A ja bym chciała wiedzieć od jak dawna dziewczyna jest aktywna seksualnie. Bo jesli dopiero zaczyna swoją przygodę w seksie, a wie że Ty spore doświadczenie juz masz, to może faktycznie wstydzi sie, że zrobi coś nie tak i zostanie wyśmiana.
Brak inicjatywy ze strony Pani
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
-
taki stan rzeczy bedzie powracal. Jedyne co bym zrobil to doprowadzil do tego ze to ona ma prosic, olal bym we wszystkim i udawal ze jej nie ma. Moe wtedy by zaskoczyla co sie dzieje."Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
Może to też kwestia temperamentu?
Ja bym chyba spi...lał. Za kilka lat może być trudniejfan minetkiSkomentuj
-
roz, może czasami więcej wiary w ludzi potrafi zdziałać cuda.
Albo będzie tym sterować i manipulować partnerem (dziś ja wyjdę z inicjatywą, ale ty pomalujesz trawnik, skosisz ściany czy odwrotnieLuke, ja sem twój otec - Padre VaderSkomentuj
-
-
Mi się wydaje, że to taki przypadek, w którym żadne rozmowy i inne próby mogą nie pomóc, ot takie usposobienie. Włóż wynieś, pozamiataj. Takie wychowanie z domu pewnie wyniosła i trudno to będzie zmienić...Ziemia serca mężczyzny jest kamienista… Tuż pod nią kryje się skała. Mężczyzna hoduje w niej to, co zdoła… i opiekuje się tym.Skomentuj
-
Ciężka sprawa, może wynika to z tego, że jest wstydliwa, może uważa, że ma nieatrakcyjne ciało. Trzeba szczerej rozmowy, co może być trudne, dobrym pomysłem jest wykorzystanie do takiej rozmowy sms-ów. Będąc w różnych miejscach, nie mając kontaktu bezpośredniego, łatwiej jest się otworzyć, jest czas na przemyślenie i ubranie w słowa, swoich obaw, potrzeb i fantazji. Tak łatwiej porozmawiać. Może nie odczuwa dużej potrzeby zbliżeń intymnych i nie ma ochoty na coś nowego, taka oziębłość. To wtedy jest poważny problem, będziecie się męczyć ze sobą. Jakoś trzeba szczerze porozmawiać, nieważne, czy twarzą w twarz, czy właśnie przez sms-y. Może weź czysty zeszyt, napisz w nim o tym, co Cię gryzie, czym się martwisz, czego oczekujesz. Niech ona to przeczyta i napisze o tym co ją gniecie, czego ona oczekuje. Być może taki zeszyt z wymianą waszych pragnień, bolączek stanie się takim narzędziem, wymiany waszych myśli. Ciężko coś doradzić, a sytuacja jest nieciekawa, brak zrozumienia w łóżku przeniesie się na inne sfery waszego życia. Mimo trudności, życzę aby doszło między wami do szczerej rozmowy i do zdecydowanej poprawy w związku.Skomentuj
-
Mi się wydaje, że ona może lubić być zdominowana i przez to sama nie inicjuje. A z drugiej strony jest jeszcze zbyt nieśmiała (?) żeby prosić o to zdominowanie.Skomentuj
-
Sam mam podobny problem ze swoją połówką. Tym bardziej z ciekawością przeczytałem ten wątek. Kombinowałem już na różne sposoby. Sugerowałem, żeby coś zainicjowała licząc, że załapie i się zadzieje. Nic. Powiedziałem wprost, że chciałbym, żeby była trochę bardziej aktywna w łóżku. Aby czasem przejęła inicjatywę albo coś zainicjowała. Nic. No to wyszedłem z założenia, że jeśli nie będzie dostawała ode mnie seksu to sama nie wytrzyma i wreszcie coś się zadzieje. Nic. No to do tego jeszcze starałem się ją kusić. Np. kręciłem się po prysznicu owinięty w ręcznik licząc na to, że skusi ją aby jednym pociągnięciem go ze mnie zerwać. Nic. No to kombinujemy dalej. Będąc w tym ręczniku zacząłem inicjować całując ją aby w ten sposób nakręcić i jednak zachęcić jeszcze bardziej do zerwania tego ręcznika. Pocałunki przyjęła. Ręcznik pozostał na swoim miejscu. Czyli nic.
No i po tych wszystkich kombinacjach, czytając Wasze uwagi, rady i opinie stwierdzam, że ta przeze mnie zacytowana opinia najbardziej pasuje do przyczyny takiego zachowania z jej strony.
Co z tym dalej nie wiem. Skończyły mi się pomysły.0statnio edytowany przez Mniszek; 21-04-14, 13:59.Skomentuj
-
Aż głupio się przyznawać, ale takie problemy mógł mieć ze mną na początku mój chłopak. Z racji tego, że jego doświadczenie jest dość imponujące, a moje... cóż, nie (jestem dziewicą), to miałam pewne opory, żeby cokolwiek inicjować - mimo że - podkreślam - zrobiłabym wszystko, żeby mu było dobrze. Powodów było kilka: właśnie ten brak jakichkolwiek wcześniejszych przygód, nieśmiałość, no i obawa przed wyśmianiem, jeśli zrobię coś "zabawnego" - dotknę "nie tak" itp. rozkminy.
Jedynym, w moim przypadku, kopem do pójścia naprzód i do niehamowania się przed dotknięciem tu czy tam, było zachęcanie ze strony mojego chłopaka, że mi pomoże, lekko poinstruuje, że będzie cierpliwy, etc. A nie, w sumie, to nie było jedyne, no bo chyba dla każdej dziewczyny jest miłe, gdy sprawia przyjemność swojemu mężczyźnie, prawda? I nawet jeśli na początku (kilka-kilkanaście pierwszych spotkań) to był NAPRAWDĘ niewprawny, delikatny dotyk (czy tam inne czynności), to i tak mu się podobało.
Myślę jednak, że na nic się zda Twoje zachęcanie do różnych eksperymentów, stoicka cierpliwość i czułość, jeśli druga osoba nie odczuwa potrzeby takich zbliżeń. Ja, po 218938912 latach wyposzczenia, mam ochotę na wszystko i silnie się powstrzymuję od różnych rzeczy, żeby nie wykorzystać całego arsenału w pierwszych miesiącach ;-)
niemniej, życzę powodzeniaSkomentuj
-
Sam mam podobny problem ze swoją połówką. Tym bardziej z ciekawością przeczytałem ten wątek. Kombinowałem już na różne sposoby. Sugerowałem, żeby coś zainicjowała licząc, że załapie i się zadzieje. Nic. Powiedziałem wprost, że chciałbym, żeby była trochę bardziej aktywna w łóżku. Aby czasem przejęła inicjatywę albo coś zainicjowała. Nic. No to wyszedłem z założenia, że jeśli nie będzie dostawała ode mnie seksu to sama nie wytrzyma i wreszcie coś się zadzieje. Nic. No to do tego jeszcze starałem się ją kusić. Np. kręciłem się po prysznicu owinięty w ręcznik licząc na to, że skusi ją aby jednym pociągnięciem go ze mnie zerwać. Nic. No to kombinujemy dalej. Będąc w tym ręczniku zacząłem inicjować całując ją aby w ten sposób nakręcić i jednak zachęcić jeszcze bardziej do zerwania tego ręcznika. Pocałunki przyjęła. Ręcznik pozostał na swoim miejscu. Czyli nic.Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
Bo jestem sprytna i wybitna
Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.Skomentuj
Skomentuj