siemka, doszedłem do takiej rozkminy bo ostatnio sie dowiedzialem z roznych zrodel ze prezerwatywa jest zbudowana z pianki, czyli pod mikroskopem widac malutkie otworki przez ktore moze przejsc plemnik albo wirus bakteri hiv
ale mam takie ptanie bo na prezerwatywach przynajmniej kiedys byla informalcja ze niby testowane elektronicznie/elektrycznie wiec domyslam sie ze nakladali gume na jakiegos drąga metalowego i puszczali wysokie napiecie i sprawdali czy niema przebicia? czy mam racje?
no ale niby te napeicie mogloby przenikac przez te otworki mikro?
czy to bajka z tymy otworkami to kolejna rozkmina angielskich albo hamerykańskich uczonych?
co o tym myslicie?
ale mam takie ptanie bo na prezerwatywach przynajmniej kiedys byla informalcja ze niby testowane elektronicznie/elektrycznie wiec domyslam sie ze nakladali gume na jakiegos drąga metalowego i puszczali wysokie napiecie i sprawdali czy niema przebicia? czy mam racje?
no ale niby te napeicie mogloby przenikac przez te otworki mikro?
czy to bajka z tymy otworkami to kolejna rozkmina angielskich albo hamerykańskich uczonych?
co o tym myslicie?
Skomentuj