W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy to ma sens?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Gwiazdka
    Ocieracz
    • Dec 2005
    • 157

    #16
    Może krotkie, ale życie nauczyło mnie, że nigdy, PRZENIGDY nikogo nie potepiac za takie coś!
    Każda chwila to szansa, by wszystko zmienić...!

    Skomentuj

    • lawlessness
      Erotoman
      • Aug 2006
      • 504

      #17
      Ja jestem starsza od mojego mężczyzny o rok, ale nie powiem żeby mi to przeszkadzało
      Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.

      Skomentuj

      • memount

        #18
        w zasadzie nikogo to nie obchodzi, ale też nikt nie traktuje takiego związku poważnie. Po prostu nastoletnie zakochanie się. Rzadko z takich związków wychodzi coś poważnego.

        Skomentuj

        • DarkAngel
          Perwers
          • Nov 2006
          • 1020

          #19
          Napisał memount
          w zasadzie nikogo to nie obchodzi, ale też nikt nie traktuje takiego związku poważnie. Po prostu nastoletnie zakochanie się. Rzadko z takich związków wychodzi coś poważnego.
          Nie można jednak z góry ich skreślać, czyż nie?

          Odnośnie tematu: Nie ma Was za co potępiać . Jedyne co można to pochwalić Ciebie, że jesteś z chłopakiem z miłości - nie patrząc na to, ile ma lat. Większość dziewczyn w Twym wieku zrezygnowałaby obawiając się obciachu itp. [i jak można mówić o emocjonalnej dojrzałości młodych? ].

          W każdym razie, jak już ktoś napisał - zauważ, że Twój chłopak dopiero jest w okresie dojrzewania... To może być dla Ciebie ciężki okres... Mam nadzieję, że będzie Ci wierny i Cię nie straci przez swą głupotę .

          Pozdrawiam i życzę udanego związku.
          >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

          Skomentuj

          • Margerita
            Ocieracz
            • Aug 2006
            • 174

            #20
            Ja np. nie byłabym z chłopakiem młodszym od siebie ani nawet w swoim wieku, bo by mi to zwyczajnie przeszkadzało ale skoro Tobie nie przeszkadza to czemu ktokolwiek miałby coś takiego potępiać? to Twoja sprawa.. Nie jesteś z kimś dla kogoś tylko dla siebie więc w takich sytuacjach lepiej nie patrz na innych
            rób co uważasz i uważaj jak robisz

            Skomentuj

            • DarkAngel
              Perwers
              • Nov 2006
              • 1020

              #21
              Napisał Margerita
              Ja np. nie byłabym z chłopakiem młodszym od siebie ani nawet w swoim wieku
              Ponoć miłość nie wybiera.
              Aż dziwnie czytać takie wypowiedzi...
              Mimo tego, że Twe serce poczułoby "to" w stosunku do chłopaka np. w Twoim wieku od razu byś Go odrzuciła właśnie ze względu na wiek?
              Ugh...
              Nasuwa się pytanie - czym jest Miłość...
              Dla mnie to niedojrzałe...
              No offence.

              Hmm, w sumie dalej oscyluję w granicach tematu, pozwolę sobie zatem zadać pytanie... Czy Wy również w uczuciach kierujecie się tym, ile ktoś ma lat? Jest to dla Was najważniejsze? :>

              Pytam, bo może to tylko ja jestem dziwny i wiek nie miałby dla mnie znaczenia, jeśli kochałbym tę osobę...
              >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

              Skomentuj

              • hefalumpka
                Ocieracz
                • Jan 2006
                • 146

                #22
                A moim zdaniem różnica wieku zaciera sie ale ... nie w tym momencie. Zaznaczam z góry ze nie potepiam takiego zwiazku sama jestem mlodsza o cztery lata od mojego faceta, ale on ma 22 lata a ja 18 i roznicy tak nie widac. Z regoly chlopacy w wieku 14 lat sa jeszcze bardzo niedojrzali a dziewczyna w wieku 17lat jest bardziej dojrzała. Ale sa tez wyjatkowi faceci. Moze twoj chlopak jest takim wyjatkiem i jest dojrzalym czternastolatkiem.
                Pokój bez ksiazek jest niczym ciało bez duszy...

                Skomentuj

                • kiciunia
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • May 2005
                  • 197

                  #23
                  buahahahaaa.... :devil: a ja potepiaaam.... <joke> nie no luz skoro Wam nie przeszkadza to co mi do tego? zyjcie i badzcie szczesliwi- przynajmniej ktos. Wszystkiego najlepszego!
                  Gdyby Mi Się Tak Chciało Jak Mi Się Nie Chce...

