Witam!
Nazywam się Marcin, mam 18 lat i nie mam jeszcze dziewczyny. W przeciwieństwie do większości rówieśników nie masturbuję się. Prawda kilka razy to zrobiłem, jednak mimo iż było przyjemnie potem trochę źle się czułem(jakby poczucie winy, choć nie jestem religijny) i postanowiłem, ze nie będę tego robił.
Ostatnio trafiłem jednak na pewien artykuł poświęcony masturbacji. Wynika z niego, że masturbacja w granicach rozsądku przynosi same korzyści i nie powinno się odczuwać z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia. Było też, ze dzięki masturbacji mężczyzna jest potem lepszy w łóżku(umie kontrolować wytrysk).
Czy to prawda, że jeśli nie będę tego robił to potem będę miał problemy z seksem (np. przedwczesny wytrysk)?
Bardzo proszę o opinie bardziej doświadczonych w tych sprawach ode mnie. Dzięki!
Nazywam się Marcin, mam 18 lat i nie mam jeszcze dziewczyny. W przeciwieństwie do większości rówieśników nie masturbuję się. Prawda kilka razy to zrobiłem, jednak mimo iż było przyjemnie potem trochę źle się czułem(jakby poczucie winy, choć nie jestem religijny) i postanowiłem, ze nie będę tego robił.
Ostatnio trafiłem jednak na pewien artykuł poświęcony masturbacji. Wynika z niego, że masturbacja w granicach rozsądku przynosi same korzyści i nie powinno się odczuwać z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia. Było też, ze dzięki masturbacji mężczyzna jest potem lepszy w łóżku(umie kontrolować wytrysk).
Czy to prawda, że jeśli nie będę tego robił to potem będę miał problemy z seksem (np. przedwczesny wytrysk)?
Bardzo proszę o opinie bardziej doświadczonych w tych sprawach ode mnie. Dzięki!
Skomentuj