Do Pań: Gdy uprawiacie seks analny, to czujecie to samo co w zwyklym seksie?

[Kucyper]

Każdy robi jak lubi i tyle. Część lubi część nie.

[martika]

Ja nie przepadam za ta forma sexu to całkiem inne uczucie niż czuć faceta w muszelce...

[anduk]

a usta by mówic i jesc !!

A siusiak służy do siusiania (jak sama nazwa wskazuje)

Wiadomosc dla nowych i nie rozumiejących : to żart , ironia !

[Guli18]

a usta by mówic i jesc !!

haha to samo mialem napisac, aa seks wiadomo oczywiscie tylko w cipke w celach rozrodczych + w 'bozej' pozyCji.

[Anka85]

A ja, kurde, nie wiem! No i jest mi źle z tą moją niewiedzą. Taki typ co to "chce, a się boi" Trzy razy się kochałam analnie, podobało mi się nawet, ale to było już w kompletnym, erotycznym amoku i karuzeli pozycji. Lubię, jak mi tam facet wsadza palec, ale... obawiam się nie tyle bólu, co naturalnych efektów ubocznych. No o pierdzenie mi chodzi, oj nie oszukujmy się, tego się wtedy nie kontroluje i jest strasznie zawstydzające. Mojemu facetowi nie przeszkadzało, mi od razu podniecenie opadało. No i masz babo placek...
Aśka, tematu nie trzeba zamykać (IMHO), tylko uświadamiać nowych, żeby poczytali sobie forum tak z miesiąc, a dopiero później dodawali swoje posty. Niech się nauczą hierarchii

[jagodka88]

ja mam takie same obawy jak Anka85... mielismy kilka prob, na poczatku nawet jest fajnie ,uczucie zupelnie inne niz podczas zwyklego seksu i ta swiadomosc ze jestem cala jego ale co chwila nachodza mnie dziwne mysli ze cos zee mnie zaraz wyplynie, chociaz wiem ze na 100% tak nie bedzie ale wtedy konczy sie zabawa... od dluzszego czasu nie probowalismy wiec moze w najblizszym czasie nadrobimy zaleglosci

[Anka85]

A ja chyba sobie właśnie w łóżku poważnie ze swoim facetem pogadam o swoich obawach (jagódka88 jakoś mnie mimowolnie zachęciła) i jeśli powie, że mu to nie przeszkadza, to... to super To i ja postaram się nie mieć obiekcji. W końcu kto wie, to taki perwers że może go to nawet dodatkowo podniecić
Poza tym ma większe doświadczenie ode mnie i może mi wytłumaczy jak to z tym jest. Oraz co i jak.

OT:
Aśka... jak chcesz to usuwaj, ja na Twoim miejscu (oraz na miejscu całej Szanownej Moderatorni) skupiłabym się raczej na dokształcaniu nowych użytkowników. Coś w stylu "nie obrażamy nikogo, zwłaszcza Aśki, Jacentego, Rojze, Hagatah i innych zasłużonych", których to zasłużonych się wypunktuje, bo nie wymieniłam każdego. Za nieposłuszeństwo - 40 punktów karnych

[Jacenty]

Wypunktowanie "zasłużonych" jest na stronie startowej, na samym dole po prawej (to tak informacyjnie, żeby oszczędzić szukania po całym forum odpowiednich statusów pod nickiem)
A moderatornia to zajmuje się pilnowaniem porządku, od dokształcania to jest szkoła. A tak wogóle to na punkty trzeba sobie zapracować, nie ma nic za darmochę. Co Wy sobie neofici myślicie, że napisze jeden z drugim pół krzywego posta i zaraz bana zarobi? Rwamać wasza... ( Dla tych co nie załapali to była ironia)

Od siebie też dodam, że to temat o uczuciach przy seksie analnym więc skoro już wszystko sobie wyjaśniliśmy to temat został wyczyszczony z OT nie na temat - anduk.

[Dago]

A czy przy seksie analnym kobiety też sie muszą uczyć odczuwać orgazm, jak przy zwykłym?

[lmnt]

Trudno mówić w imieniu wszystkich kobiet. Ja mam jakieś cudne rozwiązanie anatomiczno - nerwowe: orgazm łechtaczkowy przy analu Dodam, że w pozycji na pieska, więc o żadnym ocieraniu nie ma nowy

Czego i pozostałym Paniom życze