Dziewica /Tak , nie czy tak i nie : ?

[battleisle]

Witam,
Najpierw chcialbym przyblizyc postac mojej kobiety:
Jest to dobra dziewczyna, Szanujaca sie , nie lubiaca dyskotek aniu wiekszych imprez.Cicha ale potrafi pokazac pazurki jak kogos blizej pozna i w ogole jest lubiana.no jest dla mnie całym światem

Nasz zwiazek mozna uznac za specyficzny, bo jestesmy bardzo niesmiali, co przeklada sie na to ze czesto nie potrafimy pogadac, tak od serca. i bylo dla mnie oczywiste po jej zachowaniu ze jest dziewicą. Znam ją od 1 LO ,(teraz matura) wczesniej "chyba" by nie stracila cnoty. /chodzimy ze soba od 5 miesiecy/
Przed wczoraj po raz pierwszy mialem okazje zrobic jej dobrze, ustami a
potem w gre poszly paluszki.
Myslalem ze bedzie ją boleć i w ogóle, bylem nastawiony na to ze mi przerwie, za scianą siostra. tymczasem ona zaczela sie wywijać i bylo jej bardzo dobrze ( z czego sie oczywiscie bardzo ciesze uslyszlaem nawet, "daj mi odpoczac bo bede krzyczec") szok.
Tylko ja jestem piepszonym konserwatystą i bylo dla mnie bardzo ważne zebym byl jej pierwszym.Poczulem pewnego rodzaju "zazdrosc, rozczarowanie" ze nie bede tym jedynym. (ona jest moją pierwsza)
I tu jest moje pytanie. Aż żal, bo uswiadomilem sobie ze moja wiedza anatomiczna jest conajmniej kiepska.


Czy skoro zmiescil mi sie palec wskazujacy i przez dlugi czas wchodzil bez zadnego -wyczuwalnego- oporu. To czy ona jest dziewica?! Gdy znieniłem palec na "fakera" to wstrzymala mi reke.
Przy najblizszym spotkaniu chcialbym sie jakos zapytac, jak to zrobic najdelikatniej? :/
Jesli sie okaze ze nie bylem pierwszy, to zaboli ale nie zostawie jej przeciez. kur, nic juz nie wiem, swiat mi sie zachwiał.

Nie wiem czy dobrze opisalem całe zajscie ale lepiej nie potrafie.
Licze na pomoc bardziej doświadczonyc: możecie , poradzic , wysmiać i pojechac po mnie.


Pozdro.



Bardzo duzo dal mi do myslenia temat http://beztabu.com/showthread.php?t=...light=Dziewica
chyba to nie ma znaczenia.

Ale wciaz czekam na jakakolwiek odpowiedz.

[Yoshua]

to, ze mogles wlozyc palca o niczym nie swiadczy. chociazby dlatego, ze sa rozne rodzaje blon [rysunki pokazowe masz tutaj: http://www.agnieszka.com.pl/narzady_plciowe.htm ].

poza tym dziewczyna moze byc dziewica a nie miec blony bo np przerwala ja w czasie jazdy na rowerze, cwiczen fizycznych, wizytu u lekarza a nawet zdarza sie, ze uzywajac tampona.

[logimen]

jest dla mnie całym światem

to co za roznica czy jest dziewica czy nie ? bo nierozumiem.

Przed wczoraj po raz pierwszy mialem okazje zrobic jej dobrze

to sie cieszyc trzeba

bylo dla mnie bardzo ważne zebym byl jej pierwszym

To nie znaczy, ze zaraz Cie zostawi dla innego, wyluzuj.

uswiadomilem sobie ze moja wiedza anatomiczna jest conajmniej kiepska.

Na dobre forum trafiles

Czy skoro zmiescil mi sie palec wskazujacy i przez dlugi czas wchodzil bez zadnego -wyczuwalnego- oporu. To czy ona jest dziewica?! Gdy znieniłem palec na "fakera" to wstrzymala mi reke.

To czy jest dziewica wie tylko ona. A to, ze wstrzymywala Ci reke po zmianie palca, wcale nie oznacza ze ja bolalo czy cos takiego. Moze bylo jej dobrze i nie chciala krzyczec - dlatego wstrzymywala reke

Licze na pomoc bardziej doświadczonyc: możecie , poradzic , wysmiać i pojechac po mnie.

ale co Ci tutaj mamy poradzic ? Jak dobrze zrobic jej reka ? Sa tematy o tym, poszukaj.

Wysmiac ? Na upartego moglbym, ale po co.

