W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czemu mnie to nie kręci?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bi.girl
    Seksualnie Niewyżyty
    • Feb 2009
    • 380

    #16
    zła dziewczyna
    but if you gimme your love, you won't regret it.
    now gimme your touch, you won't forget it.

    Skomentuj

    • Nabuhodonozor
      Ocieracz
      • Apr 2009
      • 112

      #17
      Ja pierwszy swój pocałunek miałem niedawno... a dokładnie 1 grudnia... a mam rocznikowo 16 lat... pamiętam to i zapamiętam do końca życia... i powiem Ci że nawet się ciesz że dopiero teraz... przynajmniej wiem że to był prawdziwy pocałunek a przyjemność była ogromna...

      choć nie powiem... stresowałem się okropnie... ale tylko przez chwile...

      Skomentuj

      • Sprężynka
        Seksualnie Niewyżyty
        • Feb 2009
        • 265

        #18
        Mój pierwszy pocałunek pamiętam, bo dla mnie to było okropne. Rok później pocałunki to już była bajka
        Reasumując: Najbardziej podobają nam się melodie, które już znamy (Rejs ) i trening czyni mistrza
        Pocałuj mnie... zaczaruj mnie...

        Skomentuj

        • Czekoladoowa

          #19
          uwazam ze zbyt szybko aby sie podniecic.. przy pierwszym przewaznie nie wychodzi nam to tak jakbysmy tego chcieli.. lub jak oczekujemy tego od partnera. jak powiedziala Wessa.. Trening czyni mistrza.. zobaczysz pozniej jak bedzie Ci skalało ciśnienie.

          Skomentuj

          • Amelia
            Ocieracz
            • Feb 2009
            • 121

            #20
            Pierwszy pocałunek nie zawsze jest udany. Ćwicz, ćwicz aż tak się wprawisz że zaczniesz z tego czerpać przyjemność
            http://www.wywiader.pl/malinkaa400

            Skomentuj

            • Kamil B.
              Emerytowany PornoGraf
              • Jul 2007
              • 3154

              #21
              1szy pocałunek = ogromny stres, a przynajmniej w moim przypadku tak było. Wtedy człowiek nie myśli za bardzo racjonalnie, a co za tym idzie nie czerpie się pełnej przyjemności z tego tytułu.

              Skomentuj

              • Nabuhodonozor
                Ocieracz
                • Apr 2009
                • 112

                #22
                hehe... potwierdzam stress sterss i jeszcze raz stress... coś okropnego

                ja przez stress na początku zagryzłem żeby i poczatek był bez języczka ale potem się opanowałem... i dalej już języczek był w akcji... ale bardzo dobrze to wspominam...

                Skomentuj

                Working...