W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Bezpośrednie podejście do kobiety.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • vildwolf
    Świętoszek
    • Jan 2011
    • 23

    #61
    Napisał Nolaan
    Zagaduję, bo dla mnie pojęcie paszteta nie istnieje w sensie fizycznym. Dopiero rozmowa z kimś pokazuje mi jaki on jest. Nawet jeśli Twojej wszechwiedzącej osobie trudno w to uwierzyć.
    hahahahahahahahaha... jaki kit

    Faceci to wzrokowcy i to jest chyba jedyna reguła od której nie ma wyjątku. Inną sprawą jest fakt, że pasztetów (tych z twarzy) jest stosunkowo mało.

    Skomentuj

    • Sz0p3n
      Świntuszek
      • Mar 2009
      • 62

      #62
      Ale sie produkujecie.. Przeciez nikt normalny chyba nie probuje poznac kogos, kto mu sie nie podoba z wygladu? Oczywiscie ze nie tylko to jest wazne, ale nie wyobrazam sobie randkowania z kobieta, ktora mnie nie kreci, bo i po co?
      A ze na ulicy faceci podchodza tylko do kobiet ktore im sie podobaja wylacznie z wygladu - skad maja do cholery wiedziec co macie w glowach, skoro was nie znaja?

      Skomentuj

      • jezebel
        Emerytowany Pornograf

        Zboczucha
        • May 2006
        • 3667

        #63
        Ale czy to do nędzy nie jest oczywiste jak słońce ja pitolę!! No przecież w podrywie na ulicy chodzi wyłącznie o fakt, że robi się to z osobą która nas urzekła swym wyglądem. NIemniej, nie każdy temu ulega, bo nie lubi angażować się w takie akcje z obcymi, a produkujemy sie z zupełnie innego powodu ale trzeba czytać.
        Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

        Skomentuj

        • Sz0p3n
          Świntuszek
          • Mar 2009
          • 62

          #64
          Jest oczywiste, wiec nie rozumiem czemu niektore panie tutaj odrzucaja z miejsca takie zaloty, bo przeciez "podobam mu sie tylko z wygladu i chce mnie przeleciec". Taki tam paradoks maly ;]

          Skomentuj

          • vildwolf
            Świętoszek
            • Jan 2011
            • 23

            #65
            Napisał Sz0p3n
            Jest oczywiste, wiec nie rozumiem czemu niektore panie tutaj odrzucaja z miejsca takie zaloty, bo przeciez "podobam mu sie tylko z wygladu i chce mnie przeleciec". Taki tam paradoks maly ;]
            Raczej hipokryzja i wciskanie sobie jakiś iluzji, że faceci przy podrywie powinni patrzeć na "duszę" a nie na ciało. A TO JEST NIEMOŻLIWE

            Skomentuj

            • jezebel
              Emerytowany Pornograf

              Zboczucha
              • May 2006
              • 3667

              #66
              A ja myślę, że Ty też nie czytałeś tematu, bo nie o to chodzi - tutaj nikt nie ma złudzeń, po prostu temat zaczął zbaczać w trochę innym kierunku. Przeanlizuj te trzy strony.
              Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

              Skomentuj

              • lucas21
                Erotoman
                • Jun 2011
                • 458

                #67
                Napisał Alexandra
                Czyli mniej przystojny, ale fajny, sympatyczny i mądry jest gorszy niż przystojny, ale głupek i cham?
                A ja tak napisałem ? Miałem na myśli, że zdarzają się takie kobiety, które patrzą głównie na wygląd, a nie na osobowość, mało ich jest, ale są i taka się chłopakowi spodoba, to jeśli chłopak przeciętną ma urodę to nie ma szans u niej, ale to na szczęście mały ich % chyba z tego co już widziałem i słyszałem. Tak samo jak kobiety tak mężczyźni zawsze pierw patrzą na wygląd zewnętrzny, jak się spodoba to się zagaduje, jak się nie spodoba to nie i kobiety też tak mają i nie uwierze jak mi któraś napisze, że nie. A to, czy w jej guście są mało atrakcyjni jak np. ona to już inna sprawa.

                jezebel - ok no nie doczytałem całego pierwszego posta i źle go zrozumiałem przez to i dość namieszałem i się pogrążyłem A z tą cnotą jak najbardziej mnie zdziwiło jej podejście - dowód na to, że po wyglądzie kobiety oceniają dlatego też napisałem to na forum z ciekawości jaka jest opinia innych. Więc od razu to moje pytanie jest szczeniackie ?

                Dobra już nie produkować się z swoim oburzeniem na te posty!
                0statnio edytowany przez lucas21; 08-07-11, 15:07.

                Skomentuj

                • e-rotmantic
                  Perwers
                  • Jun 2005
                  • 1556

                  #68
                  Napisał lucas21
                  Z tym kochaniem wyłączenie oczami, większość kobiet jak i mężczyzn
                  O i tu się akurat mylisz. Mężczyźni są wzrokowcami, ale nie kobiety. Owszem, kobieta potrafi ocenić faceta "ale ciacho", ale to nie znaczy, że byłaby gotowa z marszu pójść z nim w krzaki. Facet natomiast, jak najbardziej.
                  Napisał Malinka_a
                  po pierwsze, dla każdego "ładna dziewczyna/ładny chłopak" oznacza coś innego
                  Badania pokazują z goła coś innego. Definicja "ładnej osoby" jest podobna dla większości ludzi i to niezależnie od narodowości czy rasy.
                  Napisał jezebel
                  No przecież w podrywie na ulicy chodzi wyłącznie o fakt, że robi się to z osobą która nas urzekła swym wyglądem.
                  Dałabyś se obciąć, że widząc kogoś na żywo pierwszy raz w życiu, nasz mózg rejestruje wyłącznie jego wygląd?

