A próbowałeś kiedyś powstrzymać na chwilę mocz jak byłeś w trakcie? Pewnie tak. Użyłeś wtedy właśnie mięsień Kegla Teraz już możesz ćwiczyć "na sucho", starając się przez kilka-kilkanaście sekund zaciskać ten mięsień. Zaletą tych ćwiczeń jest to, że możesz to robić rozmawiając z mamą przez telefon, w komunikacji miejskiej itd.
"Wstrzymywanie" wytrysku (mega orgazm)
Collapse
X
-
-
A próbowałeś kiedyś powstrzymać na chwilę mocz jak byłeś w trakcie? Pewnie tak. Użyłeś wtedy właśnie mięsień Kegla Teraz już możesz ćwiczyć "na sucho", starając się przez kilka-kilkanaście sekund zaciskać ten mięsień. Zaletą tych ćwiczeń jest to, że możesz to robić rozmawiając z mamą przez telefon, w komunikacji miejskiej itd.
Propozycja ćwiczeń na mięśnie Kegla dla mężczyzn:
Napinaj i rozluźniaj mięsień 20 – 30 razy. Pamiętaj o wdechu wraz z zaciśnięciem, a wydechu z rozluźnieniem.
...
Nie ćwicz męskiego Kegla przy pomocy wstrzymywania strumienia moczu. W ten sposób znajdujesz swoje mięśnie, ale na dłuższą metę jest to niezdrowa metoda, która może sprzyjać infekcjom moczowodu.
To znaczy jak ćwiczyć te mięśnie Kegla? Rozumiem, że jest to mięsień, który napina się (następuje skurcz) gdy zatrzymuję oddawanie moczu i tak mogę określić gdzie jest we mnie ten mięsień. Podczas sikania normalnie mogę zatrzymać mocz i jakoś to wychodzi mi tak automatycznie, ale już tak na sucho dla ćwiczeń to nie za bardzo wiem, czy dobrze napinam te mięśnie, bo szczerze mówiąc nie wiem gdzie on jest.Skomentuj
-
Zapomniałem dodać, że u mnie uciskanie mięśniem Kegla bardziej służy zintensyfikowaniu podniecenia (to czucie w kroku podczas masturbacji ) oraz opóźnianiu orgazmu niż wstrzymywaniu go tuż przed.Czasem mam wrażenie, że niektórzy mylą ten temat: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=6397 z tym: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=1947Skomentuj
-
Hmm popróbuje z tym mięśniem Kegla.
Co do hmm efektów mojej "pracy" (haha jak to brzmi) to napewno mogę zaliczyć fakt iż wolniej dochodzę i nijako panuje nad tym. Ból jąder nie powtórzył się jak na razie ,także jest dobrze .
Jeśli jest jest ktoś , kto praktykował takie właśnie zabawy ,to piszcie i opisujcie swoje doświadczenia , reakcje itd. Wiadomo ,że jeśli robiliście to dawno , to można nie za wiele pamiętać , ale może akurat coś się przypomni czy coś.
i pytanie , czy gdy np wyćwiczy sobie wstrzymywanie orgazmu mięśniem Kegla , to czy jest to efekt na "dłuższą metę" czy trzeba jakoś "regularnie" ćwiczyć czy coś ?Skomentuj
-
Ja myślę, że mięsień jak mięsień: wymaga ćwiczeń stale. Inaczej osłabnie znowu. Ale jeśli będziesz ćwiczył go stale, efekt będzie również stały. A nawet będzie narastał.
Ale do kompletu polecam tantrę.Skomentuj
-
-
Dokładnie jak wyżej zacytowano, ćwiczę m.in z tym linkiem. Ważny jest oddech, trochę mi to pomaga przy okazji, przy ćwiczeniu growlu. No i fakt, mięśnie znalazłem wstrzymując mocz i przez kilka dni w ten sposób je ćwicząc.Skomentuj
-
Z ciekawości spróbowałem.
Nie wiem, dla mnie nic specjalnego, wytrysk znikomy po tym, przyjemność też nie taka....Skomentuj
-
Też lubię długo walić. Kiedy czuję, że nadchodzi wytrysk to przerywam i robię przerwę. Oczywiście nie zawsze zdążę się opanować w porę Co do bólu jąder to jeśli zabawy trwają czasem kilka godzin to rzeczywiście taki objaw występuje.Skomentuj
-
-
Przyjemność jest na niższym poziomie, przynajmniej na początku. Ale moze trwać niemal nieprzerwanie godzinę i dłużej.
Dochodzisz do momentu, w którym nie chcesz żeby to się zakończyło... Jak narkotyk, ciągnie cię, żeby jeszcze i jeszcze...
Po jakimś czasie każdy następny orgazm staje się bardziej intensywny od poprzedniego. Zwłaszcza przy dobrym oddech, jak i z użyciem metod z tantry.
Orgazmy w ten sposób osiągnięte na długo zostają w pamięci.Skomentuj
-
Ja do ciężkiego wafla bardzo przepraszam, ale czy Ty teraz WSZĘDZIE będziesz wyskakiwać z tą tantrą jak zza krzaka? Ileż można, no ja *******ę Styknie, lista ignorowanych w końcu od czegoś jest.
A do tematu... lubię gdy w czasie cyberseksu partnerka decyduje, kiedy mam dojść. Faktycznie, gdy się tak na granicy przetrzyma dłużej, to orgazm jest intensywniejszy u mnie. I nie, jądra mnie nie bolą.Skomentuj
-
Często jak się zabawiam to puszczam interes i zaraz zaczynam na nowo, praktycznie za każdym razem, dla mnie to nic nowego, jadę z koksem aż czuję, że będę tryskał, szybko puszczam kutasa, żeby się uspokoił na kilka sekund i jadę dalej, tak kilka lub kilkanaście razy. Kiedy już strzelam to jak z armaty. Za to ostatnio kilkakrotnie spróbowałem czegoś nowego. Ale to tylko przy masturbacji, nie przy seksie. Jak już mam strzelać, to przestaję ruszać dłonią i staram się opóżnic wytrysk tak długo jak tylko się da (a on już tam próbuje się wydostać) zaciskam ten mięsień kegla i już czuję te skurcze orgazmu, sperma tryska dopiero po chwili. Doznania inne, nie wiem czy lepsze czy gorsze po prostu inne odczucia. Jakieś takie głębsze.Ziemia serca mężczyzny jest kamienista… Tuż pod nią kryje się skała. Mężczyzna hoduje w niej to, co zdoła… i opiekuje się tym.Skomentuj
-
Zdecydowanie jestem na tak! Wolę raz wieczorem dojść do orgazmu, znacznie odwlekając w czasie jego nadejście Nic mnie nie boli po tymSkomentuj
-
rzeczywiscie, sprobowalem i cos w tym jest, dluzej.. intensywniej.. wiecej.. ale mnie rowniez jądra nie bolalySkomentuj
Skomentuj