Jak sobie radzic z brakiem zainteresowania seksem?

[watch.out]

zaal.. nie mam pytan -.-

widzialy galy co braly.. wzielas grzecznego faceta o niskim libido a teraz krecisz nosem..
sama nie wiesz co Cie w dupie swedzi .. tyle mam do powiedzenia.

[prudencja]

Własnie, ze nie widziały. Czasami skarb moze byc ukryty,niestety zamiast złota znalazłam tombak

[opowiedzmiotym]

Nie do konca Cie rozumiem. Jak dziewica-by chciala i sie wstydzi.

[prudencja]

To nie ja nie chce probowac innych rzeczy tylko on. Jak go do tego przekonac?. W sumie w innych sprawach jest miedzy nami ok

[opowiedzmiotym]

Nie wiem dlaczego on Ciebie nie slucha. Skoro jest obojetny na Twoje prosby,fantazje,to nie jest dobry partner.

[prudencja]

Tego tez nie wiem.. chyba mu jednak nie zalezy na mnie..

[opowiedzmiotym]

Przeciez negowanie wszytkiego jest bardzo egoistyczne. A jesli nie chcesz uprawiac seksu,jak reaguje? Czy robisz to zawsze tylko dlatego,ze on chce?

[watch.out]

ty go nie kochasz to on wylozyl jajco na Twoje potrzeby

[prudencja]

No coz...egoista widocznie z niego. Co mam z tym zrobic?

[opowiedzmiotym]

Ja to bym najprawdopodobniej zebrala sie w sobie i go zostawila. Fakt,moze nie zgodzic sie na cos,co mu akurat nie podejdzie. Ale zeby niczego nie chcial? przesada.

[prudencja]

Sama tego nie rozumiem. Ma pretensje, ze jestem "kłoda" ale nic nie robi w kierunku zeby to zmienic

[opowiedzmiotym]

bo to zly czlowiek musi byc ;D

[watch.out]

no to jestescie dwie samolubne klody ... bez pasji i namietnosci w zwiazku.. muscie sie ogarnac oboje i tyle.

[prudencja]

dwoje oziebłych?,mozliwe,ale jak to zmienic? ,jestem jeszcze młoda..

[znowuzapilem]

Czyli on nic nie robi a Ciebie nazywa kłodą?