Witajcie, jestem 22-letnim mężczyzną. Z moją kobietą jestem w związku od 3 lat, seks uprawiamy od roku.
Mój problem polega na tym, że od czasu kiedy ona schudła stała się niesamowicie seksowna, ale również jej libido się obniżyło. Mi odwrotnie - non stop mam na nią ochotę, kilkanaście razy dziennie mam erekcję na jej widok. Jestem tak podjarany, że seks kończy się zazwyczaj zbyt szybko. Oczywiście masturbuję się, aby obniżyć napięcie; nie mamy z tym problemu, tylko że nie pomaga za bardzo, bo po pół godziny wracam do stanu sprzed. Nie wspominając już o problemach na basenie, gdzie praktycznie nie mogę wyjść z wody, bo nie chcę przypału.
Czy ktoś miał kiedyś taki problem wcześniej?
Mój problem polega na tym, że od czasu kiedy ona schudła stała się niesamowicie seksowna, ale również jej libido się obniżyło. Mi odwrotnie - non stop mam na nią ochotę, kilkanaście razy dziennie mam erekcję na jej widok. Jestem tak podjarany, że seks kończy się zazwyczaj zbyt szybko. Oczywiście masturbuję się, aby obniżyć napięcie; nie mamy z tym problemu, tylko że nie pomaga za bardzo, bo po pół godziny wracam do stanu sprzed. Nie wspominając już o problemach na basenie, gdzie praktycznie nie mogę wyjść z wody, bo nie chcę przypału.
Czy ktoś miał kiedyś taki problem wcześniej?
Skomentuj