Pozdro.

pzdr :]

[lawlessness]

Ojjjjjjjj...takich tematów na pęczki było, ale dobra, mniejsza z tym.
Tak, możliwe że jest dziewica, w błonie dziewiczej jest naturalny otwór, przez który palec spokojnie wejdzie. Bolałoby Ją gdyby była mało wilgotna, ale to już kwestia fizyki (temat: tarcie), albo gdybyś na chama ładował kilka palców. Poza tym nie każda dziewicę boli, nie każda krwawi.
Jak ją zapytać delikatnie czy już z kimś spała.....jeżeli z Nią chodzisz i pozwala ci na dotykanie jej miejsc intymnych, to raczej jesteście na takim etapie związku, że możecie o tym porozmawiać. Nieśmiałość to nie jest dobre wytłumaczenie w takiej sytuacji.

[Belleteyn]

Poza tym nie każda dziewicę boli, nie każda krwawi.

Właśnie i dlatego nie nastawiaj się na okrzyki bólu fontanny krwi.

Tak pro forma - to głupie uzależniać swój związek od tego, czy dziewczyna jest dziewicą czy nie.

[Luk]

to co za roznica czy jest dziewica czy nie ? bo nierozumiem.

hoho, roznica jest kolosalna

Zarowno na + jak i na -

+ wartosc sentymentalna (bycie pierwszym/pierwsza)
+ brak porownan do poprzednich partnerow
+ duzo mniejsza szansa na jakas chorobe
- brak porownan do innych partnerow (kiedys mozna sobie pomyslec "a jak by to bylo z kims innym", a wrecz to zrealizowac)
- brak doswiadczenia czesto powoduje nizsze umiejetnosci, moze takze powodowac gorsza znajomosc wlasnego ciala i tego co daje mu przyjemnosc
- jesli dana osoba nie miala jeszcze kontaktow seksualnych, to raczej w zwiazku pojawia sie one pozniej (jesli chodzi o staz zwiazku/znajomosci), niz gdyby je wczesniej miala (kwestia zaufania itd)
- mozliwosc sporego bolu (u kobiety) przy pierwszym razie

to tak w pierwszej chwili, gdybym sie lepiej zastanowil wymyslilbym jeszcze pare punktow...
Nie mowie ze nalezy od tego czegokolwiek uzalezniac, ale mowienie ze roznicy nie ma, jest splycaniem tematu, a pewne rzeczy moga dla roznych osob miec rozna waznosc (takze zarowno na + jak i na -)

A do autora tematu:
Wal prosto z mostu pytanie i porozmawiajcie sobie szczerze

[logimen]

hoho, roznica jest kolosalna

Zarowno na + jak i na -

+ wartosc sentymentalna (bycie pierwszym/pierwsza)
+ brak porownan do poprzednich partnerow
+ duzo mniejsza szansa na jakas chorobe
- brak porownan do innych partnerow (kiedys mozna sobie pomyslec "a jak by to bylo z kims innym", a wrecz to zrealizowac)
- brak doswiadczenia czesto powoduje nizsze umiejetnosci, moze takze powodowac gorsza znajomosc wlasnego ciala i tego co daje mu przyjemnosc
- jesli dana osoba nie miala jeszcze kontaktow seksualnych, to raczej w zwiazku pojawia sie one pozniej (jesli chodzi o staz zwiazku/znajomosci), niz gdyby je wczesniej miala (kwestia zaufania itd)
- mozliwosc sporego bolu (u kobiety) przy pierwszym razie

to tak w pierwszej chwili, gdybym sie lepiej zastanowil wymyslilbym jeszcze pare punktow...
Nie mowie ze nalezy od tego czegokolwiek uzalezniac, ale mowienie ze roznicy nie ma, jest splycaniem tematu, a pewne rzeczy moga dla roznych osob miec rozna waznosc (takze zarowno na + jak i na -)

A do autora tematu:
Wal prosto z mostu pytanie i porozmawiajcie sobie szczerze

no biorac pod uwage punkty wymienione przez Ciebie to owszem jest roznica. Chodzilo mi o to raczej, ze skoro ja kocha i ona jest dla niego calym swiatem to nie powinno to miec dla niego znaczenia, bo jak sam napisal, nie zostawi jej tylko dlatego, gdyby okazalo sie ze nia nie jest.

[Eufemia]

Właśnie i dlatego nie nastawiaj się na okrzyki bólu fontanny krwi.

Tak pro forma - to głupie uzależniać swój związek od tego, czy dziewczyna jest dziewicą czy nie.

U mnie nie było wcale krwi i nie bolało. Jej zachowanie podczas pieszczot jeszcze o niczym nie świadczy- mogła się masturbować albo mieć już wcześniej jakieś kontakty tego typu.