                  Skomentuj

                  • rozporek
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Oct 2005
                    • 335

                    #24
                    Jak nie będzie potrzebował taboretu to wszystko jest w porządku, right?
                    <Flora> potrzebuję jakiejś porady dotyczącej mężczyzn... pomożecie?
                    <Shadowdean> Połykaj

                    Skomentuj

                    • Margerita
                      Ocieracz
                      • Aug 2006
                      • 174

                      #25
                      Napisał DarkAngel
                      Ponoć miłość nie wybiera.
                      Aż dziwnie czytać takie wypowiedzi...
                      Mimo tego, że Twe serce poczułoby "to" w stosunku do chłopaka np. w Twoim wieku od razu byś Go odrzuciła właśnie ze względu na wiek?
                      Ugh...
                      Nasuwa się pytanie - czym jest Miłość...
                      Dla mnie to niedojrzałe...
                      No offence.
                      Wkurza mnie ktoś kto kogoś nie zna a pieprzy że jest nie dojrzały! Więc panie dojrzały mądraliński nie była bym z kimś takim, przeszkadzało by mi to, nigdy mnie do takich nie ciągnęło i mam przed takimi blokade. Nie interesują mnie młodsi. Mężczyzna musi być ode mnie starszy i tyle.
                      rób co uważasz i uważaj jak robisz

                      Skomentuj

                      • kiciunia
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • May 2005
                        • 197

                        #26
                        Margerita... jestem rowniez za starszymi... generalnie nie wyobrazam sobie zeby facet byl w moim wieku lub mlodszy. Ten typ tak ma. Chociaz fajnie ze ktos ma mw takie same doswiadczenie i problemy jak ja... nie twierdze ze nigdy sie nie zwiaze z kims takim, ale na razie mówie "nie!" . Więc Nie jestes sama
                        Gdyby Mi Się Tak Chciało Jak Mi Się Nie Chce...

                        Skomentuj

                        • DarkAngel
                          Perwers
                          • Nov 2006
                          • 1020

                          #27
                          Napisał Margerita
                          Wkurza mnie ktoś kto kogoś nie zna a pieprzy że jest nie dojrzały!
                          Mnie również.
                          Jednak gdzie ja napisałem, że jesteś niedojrzała?
                          Coś nie mogę się dopatrzeć.
                          Napisałem, że moim zdaniem to niedojrzałe w tym kontekście, tj. chyba nie poznało się znaczenia słowa miłość, skoro stosuje się bezwzględne kryteria pod postacią... wieku!
                          Co nie jest równoznaczne z ocenieniem Ciebie jako osoby niedojrzałej...
                          Widziałaś "no offence"? Gdybym miał coś do Ciebie, napisałbym to wprost .
                          Ja tylko oceniłem tę sprawę z własnego punktu widzenia, każdy może mieć własny...

                          Więc panie dojrzały mądraliński (...)
                          Ahh, czyżbyś zbyt dużo wzięła do siebie?
                          Nadinterpretacja?
                          Nie ma to jak urażona duma .

                          nie była bym z kimś takim, przeszkadzało by mi to, nigdy mnie do takich nie ciągnęło i mam przed takimi blokade. Nie interesują mnie młodsi. Mężczyzna musi być ode mnie starszy i tyle.
                          Wiesz, ciekawi mnie jedno... Jak w wieku np. 25 lat ocenisz ile lat ma facet... Załóżmy, że poznałaś jakiegoś, jest przystojny, wygląda na dojrzałego... Zaczynasz się z Nim spotykasz, nagle się dowiadujesz, że ma 25 lat... I co? Klapa? . Sorry, nie moja wina, że moim zdaniem to jest dziwne.

                          Pozdrawiam serdecznie.
                          >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                          Skomentuj

                          • Margerita
                            Ocieracz
                            • Aug 2006
                            • 174

                            #28
                            A czy jak zaczynam z kimś rozmawiać to nagle wielka miłość jest?
                            Wkurzyło mnie to co napisałeś
                            rób co uważasz i uważaj jak robisz

                            Skomentuj

                            • tjeN
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Jul 2005
                              • 201

                              #29
                              Ech... Margerita, każdego faceta przed bliższym poznaniem pytasz o wiek?

                              Puki Ci to nie przeszkadza to nie widze problemu.

                              Skomentuj

                              • Bouncy Dee
                                Ocieracz
                                • Dec 2006
                                • 143

                                #30
                                Nic niepierdziel slonko tylko sie ciesz ze narazie taki mlody. Pozniej Tobie sie nieznudzi. No i pamietaj tez ze kobiety dluzej zyja, a mezczyzni krocej. A zreszta kurcze co to za roznica czy starszy czy mlodszy. Zadaj sobie pytanie "czy jest mi z nim/nia dobrze i czy jestem szczesliwy/a". Jezeli tak, to niemysl o takiej sprawie jaka przedstawilas w tym topicu. A swoja droga chlopak ma szczescie, ze poznal prawie dojrzala laske. Ale uwazaj takze. Chlopak w wieku 14 lat tak jak pisalas Ty 17 on o 3 lata mlodszy, to niezawsze jest na tyle dojrzaly do takich rzeczy. Sam wiem po moich kolegach a sa oni o rok starsi od Twojego chlopaka. To tak wiesz, zebys uniknela rozczarowan.
                                Kocham OLDCHOOL...
                                Kocham STARE CZASY...

                                Skomentuj

                                Working...