Kiedy ktos nam sie podoba i nie ma wielu okazji...

[iceberg]

Spoko, wystarczy popatrzeć jak ślinią się laski na ciacha, jak niektóre pustaki za drinka dały by sobie majtki przez głowę zdjąć a to tylko takie wiejskie proste sprawy.
Wykształcony, pewny siebie facet, przy okazji dobrze wyglądający ma zazwyczaj wybór którą przygarnąć na dłuższą lub krótszą chwilę. A jeśli do tego widać, że sytuacja materialna jest stabilna to musi się dobrze pilnować, żeby nie zostać "zagonionym do zagrody".
No ale jeśli tego nie widzisz to jesteś do bólu przewidywalna i naiwna w swoich osądach .
Ciut za długo na tym świecie funkcjonuję, żeby nie widzieć jak to się kręci. Tu nie ma uprzywilejowanych pozycji, tylko co najwyżej naiwne i nieuświadomione obie strony.
No i świadomi uczestnicy tej zabawy, po obu stronach płci .
A co do biologii i fizjologii to mógłbym podać włącznie z adresami i namiarami studentki ostatnich lat studiów pchające się co lepszym facetom z roku do łóżka... bo kończy się termin przydatności do spożycia a potem będzie problem jak wszystkie lepsze plemniki będą już zajęte przez bardziej przedsiębiorcze koleżanki...
Ale żyj złudzeniami, że to Ty dyktujesz warunki

[Mrau2]

A ja myślałem, że kobiety się gapią na nas facetów, bo nie mają większych problemów w życiu/szukają nowych problemów.
Jakoś to nie ma nic wspólnego z tym, że są nami zainteresowane. Miałem przykład po niedawnym zdarzeniu, gdzie ekspedientka pewnego regularnie odwiedzanego (przeze mnie) stoiska wyciągnęła rękę, by przejść na "Ty". Myślałem: "wow, a czo to się dzieje?", więc podjąłem dialog, zainteresowałem sobą (choć czułem własną tremę), w końcu zaprosiłem na kawę i wtedy zaczęła się wycofywać w stylu rozmowy kwalifikacyjnej ("oddzwonimy do pana"). Się okazało, że ma kogoś, a tylko ułatwia sobie kontakt ze stałymi klientami.
Dlatego jak obserwuje mnie dziewczyna/kobieta traktuję to jako ciekawostkę. Podejrzewam, że obiekt westchnień autorki tematu myśli tak samo.

P.S. Nie katujcie się tym co faceci myślą, że myślą. Nie da się już czytać tego tematu.

[Mili]

ice tez nie zrozumiałes tego o czym ja mówiłam

i oczywiscie teorii o fizjologii i biologii nie udowodniłes


Ostatnie jednak zdanie Mrau bardzo trafne!nieistotne co ktokowiek mysli

[watch.out]

Boże ale ciężki przypadek...
Mówiłem: najlogiczniejsze argumenty a ta dalej swoje

[Rozmarzona]

Boże ale ciężki przypadek...
Mówiłem: najlogiczniejsze argumenty a ta dalej swoje

Jak gra w ping-ponga ;-).

''ice tez nie zrozumiałes tego o czym ja mówiłam''
Dobrze ,że sama siebie rozumiesz .

[iceberg]

Kto jest największym zagrożeniem dla ładnej idiotki? Ona sama...
Pozorny wybór spośród "biegających za mną" to tylko wybór spośród tych, którzy MUSZĄ biegać. Ci najbardziej wartościowi nie biegają, oni dają się "złapać". Ale wierz, że latają za Tobą ci najlepsi skoro to poprawia Ci ego
A tak przy okazji - Ci co biegają za laskami zazwyczaj szukają fizyczności, więc muszą się wykazać swoistym intelektem aby odpowiednio "zbajerować i urobić" kandydatkę którą mają zamiar wykorzystać... ups, sorrki - która pozwoli się naiwnie wykorzystać

[watch.out]

Pozorny wybór spośród "biegających za mną" to tylko wybór spośród tych, którzy MUSZĄ biegać. Ci najbardziej wartościowi nie biegają

amen!

nie wszyscy jesteśmy tacy sami.. nie każdy lubi zdobywać nie każdy potrafi zdobywać nie każdy musi.

[Mili]

nawet wam sie myli pojecie "biegać za kimś"
Koncze dyskusje z osobami,które podporigowo proóbują mnie wyśmiewać.

[diablo1990]

gdyby kazdy byl taki sam byloby nudno ;p

[DSD]

Nie radzcie młodej studencje ze ma latac za jakims chłopakiem !tylko o to mi chodzi.

Latać nie musi, ale sama zagadać może. Świat się nie zawali. Jak facet się obrazi bo woli się 'uganiać' to znaczy że zależy mu raczej na uganianiu się (mniejsza za kim), a nie na konkretnej dziewczynie.

[PeggyBrown88]

Żeby facet gonił, musi mieć świadomość celu, do którego dąży. Powinien wiedzieć, że nie goni spłoszonej laski, która boi się mężczyzn, tylko że rzeczywiście ona chce tego, że ta ucieczka to tylko taka gra. Ale on musi to wiedzieć, a więc trzeba mu to dyskretnie pokazać nie upokarzając się i zachowując godność i dumę. Gonitwa bez sprecyzowanego celu prędzej czy później zmęczy, nawet najwytrwalszych.

Kilka dobrych lat temu zabawiłam się z jednym fajnym facetem, ale nie wpadłam na to, że jednak on potrzebuje jakiegoś zapewnienia, że jego wysiłek jest celowy. No i w końcu zrezygnował, czego żałuję. Nie chciał odzierać się z godności i całe szczęście. Bo właśnie taki co lata za laską z wywieszonym jęzorem, podczas gdy ona go olewa, traci w moich oczach swoją męskość. Łowca powinien być silny, dominujący, pewny swego a także, co bardzo ważne, mieć szacunek do samego siebie.

[Mili]

Peggy jak reszta ,tez mylisz pojecia....

[DSD]

Peggy jak reszta ,tez mylisz pojecia....

Mili, jest takie przysłowie co trzeba zrobić jeśli (tylko) trzy osoby uznają że jesteśmy pijani...