mam 20 lat w życiu nie miałm orgazmu nie wiem czy jest to spowodowane podłożem psychologicznym jakimś nietolerowaniem własnego ciała czy raczej partnerem? miałam ich dwóch i za każdym razem nie odczuwałam przyjemności..zero.. to dość dziwne. W każdym bądź razie jestem ze swoim chłopakiem dosyć długo i nie wchdoziw rachube zmienianie go z tego powodu może nie jest mistrzem seksulanym, ale z drugiej strony wydaje mi się to dziwne ten brak jakichkolwiek odczuć przyjemności podczas stosunku..ma może ktos na to jakąś teorie?
Ani jednego orgazmu brak przyjemności...
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
Tagi: Brak
-
-
no właściwie orgazmem bym tego nie nazwała jakoś do tego najlepszego momentu potzreba obojga partnerówSkomentuj
-
-
jakoś do tego najlepszego momentu potzreba obojga partnerów
Sama musisz go odkryć, mężczyzna nie będzie tu rozwiązaniem - może ich być jeszcze setka a z rozkoszy będą nici. Masturbacja droga pani, naucz się swojego ciała.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
czuje, ale bez przyjemnosci ;p jakoś tak nawet mogłoby tego nie być ;] a skąd wiem? to tylko przypuszczenia bo przecież nie wiem niestety ;]Skomentuj
-
Po co chodzisz do łóżka, jak nie czujesz w tym przyjemności ?Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
niektóre kobiety pierwszy orgazm przezywają dopiero po urodzeniu dziecka to co mają się nie kochać wogóle? po prostu chyba jest taka nadzieja, że któregoś dnia coś się zmieni chociażby z innym partnerem, może z innym podejściem nie wiem nie mam na to gotowej odpowiedzi tylko zastanawiało mnie czy podłoże psychologiczne, ze tak powiem może aż tak blokować jeżeli to to.Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Po urodzeniu dziecka znikają różne dolegliwości, jak trądzik np - ale że się orgazm pojawia? Jak - skoro kobieta się go uczy, a nie dostaje jako dar niebios.
Pytanie - masturbujesz się ? Jak to robisz?
Sławek - niemniej bardziej niepokoją mnie Ci zarejestrowani na świeżoJestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Beatko - to akurat nie jest teoria z kosmosu. pewna moja "znajoma" (powiedziałbym, że przez moment bardzo bliska ) zwierzyła mi się, że owszem - seks przed ślubem i dzieckiem był fajny, ale po po porodzie... niebo a ziemia. być może poród usunął jakieś zrosty tkanek, coś uwrażliwił.
tak czy siak - zdarza się, że jest to moment przełomowy.
Skomentuj
-
Ouuuuu, a to ja chyba nie wiedziałam,że to może być moment przełomowy. Człowiek ciągle się uczy - to miłe. Jest dla mnie nadzieja zatem, że jeszcze nie odkryłam raju na Ziemi. Na logikę idąc - to coś w tym jest.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Beatko - to akurat nie jest teoria z kosmosu. pewna moja "znajoma" (powiedziałbym, że przez moment bardzo bliska ) zwierzyła mi się, że owszem - seks przed ślubem i dzieckiem był fajny, ale po po porodzie... niebo a ziemia. być może poród usunął jakieś zrosty tkanek, coś uwrażliwił.
tak czy siak - zdarza się, że jest to moment przełomowy.
jak? normlanie hmm no nie portrafie tego opisac w każdym badz razie istnieje u mnie cos takiego jak chcec do czegokolwiek lecz gdy to juz nastepuje szybko sie wypala i szybko się zniechęcamSkomentuj
Skomentuj