[radzio_z]

Ja też długo zyłem takimi teoretypami i wyobrażniami... musi byc dziewica. Chcąc być konsekwentny sam równiez nie szalałem i pierwszego razu w związku a nie przypadkowego, byle zaliczyć i mieć za soba. Moje postatnowienia że "musi być dziewica" zaczeły nieco mięknąć gdy zaczałem zdawać sobie sprawę z tego że jesli najprawdopodobniej poznam dziewczynę w zblizonym do mojego wieku, to mała juz jest szansa na to że będzie to dziewica, choć nadal miałem dużo wewnętrznych restrykcji, m.in. nie wyobrażałem sobie związac się z dziewczyną która uprawiałaby kiedyś sex bez zobowiązań, którego równiez w swoim wykonaniu (konsekwentnie) sobie nie wyobrażałem.

Powiem szczerze że z tym co wiem dziś o życiu nie wiem czy byłbym taki "pełen zasad". Dlaczego? Bo znam teraz całą masę ludzi którzy nie kryją że za młodu korzystali z życia ile wlezie (obojga płci) i obecnie pod względem wierności, kultury itp. są to nie gorsi ludzie od pozostałej części społeczeństwa. Zakładają rodziny, cenią domowe ciepło.. poprostu mają inne wspomnienia. Bynajmniej nie są to ludzie rozpasani w sexie którzy nie potrafia opanowac swojego popendu i zdradzają na prawo i lewo.

[battleisle]

Ja też długo zyłem takimi teoretypami i wyobrażniami... musi byc dziewica. Chcąc być konsekwentny sam równiez nie szalałem i pierwszego razu w związku a nie przypadkowego, byle zaliczyć i mieć za soba. Moje postatnowienia że "musi być dziewica" zaczeły nieco mięknąć gdy zaczałem zdawać sobie sprawę z tego że jesli najprawdopodobniej poznam dziewczynę w zblizonym do mojego wieku, to mała juz jest szansa na to że będzie to dziewica, choć nadal miałem dużo wewnętrznych restrykcji, m.in. nie wyobrażałem sobie związac się z dziewczyną która uprawiałaby kiedyś sex bez zobowiązań, którego równiez w swoim wykonaniu (konsekwentnie) sobie nie wyobrażałem.

Powiem szczerze że z tym co wiem dziś o życiu nie wiem czy byłbym taki "pełen zasad". Dlaczego? Bo znam teraz całą masę ludzi którzy nie kryją że za młodu korzystali z życia ile wlezie (obojga płci) i obecnie pod względem wierności, kultury itp. są to nie gorsi ludzie od pozostałej części społeczeństwa. Zakładają rodziny, cenią domowe ciepło.. poprostu mają inne wspomnienia. Bynajmniej nie są to ludzie rozpasani w sexie którzy nie potrafia opanowac swojego popendu i zdradzają na prawo i lewo.

Dzięki wielkie, twoja wypowiedz mnie podbudowała. Chyba masz całkowitą racje co do podejscia do tej delikatnej sprawy

Dzięki.

[monia:P]

mnie tez nic nie bolalo ani przy minetce, palcowce, czy pierwszym razie, i kto wie moze moj chlopak mial tez watpiliwosci ale powiedzialam mu kiedys ze sie ciesze ze to on jest tym pierwszym.
ja bym jej na Twoim miejscu powiedziala ze cieszysz sie ze byla twoja pierwsza. i zapytala jak bylo jej z pierwszym, niby podchwytliwie ale powinienes sie dowiedizec przez to czy jest dziewica

[seksgalerie]

Po prostu z nia porozmawiaj ja nie jestem pierwszym chlopakiem z ktorym moja dziewczyna uprawiala seks a drugim ale co z tego Wg mnie lepiej jak laska poczuje innego kutasa niz ma cie zdradzic tylko z ciekawosci jak to jest z innym

[soczysty_he]

Ja mam z kolei takie pytanie.Moja kobieta twierdziła ze była dziewicą,tylko jej były 3 razy palcówke jej robił.Nie wiem sam co mam o tym sadzić.Jak sie kochalisnie nie miała zbytnio oporów.

[Misiunia3]

Kazda jest z nas inna, jedna bedzie krawawic i bedzie ja bolało inna nie zauwazy wiekszej rożnicy. Mozliwe, ze jest dziewica ale najlepiej byłoby gdybyś ją o to zapytał.

soczysty he to zależy w dużej mierze jak jej robił ta palcowke i jaka ona miala blone.