buty.... niekoniecznie, wolę pieścić jeżeli już to stopy - najbardziej jednak części znajdujące się na drugim końcu nóg . Ale rozumiem że ktoś to lubi więc nie potępiam
Lizanie butów ....
Collapse
X
-
-
"Doświadczyłam lizania butów. "
"W ten sposób uczeń (podczas przerwy) mnie prosił ..."
Skoro robił to uczeń, to wszystko jasne.
Kiedyś podkładali nauczycielkom lusterka, teraz obserwują odbicie w wylizanych do połysku butach.
Lepiej noś w szkole majtki (przynajmniej na przerwach).
.To kobieta wybiera mężczyznę, który ma ją wybrać.
Kto ma cycki, ten rządzi!Skomentuj
-
Mogło by być interesujące pod pewnymi warunkami :
Po 1. Bucik jest czysty i specjalny na te okazje a nie przypadkowy wybłocony podwórkowy
Po 2. wierzące się poniekąd z 1. Bucik musi być elegancki, więc jakaś szpileczka, kozaczek (najlepiej czarny : D)
Po 3. Kontekst. Jak spora część zabaw erotycznych i ta bez odpowiedniego "scenariusza" może wydawać się dziwaczna i bez sensu, ale w kontekście dominacji. Czemu nie ?Przyjaciele są niczym ciche anioły, kochankowie niczym namiętne diabły. Kim więc jest kochanek, który jest przyjacielem ? Jest człowiekiem. Dlatego też miłość jest dla ludzi a nie dla aniołów i diabłów.Skomentuj
-
Fajne! Ja lizalem kozaki lakierki mojej kolezanki pod KFC w Czestochowie kiedy przejezdzaly samochody !!!! Podkresle, ze KFC bylo dobrze oswietlone zima a znajoma opierala kozaczka o gzyms sciany i pelny voyeryzm dawalismy kierowcom !!!!! ale czadowo bylo !!!!!!!
Kiedys dominujaca Lalka kazala mi wstac od stolika i podejsc ukleknac i lizac jej szpilke sandalkow ......zrobilem choc niechetnie
Co powiecie na taki fetysz? Od czasu do czasu mam nieodpartą ochote na liznie butów swojej partnerki. Lubie jak zakłada specjalnie do sexu wysokie czarne kozaki na kilkunastu centymetrowej szpilce.Wyglada w nich tak sexi i czuje ze musze sie do niej dobrać zaczynając właśnie od butów, delikatnie je lizać i całować, powoli przesuwając się coraz wyżej :-) Potem moj nabrzmiały penis ociera się o te kozaki jak ja wsuwam język w jej rozpaloną cipkę.
Co myślicie o tym fetyszu? albo takie sandałki na szpilcena cieniutkich paseczkch, całować i lizać sexowną i zadbaną stópke?
Macie jakieś doświadczenia lub podobne fantazje, fetysze?
a takie ????0statnio edytowany przez sister_lu; 15-06-11, 09:07.Skomentuj
-
-
Dżizas, nie Wolę żeby ktoś lizał, całował i pieścił mnie, w butach jakoś nie mam czucia
Dla mnie to po prostu śmieszne i niehigieniczne.Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...Skomentuj
-
oj tam;-) nie bądz taka egoistka;-) zresztą może jakbyś włożyła obcisłe na łydce kozaczki i czułabys dotyk przez ich skóre, poczułabyś chociaż minimalne motylki;-) zreszta czy nie ma w ttym troszke perwersji?Skomentuj
-
Hmm, zastanawiam się czemu zostałam nazwana egoistką... Powiedz mi, w którym momencie stwierdziłam że mój partner ma taki fetysz, a ja wzbraniam się przed spełnieniem jego fantazji? Otóż jestem pewna że on zdecydowanie nie chciałby w ten sposób urozmaicać naszego życia erotycznego, znamy swoje upodobania, rozmawiamy o nich
Nie, nie poczułabym.
Owszem, wg mnie jest, ale ten rodzaj lekkiej perwersji mnie po prostu nie podniecaZauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...Skomentuj
-
Cóż nie kręci mnie lizanie podeszwy, gdzie prawdopodobnie mógłbym napotkać kawałek kupy psa, albo przylepionej gumy do żucia. Jestem otwarty na wszelakie eksperymenty, jednakże but kojarzy mi się nie tylko z elegancją często, ale także z brudem i siedliskiem zarazków. A chcę się jeszcze parę języków obcych nauczyć, a język niewątpliwie będzie mi do tego potrzebny.Skomentuj
-
Hmm, zastanawiam się czemu zostałam nazwana egoistką... Powiedz mi, w którym momencie stwierdziłam że mój partner ma taki fetysz, a ja wzbraniam się przed spełnieniem jego fantazji? Otóż jestem pewna że on zdecydowanie nie chciałby w ten sposób urozmaicać naszego życia erotycznego, znamy swoje upodobania, rozmawiamy o nich
Nie, nie poczułabym.
Owszem, wg mnie jest, ale ten rodzaj lekkiej perwersji mnie po prostu nie podnieca
mowiac o perwersjach to oczywiście, że ten rodzaj "zbolstwa" jest chyba jednym z delikatniejszych;-) jakby ktos np wkladal sobie obcas w pupe to bym uznał, że to jest jakas pomyłka;-)
zreszta jak sie popatrzy na ulicy to wiele kobiet (w mojej opinii) traktuje kozaczki, szpilki jako podkreślenie swojej seksualności.
do kolegi od kup!! a kto Ci lizać jakies kupowate kozaczki?
pozdroSkomentuj
-
Kiedyś moja dziewczyna spieszyła się na wykład i miała strasznie ubłocone buty. Co robić pomyślałem, trzeba pomóc kobicie. Nie było wody w pobliżu, nie było szczoteczki w pobliżu, nie było gąbki w pobliżu - ale za to byłem ja. Ślina, język w ruchu okrężnych najlepiej w lewo. Wylizałem, umyłem. Po 3 minutach, ona miała czyste buty, a ja błoto w paszczy. End
Tak poważnie nie kręci mnie to. Ale szanuję tych co za tym tęsknią.Życie to nie bajka....Skomentuj
-
Osobiście mnie to tak mocno nie kręci (chociaż jestem fetyszystą stóp). Ma to sens, jak przytoczył kolega Lyon, gdy:
Po 1. Bucik jest czysty i specjalny na te okazje a nie przypadkowy wybłocony podwórkowy
Po 2. wierzące się poniekąd z 1. Bucik musi być elegancki, więc jakaś szpileczka, kozaczek (najlepiej czarny : D)
Po 3. Kontekst. Jak spora część zabaw erotycznych i ta bez odpowiedniego "scenariusza" może wydawać się dziwaczna i bez sensu, ale w kontekście dominacji. Czemu nie ?YOU're behind the wheel... tonightSkomentuj
-
-
Gdy moja partnerka ma podczas sexu szpilki lub kozaki zawsze muszę je polizać.
uwielbiam lizać czubki i ssać obcas , coś pięknegoSkomentuj
-
Skomentuj