W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Pornografia w dziecinstwie a wspolzycie w mlodosci
jeśli jest ciekawy film w kinach, to nie lubię, gdzy ktoś mi go opowie, zanim obejrzę. Myslę,że z pornografia w szczenięcym wieku, jest właśnie tak. Lepiej powoli samemu poznac te dziedzinę.
Co do szkód i korzyści, to pewnie różnie z tym bywa. Po prostu zalezy to od poziomu ogladającego, i stopnia jego dojrzałości, wyobrażni. Jeden zaczerpnie z tego pomysły, które sobie potem zrealizuje, a inny do konca zycia nie bedzie wiedział, o co w tym wszystkim chodzi, bo go to "skrzywi". Sęk w tym,ze nie mozna z góry przewidzieć, co, i jak na nas wpłynie.
Dla nastolatka, który nigdy nie miał kontaktu z seksem, dość silnym bodźcem jest już sam widok nagiego ciała. Perwersyjne zachowania to kolejny stopień wtajemniczenia seksualnego, przeznaczony dla tych, którym normalne stosunki przestały wystarczać i potrzebują silnych bodźcó, żeby osiagnąc zadowolenie.
A jak zdefiniujesz perwersje? Dla jednych jest to oral dla drugich sado-maso. Zresztą nie uważam aby wkraczający w seks ludzie musieli się ograniczać do klasycznych zachowań.
Jeśli facet się wiele lat masturbuje to potem może mieć problem z dojściem w czasie seksu. Mój tak miał. Chyba z 6 lat regularnie się masturbował mocno ściskając penisa, a potem jak włożył go do pochwy to powiedział, ze nie czuje nic, bo pochwa jest bardzo luźna i z ręką jest mu przyjemniej. Troche czasu nam zajęło żeby to odkręcić.
Ale niemal każdy młody facet się onanizuje i jest to zupełnie naturalne. Jak inaczej nie mając partnerki może się zaspakajać?
jeśli jest ciekawy film w kinach, to nie lubię, gdzy ktoś mi go opowie, zanim obejrzę. Myslę,że z pornografia w szczenięcym wieku, jest właśnie tak. Lepiej powoli samemu poznac te dziedzinę.
to by była bardzo daleka droga. potrzeby seksualne zazwyczaj pojawiają się wczesniej niż pojawia się realna możliwośc uprawiania seksu. ja sam przyznam że pornografia wiele mi dała. dzięki niej w seksie byłem odważniejszy, pewniejszy siebie. wyrównywała moje braki w doświadczeniu. owszem, pewne rzeczy robiłem pierwszy raz ale nie były mi totalnie obce. to troche tak jakby penetrować nieznane wcześniej tereny. łatwiej pójdzie jeżeli wcześniej zobaczymy jego zdjęcia niż polecimy na żywioł.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
ja sam przyznam że pornografia wiele mi dała. dzięki niej w seksie byłem odważniejszy, pewniejszy siebie. wyrównywała moje braki w doświadczeniu. owszem, pewne rzeczy robiłem pierwszy raz ale nie były mi totalnie obce. to troche tak jakby penetrować nieznane wcześniej tereny. łatwiej pójdzie jeżeli wcześniej zobaczymy jego zdjęcia niż polecimy na żywioł.__________________
toteż własnie napisałam
Jeden zaczerpnie z tego pomysły, które sobie potem zrealizuje, a inny do konca zycia nie bedzie wiedział, o co w tym wszystkim chodzi, bo go to "skrzywi". Sęk w tym,ze nie mozna z góry przewidzieć, co, i jak na nas wpłynie.
Ty potrafiłes to wykorzystac pozytywnie, a istnieja tecy, którym to zaszkodzi
I to może być jeden z tych negatywnych skutków. Ukształtuje się w młodym człowieku określony wzorzec kobiety, oparty na pornogwiazdach i potem, kiedy emocjonalnie dorośnie do związku, mogą wystąpić problemy ze znalezieniem partnerki, która będzie odpowiadać tym wypaczonym było nie było wzorcom. Film porno nie jest dobrym wzorcem dla młodych, nieukształtowanych charakterów, gdyż najczęściej ukazuje sytuacje czy osoby, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Późniejsze próby wcielania w życie zaobserwowanych sytuacji, przez młodych, niedoświadczonych ludzi mogą się skończyć niezbyt ciekawie.
Czy 12-13 latek oglądając np brutalne sceny S-M lub sex z udziałem zwierząt, jest w stanie pojąć ich sens? Utrwali sobie taki obraz, jako normalne zachowanie i może potem próbować wprowadzić to w życie.
Czy chęć eksperymentowania w wieku, w którym na dobrą sprawę nie poznało się nawet ułamka znaczenia seksu w życiu jest taką dobrą sprawą? Czy nie obawiasz się panie LotH, że w wieku 20 lat, zgłębiając doszczętnie wszystko co dotyczy seksu, nie zostanie Ci nic na następne lata? Czy nie okaże się, że jak w przypadku narkomanów, będziesz potrzebował coraz silniejszych bodźców, żeby się zaspokoić? Czy nie może to byc przyczyna wypaczonych zachowań?
