Obciachowe upodobania :-)

[495f50]

Też zbieram, ale co w tym obciachowego? Mam kilkadziesiąt resoraków, sporo 1:43, trochę 1:24 i ponad 70 sztuk 1:18

[for-fun]

W tej chwili ok. 400 sztuk;D w tym ponad 100 w H0 (1:85), troszkę 1:48, 1:24 i 1:18, jeden w skali 1:5. Zdecydowana większość jednej, jedynie słusznej marki z Zuffenhausen choć jest też ponad 80 sztuk kultowych aut z różnych epok motoryzacyjnych (Bugatti Atlantic, Mercedes 300SL Gullwing )
Oprócz tego na podwórku kultowa polska terenówka w skali 1:1

A co w tym obciachowego? Dla mnie nic, ale moja jużnieżona zawsze twierdziła, że mam 40kę a zachowuję się jak dziecko Parę moich przyjaciółek wciąż twierdzi to samo tylko one w odróżnieniu od ex podobno między innymi za to mnie kochają

[495f50]

Każdy wie, że faceci dorastają do 5 roku życia a potem już tylko rosną

Zresztą, nie oszukujmy się - jakieś hobby trzeba mieć. Mnie co chwila rodzina pyta o coś w stylu: "a co jeśli znajdziesz dziewczynę której nie będzie się podobać to, że zbierasz modele?". Odpowiedź jest niezwykle prosta: taka osoba nie będzie moją partnerką.

[for-fun]

Coś w tym jest Choć przyznaję, że dla mnie modele są raczej hobby dodatkowym - uzupełnieniem pasji związanej z zabawkami raczej w skali 1:1
W modelach mam wszystko co mi się marzy w garażu, w garażu tylko tyle na ile wystarcza miejsca i finansów

A z partnerką masz rację Albo pokocha to co ja albo nie będzie partnerką

[495f50]

Pokochać nie musi, ale tolerować - pasowałoby

[for-fun]

Ojtam, ojtam, czepiasz się jak mówi jedna moja młoda przyjaciółka
A obawiam się, że w moim przypadku, niestety musi pokochać Bo oprócz wspomnianej jedynie słusznej marki, uwielbiam stare auta A jeśli nie pokocha - może dojść do wniosku, że takimi starymi rupieciami wstyd jeździć A wtedy niestety musi odejść

[495f50]

To wtedy się mówi (całkowicie słusznie zresztą), że jeżdżąc starymi rupieciami jest się bardziej "eko" niż ci którzy wymieniają samochód co 3 lata na nowy

Ale nie spamujmy już tu, zajrzyj do tego tematu: http://beztabu.com/showthread.php?t=8358 - jego nazwa jest jaka jest, ale w praktyce zrobił się z niego ogólny temat o motoryzacji, do dyskusji będzie w sam raz

[for-fun]

Ale wiesz...kobiety takich rzeczy nie rozumieją ale zmiana wątku

[Hal]

for-fun witaj w klubie, to jest nas trzech

[for-fun]

W sensie 3 zbieraczy samochodzików czy wielbicieli oldtimerów?

[Hal]

Jedno i drugie, choć modele tylko wybrane.
Taaaak jestem fanem oldtimerów, chodzi za mną kupno samochodu z lat 58-65 najlepiej amerykańca. Problem jednak w tym że nie lubię podnosić maski do góry a w oldtimerach to nie uniknione .

[for-fun]

Przesadzywasz Mam na podwórku takiego ponad 30letniego staruszka, sam też nie lubię grzebać pod maską i jakoś daję radę a bydle jest wrażliwe

[Hal]

Jeszcze walczę z pokusą ale rozglądam się, to musi być kabriolet

Moim nieosiągalnym marzeniem byłby Mercedes 500 K z 38 roku

[495f50]

Panowie...

http://beztabu.com/showthread.php?t=8358 - pozwolę sobie przypomnieć, bo nas stąd wywalą z banami

[for-fun]

No dobra pingwin... Masz racje przenosze wątek tam