                  Skomentuj

                  • Mind's_elation
                    Erotoman
                    • Feb 2009
                    • 485

                    #69
                    Napisał Sz0p3n
                    Jest oczywiste, wiec nie rozumiem czemu niektore panie tutaj odrzucaja z miejsca takie zaloty, bo przeciez "podobam mu sie tylko z wygladu i chce mnie przeleciec". Taki tam paradoks maly ;]
                    Bo facet podchodzący do mnie na ulicy jest zupełnie obcy. Nie jest to ktoś poznany przez znajomych/uczestnik szkolenia na którym jestem/student tej samej uczelni. Nie wiem o nim zupełnie nic, z jego intencjami włącznie. A im mniej punktów zaczepienia, tym mniejsze zaufanie do tej osoby. Dlatego ważne jest nawiązanie rozmowy zamiast rzucenia od razu propozycji kawki
                    "Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
                    Janusz Leon Wiśniewski

                    Skomentuj

                    • lucas21
                      Erotoman
                      • Jun 2011
                      • 458

                      #70
                      Napisał e-rotmantic
                      O i tu się akurat mylisz. Mężczyźni są wzrokowcami, ale nie kobiety. Owszem, kobieta potrafi ocenić faceta "ale ciacho", ale to nie znaczy, że byłaby gotowa z marszu pójść z nim w krzaki. Facet natomiast, jak najbardziej.
                      No miałem bardziej na myśli, pogadać, poznać ją, się z nią, a nie w krzaki.. No jakby na ulicy tak koleś zagadał do dziewczyny z myślą o krzakach to jak najbardziej jej odmowa, olanie było by na miejscu

                      Skomentuj

                      • Czarna20
                        Banned
                        • Apr 2010
                        • 264

                        #71
                        No ale nikt nie podejdzie (mam nadzieję!) i nie powie "Cześć mała, pójdziemy w krzaki?". Tylko i tak jak facet podchodzi na ulicy do dziewczyny, którą widzi pierwszy raz w życiu to co ma w głowie? Trochę jak z podrywaniem w barach.

                        Skomentuj

                        • lucas21
                          Erotoman
                          • Jun 2011
                          • 458

                          #72
                          No z tym umówieniem się na ulicy to racja przesada źle na początku to zrozumiałem :/ ale w sklepie przy zagadaniu, w restauracji przysiąść się i zagadać i podobne sytuacje - oczywiście mam na myśli tylko poznanie się, nie przelecenie jakiejś.. A jesli o dyskoteke chodzi - to zamiar poznania kogoś lub przelecenia.. Ale ostatnio więcej jest tego bzykania jednak z tego co zauważyłem ostatnio przy barze kilka par co się pozna, a w wc zajęte i jęki xD

                          Skomentuj

                          • Czarna20
                            Banned
                            • Apr 2010
                            • 264

                            #73
                            No w sumie wiesz, jakiś czas temu jak czekałam za autobusem i czytałam książkę (Diunę) to jakiś chłopak mnie zagadał, bo był zdziwiony, że dziewczyna takie książki czyta. No ale to tyle, nawet (na szczęście) nie zostawił numeru, ani nie pytał o mój. Nie kadził na szczęście, tylko o książkę spytał

                            Skomentuj

                            • Nolaan

                              #74
                              Napisał vildwolf
                              hahahahahahahahaha... jaki kit

                              Faceci to wzrokowcy i to jest chyba jedyna reguła od której nie ma wyjątku. Inną sprawą jest fakt, że pasztetów (tych z twarzy) jest stosunkowo mało.
                              ****a mać, jak ja kocham wrzucanie wszystkich do jednego wora i takie *******enie...
                              Primo - od każdej reguły są wyjątki.
                              Sekundo - to, że za jakąś laską obejrzę na ulicy bo akurat spodobało mi się w niej coś, mniejsza o to co, nie oznacza że zaraz mam chęć do niej zagadywać, to nie tu jest wampir pogrzebany. Oglądaie się za kobietami/facetami to jedna sprawa, nawiązywanie relacji to inna.

                              Jeśli Ty Vildwolf podbijasz celem rozmowy tylko do tego co ładne (kolejne pojęcie z dupy bo gusta są różne i takie kategoryzowanie to pic) no to powodzenia, koleś. Tylko nie przyrównuj mnie dosiebie, jesli poza ten schemat nie umiesz wyjść. EOT.

                              Skomentuj

                              • lucas21
                                Erotoman
                                • Jun 2011
                                • 458

                                #75
                                Czarna ja w poczekalni u lekarza po l4 byłem (oczywiście udawałem byle by dała xD txt z bóle pleców działa ) to poznałem dziewczyne po podobnym guście muzycznym do mojego i tak pogadaliśmy 40 min czekaj, że dzisiaj jesteśmy przyjaciółmi i wcale nie miałem zamiaru jej przelecieć tylko poznać się, a zagadałem i nie olała czy podziękowała mi kulturalnie, że chce poprostu posłuchać muzyki w spokoju (może dlatego też, że nie miała wyjścia i grzeczności xD ) ale to podzieliła się słuchawką xD

                                Skomentuj

                                Working...