W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Nie wiem, może to kwestia IQ czy jakiejś inteligencji, ale wśród moich znajomych w ogóle nie ma parcia na dziewictwo/niedziewictwo. Ja straciłam w wieku 18 lat, po 1.5 roku związku i nikt ani się nie zgorszył, ani nie zachwycił. Mam sporo znajomych (18-20+ lat), którzy jeszcze się nie seksili, a nawet takich, którzy się w życiu nie całowali - i nikt ich nie traktuje jak kosmitów. Być może wśród szalonych nastek o ilorazie inteligencji meduzy dziewictwo to powód do wstydu, nie wiem.
Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki
Dla Ciebie przemilczenie nie ociera się o kłamstwo? Jeśli dziewczyna pomyśli sobie że jesteś doświadczony, wprowadzisz ją w błąd. W ten sposób zdrowych relacji w związku nie zbudujesz.
Powiedz jej prawdę, porozmawiajcie o tym, ale nie robiąc z tego jakiejś wielkiej afery - po prostu wcześniej nie było okazji, tak się złożyło że z nią przeżyjesz ten pierwszy raz i cieszysz się z tego. Pewnie na początku rzeczywiście będzie chciała Ci pomóc, więc wystarczy pokazać jej że nie musi, bo sam sobie świetnie radzisz
Podkreślam że to tylko moje subiektywne zdanie, bo dla mnie w związku wyjątkowo ważna jest szczerość. To czy jesteś doświadczony nie powinno mieć znaczenia dla waszego związku, ale umiejętność szczerej rozmowy już tak.
Chyba macie racje. Ona mi się szczerze przyznała, że dawno tego nie robiła, a ja powinienem od razu powiedzieć, że nie robiłem tego wcale. Teraz z tym od tak nie wyskoczę, ale myślę, że zanim dojdzie co do czego to jeszcze się okazja żeby się przyznać znajdzie. Dzięki za radę
Ja do 27 byłem prawiczkiem... i żaden wstyd nie był... Wszyscy moi znajomi wiedzieli, bo się do tego przyznawałem... i nic, nie był to żaden wstyd... wręcz odwrotnie Dla mnie to była duma... i tyle
Skomentuj