On nie chce

[syj4]

Kasiu,a moze on ma jakis problem ze wzwodem i dlatego unika...

[kasia_898]

powiedzial raz ze boi sie ze moglby mnie nie zaspokoic bo on jest "krotkodystansowcem" a ja potrzebuje uwagi ale mowiac mu ze bedzie dobrze i nawet jesli on skonczy to mozna mi "pomoc" w inny spokob nie przynioslo efektu

[Desdemona]

A więc to o to chodzi...Facet zapewne ma kompleksy, w tym wypadku stawianie go pod ścianą nie jest najszczęśliwszym pomysłem, jeśli ci na nim zależy. Może on nie bardzo wie jak cię można zaspokoić w inny sposób? Musicie się tego nauczyć, wtedy poczuje się pewniejszy (tak sądzę)

[kasia_898]

to akurat wie bo pieszczoty byly i naparwde jest w tym fantastyczny i mowie mu to za kazdym razem prosze pomozcie powiedzcie jak sie zachowac w takiej sytuacji

[ktos-z-daleka]

jakis kopniety emocjonalnie moze?

[Desdemona]

Porozmawiać, to zawsze najlepsze wyjście. Bez podchodów, szczerze i otwarcie.

Raczej zakompleksiony powiedziałabym.

[eroticon]

Jest krypto-gejem a dziewczyna jest mu potrzebna jako kamuflaż.
To tylko przypuszczenia ale może...

[syj4]

z tego co piszesz niewiele wynika.Mysle ze musicie szczerze rozmawiac na te tematy i moze w koncu cos sie wyjasni.Jezeli to tylko obawa przed wpadka,to kup jemu jakas ksiazke na ten temat.Mysle ze jest w tych sprawacj cienki i dlatego obawia sie wpadki.Powiedz ze to juz nie sa te czasy w ktorych kochala sie jego babka z dziadkiem i mieli zerowa wiedze na tematy antykoncepcji.Czas sie doksztalcic.Kasia,glowa do gory rozmawiaj,rozmawiaj i dzialaj a w koncu sie przelamie.Zobaczysz ze bedzie dobrze.

[kasia_898]

moze pomysl z ta ksiazka jest odpowiedni bo rozmowy niewiele daja on ma jakis wewnetrzny strach przed tym ze wpadniemy a ja choc wyjasniam jak malemu dziecku co do czego to nic to nie daje. gdy mowie ze tego chce to on wprost mowi ze musze zaakceptowac go takim jakim jest i nie liczy sie dla niego co ja czuje

[Monia21:)]

moze pomysl z ta ksiazka jest odpowiedni bo rozmowy niewiele daja on ma jakis wewnetrzny strach przed tym ze wpadniemy a ja choc wyjasniam jak malemu dziecku co do czego to nic to nie daje. gdy mowie ze tego chce to on wprost mowi ze musze zaakceptowac go takim jakim jest i nie liczy sie dla niego co ja czuje

A nie pomyślałaś o tym że może On już kiedyś wpadł lub przeżył jakiś strach że np wpadł??? Wg mnie jest bardzo odpowiedzialny i nei chce wrazie czego niszczyć Tobie i sobie życia. Moze nie ufa srodkom anty przecież one nigdy nei dają 100% pewności.

[anduk]

Wg mnie jest bardzo odpowiedzialny i nei chce wrazie czego niszczyć Tobie i sobie życia.

No widzisz a dla mnie jest on osobą która ma w dupie pragnienia swojej dziewczyny albo libido bliskie 0. Seks to nie cukierki, nie można się najeść na zapas. Albo się kogoś pragnie albo nie. No chyba, że jest impotentem albo ma niskie libido (lub kompleksy, traumę, etc.) to powinien się zgłosić do lekarza.

Moze nie ufa srodkom anty przecież one nigdy nei dają 100% pewności.

To niech zażywa tabletki i używają prezerwatyw. Będą mieli "200%" bezpieczeństwa.

Równie dobrze może nie wychodzić z domu bo zawsze można dostać na ulicy cegłówką w łeb.

[kasia_898]

dzis powiedzial mi ze poprostu nie ma ochoty na takie rzeczy a gdy zapytalam sie co ja mam ze soba zrobic nie wiedzial co powiedziec tylko ze jest mu przykro ze mnie zawodzi
powoli mam dosc takiej sytuacji tu juz chyba zadna rada nie pomoze

nie ma co poddaje sie choc nieszczesliwa bede przy nim trwac moze kiedys doceni ze tak czekalam

[Desdemona]

Jest krypto-gejem a dziewczyna jest mu potrzebna jako kamuflaż.
To tylko przypuszczenia ale może...

A może coś w tym jest? Nie rozumiem jak zdrowy, dwudziestosiedmioletni facet może nie mieć ochoty na takie rzeczy.

[kasia_898]

normalnie to jest czlowiek ktory bardzo zadko okazuje uczucia i za 9 miesiecy nigdy nie uslyszalam komplementu ja naprawde wiele znosze

[Enea]

Kaaaaasiaaaa!!!!!!! jebnela ja sie... starosc nie radosc a slepota swoje robi!!!!!

Wpieprzylo mi odpowiedz nie do tego tematu co trzeba!!!!!!! Juz kasuje, zeby nie siac zametu...

Jeszcze raz bardzo przepraszam za zamieszanie... jezu ale sie machnelam....

Edit: ta odpowiedz miala isc do tematu "on nie chce kontynuowac znajomosci bo wyjezdza".. padlo mi na wzrok juz kompletnie...