Drażnią i jednocześnie męczą mnie moje ciało i umysł. Przyszła wiosna, kobiety zrzuciły z siebie część ubrań i mój wzrok nieznośnie błądzi po ich ciałach w poszukiwaniu zaspokojenia.
Cielesność odpada, więc nasycenie zmysłów nie wchodzi w grę, a niemożność zaspokojenia żądzy prowadzi do frustracji.
Czy komuś z was udało się zrezygnować z seksu? Jak tego dokonaliście?
Pytanie raczej do panów, ale kobiety jak chcą to mogą.
Cielesność odpada, więc nasycenie zmysłów nie wchodzi w grę, a niemożność zaspokojenia żądzy prowadzi do frustracji.
Czy komuś z was udało się zrezygnować z seksu? Jak tego dokonaliście?
Pytanie raczej do panów, ale kobiety jak chcą to mogą.
Skomentuj