W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy warto wiedzieć...?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kuglarz
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jun 2006
    • 307

    Czy warto wiedzieć...?

    Czy interesuje Cie ilu partnerów/ek miał Twój obecny partner? Pytasz się o to sam/a czy może czekasz aż Twoja druga połówka zacznie ten temat? Lubisz się chwalić swoimi doświadczeniami seksualnymi względem partnera/ki? Jesteś porównywany/a do swoich poprzedników? Warto wiedzieć takie rzeczy, czy może lepiej żyć w nieświadomości?
  • mistique
    Seksualnie Niewyżyty
    • Dec 2005
    • 249

    #2
    Nie interesuje mnie to, nie pytam.

    Skomentuj

    • gucio5tys
      Perwers
      • Dec 2005
      • 1075

      #3
      wypytałem o wszystko
      Alkohol - typowy rozluźniacz języka
      "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
      Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        #4
        Jeśli mi opowie- chętnie posłucham.
        Jeśli zapyta- odpowiem.
        Ale żadna ze stron nie powinna mieć pretensji do drugiej.
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • mirakla
          Perwers
          • Feb 2005
          • 805

          #5
          Wg mnie nie powinno się rozmawiać z obecnym partnerem o jego przeszłości sexulanej, mozna napomknąć coś na ten temat,ale raczej nie wdawać się w szczegóły. Już nie raz przejechałam się na tym, więc wolę unikać takich tematów, potem to wszystko tylko obraca się przeciwko mnie.
          co do porównań, to chyba zawsze świadomnie lub mniej świadomie porównujemy swjego ex z tym obecym. Porównania są po prostu nieuniknie, chociaż ja zawsze staram się zbywać mojego partnera,gdy pyta mnie kto był lepszy, to po prostu mówię że każdy był inny
          I hope I'll understand some day, what's the meaning of this crazy game...

          Skomentuj

          • master7
            Seksualnie Niewyżyty
            • Jul 2005
            • 273

            #6
            Tak jak większość poprzedników. Tyle o ile - blade pojęcie. Szczegóły pewnie nikogo nie interesują bo chyba wszyscy wiemy jak to sie odbywa.

            Co do porównywania z poprzednimi to ja się nie obawiam (wiem co mogę zaoferować i wiem, że trudno mi dorównać) i mój Kociak też nie ma powodu. Dla mnie jest jedyna i wyjątkowa i nie seks jest w tym najważniejszy. Poza tym wszystkiego można się nauczyć
            ...sen łagodzi na chwilę myśli schemat...

            Skomentuj

            • karas
              Świętoszek
              • Jun 2005
              • 22

              #7
              a ja uwazam ze trzeba wiedziec wszystko i to ze szczegulami to moze czasem bolec obie strony ale potem jest chyba troche czysciej na horyzoncie nie mówie tu tylko o przeszlosci seksualnej ale i uczuciowej

              Skomentuj

              • Belleteyn
                Emerytowany PornoGraf
                • Oct 2005
                • 2737

                #8
                Czy interesuje Cie ilu partnerów/ek miał Twój obecny partner?
                Interesuje, ale nie prowadze statystyk.
                Pytasz się o to sam/a czy może czekasz aż Twoja druga połówka zacznie ten temat?
                Nie pamieta, chyba u nas wyszlo tak, ze sam na ten temat mowil.
                Lubisz się chwalić swoimi doświadczeniami seksualnymi względem partnera/ki?
                Nie mam okazji, bo narzeczony jest moim pierwszym. Ale o pettingu z bylymi nie opowiadam - po co? Mam opisywać wrazenia, porownywac czy jak? Przecież w pewnym momencie to może być nieprzyjemne dla 2-iej strony.
                Jesteś porównywany/a do swoich poprzedników?
                Nie, i bardzo dobrze. Takie porownania moga byc bolesne, bo nagle okaze sie, ze tamta miala ladniejszy biust, a tamta lepiej robila loda.
                Warto wiedzieć takie rzeczy, czy może lepiej żyć w nieświadomości?
                Mysle, ze warto wiedziec o ilosci, choc tez niekoniecznie -kwestia uznania. O jakosci juz lepiej nie.

                No pain, no gain.

                Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                Skomentuj

                • a-fly-woman
                  Emerytowany Pornograf
                  • Apr 2005
                  • 1196

                  #9
                  Nigdy niczego nie ukrywałam, ale też nie chwaliłam się. Większość mężczyzn nie lubi o tym słuchać.
                  Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                  Skomentuj

                  • bigskizo
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jan 2006
                    • 226

                    #10
                    oj tam ja czasami wolalbym nie wiedziec co z kim i jak , no i tak jest.
                    2 razy w zyciu sie zapytalem dziewczyny o rzeczy zwiazane z seksem i pieszczotami i tyle.

                    Skomentuj

                    • kuglarz
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Jun 2006
                      • 307

                      #11
                      Osobiście też sądzę, że nie należy wszystkiego wiedzieć na ten temat. Nie interesują mnie takie sprawy, bo raz się na takich wiadomościach sparzyłem. Porównywany nie byłem do nikogo, ale czy Wy porównujecie/porównywaliście partnera/kę do byłych?

                      Skomentuj

                      • kiciunia
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • May 2005
                        • 197

                        #12
                        nie mam w tym interesu zeby pytac, chyba wolalabym dla swietego spokoju nic nie wiedziec. Ot taka natura... nie lubie myslec ze ten ktos kochal sie kiedys z inna... robil to samo co ze mna... nie nie nie ... jesli mnie by sie spytal.hmm.. to zalezy o co dokladnie...,jakim tonem,jaka sytuacja... reasumujac- wolalabym unikac takich tematow.
                        Gdyby Mi Się Tak Chciało Jak Mi Się Nie Chce...

                        Skomentuj

                        • bruk tejlor
                          Perwers
                          • Feb 2006
                          • 825

                          #13
                          najlepiej nie naciskac, zwlaszcza na poczatku. Milo gdy partner sam zaczyna opowiadac o swojej przeszlosci i poprzednich partnerkach. Ja nie mam nic przeciwko, a sama nie mam za bardzo jeszcze czym sie podzielic..

                          Skomentuj

                          • bigskizo
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Jan 2006
                            • 226

                            #14
                            to wszystko zalezy od podejscia i natury czlowieka, wydaje mi sie ze wiekszosc udaje otwartych a pozniej gdzies zdala od tej 2giej osoby troszke czulo by jakies ukucie ból.

                            Napisał kuglarz
                            ale czy Wy porównujecie/porównywaliście partnera/kę do byłych?
                            hmm.. raz mi się zdarzyło i to wcale nie chodziło konkretnie o zbliżenie, jedynie o masturbacje

                            Skomentuj

                            • glizdziarz
                              Banned
                              • Sep 2005
                              • 1981

                              #15
                              Życie w nieświadomości ma swoje plusy i pozwala spać spokojnie

                              Skomentuj

                              Working...