Cześć, już jakiś czas temu opisałem moją fantazje na temat seksu z "siostrą i mamą" a dzisiaj chcę z Wami podzielić się kolejną fantazją, tyle że tylko o samej "mamie". Wiem, że niektórym się to niepodobna ale ja to lubię, więc wybaczcie mi.
Chcę kiedyś wrócić do domu w porę obiadową – około 14godziny i zastać "mamę" w kuchni, jak robi coś do jedzenia. Zacząć z nią rozmowę na zwyczajne tematy i siedzieć na dużym stole i zacząć mówić różne podtekstowe rzeczy. Tym samym przyciągnąć "mamę" do siebie i zacząć się z nią lizać. Nie chcę seksu tylko masturbacji, aby "mama" ręcznie zrobiła mi pranie, ale końcówka może być zrobiona ustami. Myślę, że coś w tym jest i chciałbym czuć dłoń "mamy" na moim penisie.
Czekam na Wasze opinie na ten temat, z góry dziękuje.
Chcę kiedyś wrócić do domu w porę obiadową – około 14godziny i zastać "mamę" w kuchni, jak robi coś do jedzenia. Zacząć z nią rozmowę na zwyczajne tematy i siedzieć na dużym stole i zacząć mówić różne podtekstowe rzeczy. Tym samym przyciągnąć "mamę" do siebie i zacząć się z nią lizać. Nie chcę seksu tylko masturbacji, aby "mama" ręcznie zrobiła mi pranie, ale końcówka może być zrobiona ustami. Myślę, że coś w tym jest i chciałbym czuć dłoń "mamy" na moim penisie.
Czekam na Wasze opinie na ten temat, z góry dziękuje.
Skomentuj