno
                            8 i 2
                            7 i 3
                            .
                            .
                            1 i 9
                            10 mocno
                            Nazywa się to bodaj 100 pchnięć czy jakoś inaczej - coś z kultury wschodu.
                            Potrafi trwać długo - namów faceta - nie powinien skończyć w 5 min.

                            Ludzie - przecież sex to przyjemność i uczucie, zabawa i zaufanie
                            a nie 5 minutowy ubój kobiet

                            A gdy kończy się po 5 minutach jednostronną satysfakcją...
                            wg mnie ktoś jest egoistą.

                            Jak ktoś jest zainteresowany to niech napisze PM powiniennem mieć gdzieś na kompie jakieś pliczki z czasów gdy zaczynałem
                            przygodę z sexem i dużo grzebałem o tym w net. Może odgrzebię to mogę podesłać.

                            Sorki za tak długiego posta. --- Koniec przerwy w Pracy ---
                            cdn.
                            0statnio edytowany przez MailMan; 13-01-06, 12:41.
                            MailMan --- wróg maili.
                            Nie mam nic wspólnego z strajkiem pocztowców.

                            Skomentuj

                            • MyszkaZ
                              Erotoman
                              • Dec 2005
                              • 535

                              #44
                              W sumie oddaje honor Novakowi - przeciez on nie bez przyczyny pisze o "pieprzeniu sie", po prostu nie ma najmniejszego pojecia o uprawianiu milosci= kochaniu sie= oddaniu sobie i najwiekszym zaufaniu.
                              On pisze o pieprzeniu, rznieciu sie bez glebszych uczuc; pisze o tym, o czym wie. A najlepiej zeby kobieta dobrze zrobila sobie(przypuszczam ze to opcjonalnie), jemu, i moze jeszcze podala przekaski po tym wszystkim.

                              Asiulku, zgadzam sie, prawdziwy mezczyzna zrobi wszystko, zeby dac kobiecie rozkosz, i nie jest to glupie stwierdzenie, bo NIKT nie powiedzial, ze to samo nie tyczy sie prawdziwej kobiety...
                              Even though she seems so high
                              He knows that she can't fly
                              and when she falls out of the sky
                              He'll be standing by

                              Skomentuj

                              • MailMan
                                Świętoszek
                                • Jan 2006
                                • 22

                                #45
                                Aaaaa..
                                Mówimy o pieprzeniu...
                                OK. 5 minut styka - kto nie zdąży gapa... ja ide spać

                                Jakoś mi głupio jak skończę przed partnerką.
                                A najbardziej podniecający dla mnie jest jej orgazm.
                                Co za tym idzie - kończymy często razem - a czasem ja kończę
                                później - i to jest dla mnie mała victoria - kiedyś było na odwrót.

                                Sorki za OT.

                                A co do tematu to naprawdę polecam:
                                1. rozmowę
                                2. trening - np w formie zabawy - śmiech rolaksuje i oddala orgazm
                                3. trening poza wyrkiem - można przecież faceta pomęczyć i przedłużać tą męczarnie mając nad nim pełną kontrolę...

                                Kto chce - może
                                kto próbuje - zwycięża
                                kto kocha - szczytuje (w oryginale jest żyje ale tak mi się zafilozofiło )
                                MailMan --- wróg maili.
                                Nie mam nic wspólnego z strajkiem pocztowców.

                                Skomentuj

                                Working...