Słyszał ktoś kiedyś o tzw. nowoczesnej antykoncepcji?
To trzy urządzenia - Lady-Comp, Baby-Comp i Pearly. Na podstawie pomiarów temperatury i uwzględnienia czynników zewnętrznych określają czy danego dnia kobieta ma dni płodne lub niepłodne.
Zalety? Wysoka skuteczność (o,7 indeksu Pearle'a), nie wymaga wprowadzania środków hormonalnych do organizmu - nie ma skutków ubocznych, łatwy w użyciu.
Wady? Cena (od 1000 - 2000 zł).
Pomimo porażającej ceny zastanawiam się nad złożeniem się z partnerem na to. Na pewno wygodniejsze niż gumki, wysoce skuteczne, nie muszę się truć niepotrzebnie tabletkami. Jedynym problemem jest zabezpieczenie, gdy przyjdzie nam ochota na seks w dni płodne, ale wtedy można użyć prezerwatyw.
Co de ceny to myślę, że szybko by się zwróciła, płaci się raz i koniec, a nie co miesiąc.
A wy co myślicie?
To trzy urządzenia - Lady-Comp, Baby-Comp i Pearly. Na podstawie pomiarów temperatury i uwzględnienia czynników zewnętrznych określają czy danego dnia kobieta ma dni płodne lub niepłodne.
Zalety? Wysoka skuteczność (o,7 indeksu Pearle'a), nie wymaga wprowadzania środków hormonalnych do organizmu - nie ma skutków ubocznych, łatwy w użyciu.
Wady? Cena (od 1000 - 2000 zł).
Pomimo porażającej ceny zastanawiam się nad złożeniem się z partnerem na to. Na pewno wygodniejsze niż gumki, wysoce skuteczne, nie muszę się truć niepotrzebnie tabletkami. Jedynym problemem jest zabezpieczenie, gdy przyjdzie nam ochota na seks w dni płodne, ale wtedy można użyć prezerwatyw.
Co de ceny to myślę, że szybko by się zwróciła, płaci się raz i koniec, a nie co miesiąc.
A wy co myślicie?
Skomentuj