Przecież zadaniem filmu porno nie jest kształtowanie umysłów ale dostarczanie silnych bodźców, czy też ma służyć wzbogaceniu czy uzupełnieniu doznań. Generalnie ma być dodatkiem do normalnego życia seksualnego a nie jego zamiennikiem.
widzisz ja już to opanowałem ale przypłaciłem to rozpadem związku 7 letniego nie żebym moją ex zmuszał do czegoś sama chciała próbować tylko jak spojrzała w pewnym momencie wstecz to jej się nie spodobało wina jak stwierdziliśmy oboje jest po obu stronach ja chciałem za wiele ona nie wiedziała czego chce
aczkolwiek nie winię za to pornografii winie tylko siebie z to że nie wiedziałem co jest ważniejsze
niemniej na szczęcie teraz jestem już mądrzejszy w końcu człowiek uczy się na błędach a pornografia pornografia poszerzyła moje horyzonty zacząłem się zastanawiać co takimi ludźmi kieruje jakie potrzeby zaspokajają sięgając do tak niecodziennych praktyk erotycznych o większości spraw mogę teraz powiedzieć z angielska [been there, did that, got the t-shirt] bo zbadałem temat i nie stąd jeżeli ktoś porusza jakiś temat nie gadam na próżno jak spory procent ludzi udając greka.
także konkluzja pornografia tak ale zastanów się dwa razy nad tym co robisz
wiesz, ja zaczynałem od pornografii, obecnie moje życie erotyczne na niej bazuje, mam około 200GB pornoli. jednak nie sprawiło to że patrze na kobiety jak na seksualne zabawki. fakt faktem lubie ostre zabawy ale nie jestem tym facetem który po wszystkiemu zakłada spodnie i mówi nara. myślę że rzecz zależy od poziomu danego człowieka.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
wiesz, ja zaczynałem od pornografii, obecnie moje życie erotyczne na niej bazuje, mam około 200GB pornoli. jednak nie sprawiło to że patrze na kobiety jak na seksualne zabawki. fakt faktem lubie ostre zabawy ale nie jestem tym facetem który po wszystkiemu zakłada spodnie i mówi nara. myślę że rzecz zależy od poziomu danego człowieka.
I to ostatnie zdanie mówi samo za siebie. O poziomie możemy mówić w przypadku człowieka z ukształtowanym charakterem i stabilną osobowością. Dzieci niestety nie posiadają ani jednego, ani drugiego. Dzieci dopiero czerpią wzorce z otoczenia, i na bazie tych wzorców wyrabiają sobie swój światopogląd, swoje postawy moralne, budują swoją osobowość, poznają mechanizmy społeczne, które w przyszłości pozwolą im zostać pełnoprawnym członkiem społeczeństwa. I to na takiej bazie powstaje człowiek jako całość.
Dziecko jest jak gąbka, wchłania wszystko, nie odróżniając dobra od zła. Podsuwając dziecku wypaczony obraz świata, w tym wypadku relacji i zachowań seksualnych, wypaczamy jego rozumienie i znaczenie seksu w życiu człowieka.
Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej
Mój tak miał. Chyba z 6 lat regularnie się masturbował mocno ściskając penisa, a potem jak włożył go do pochwy to powiedział, ze nie czuje nic, bo pochwa jest bardzo luźna i z ręką jest mu przyjemniej. Troche czasu nam zajęło żeby to odkręcić.
No wlasnie jest to skutek masturbacji a nie pornosów.
Dzięki temu zapewne mozecie sie dluzej kochac. Czasem mam tak, ze zeby dojsc potrzebuje mocno i szybko zasuwać bo zwykłe tempo nie wystarczy- moja dziewczyna nie narzeka.
To fakt
Ale niemal każdy młody facet się onanizuje i jest to zupełnie naturalne. Jak inaczej nie mając partnerki może się zaspakajać?
Owszem, nie mam nic do masturbacji, ale nie ściskając penisa z całej siły.
odkręciliście to? jak?
Ćwiczyliśmy cierpiliwie aż w końcu zaskoczył mu penis i zaczął kończyć we mnie
Ukształtuje się w młodym człowieku określony wzorzec kobiety, oparty na pornogwiazdach i potem, kiedy emocjonalnie dorośnie do związku, mogą wystąpić problemy ze znalezieniem partnerki, która będzie odpowiadać tym wypaczonym było nie było wzorcom.
Nie tylko w dzieciństwie, ale i w późniejszej młodości można przesiąknąć wyobrażeniami zaczerpniętymi z pornografii.
Sam nabrałem wyobrażeń o seksie z kobietą w butach, pończochach i o seksie grupowym. Te wyobrażenie też nakładały się na siebie, a to wskutek zdjęć i filmów oglądanych dawno temu.
Dopiero w dorosłym życiu uświadomiłem sobie absurdalność swoich seksualnych projekcji. Z czasem nadmierny temperament seksualny zaczął wydawać się czymś szkodliwym, a ta cała pornograficzna otoczka zaczęła być zabawna.
W końcu człowiek zaczyna cynicznie śmiać się z cudzych błędów popełnianych w sferze erotycznej, takich jak zdrada, nieplanowana ciąża czy rozpad związku z powodu "oziębłości".
Skomentuj