Miekkie pocałunki mają to cos za to kołkowate jezyki rozwalaja, mija mi wtedy ochota na całowanie kiedy jeszcze wpychany mam na siłe jezor do gardła.
Jak lubicie byc całowani??
Collapse
X
-
-
Co to jest kołkowaty jęzorNawet najgorszy orgazm jest lepszy
niż, wąchanie najpiękniejszej róży czy oglądanie najwspanialszego zachodu słońca...Skomentuj
-
-
Co to jest kołkowaty jęzorJestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
im dłuższe i bardziej namiętne tym lepiej ale czasem i na takie delikatne i czułe też mam ochotę
hm, jak koleżanka powyżej... w zaleznosci od nastroju...niestety dużo mężczyzn kiepsko całuje_____
Kłamstwo jest jak królik. Rodzi małe kłamstewka w nieskończoność.
Im niewinniejsza i pobożniejsza mina, tym większy drań.Skomentuj
-
Wszystkie są wspaniałe w odpowiednim momencie i z odpowiednią osobą. Osobiście uwielbiam gryźć wargę mojego mężczyzny, tym bardziej że wiem że i on to lubi.Skomentuj
-
Ajć... No... Gryźć wargę, to jest boskie.
Albo jak mój całuje, to delikatnie głaszcze po brzuszku i szyjce... Oj mmm...
I takie długie, słodkie, namiętne pocałunki... Ajaj.! Ale nie monotonne, żeby cały czas było coś nowego, nawet malutkie coś... Spojrzenia w oczy, o jej... A takie krótkie... Hm, tylko mnie drażnią i zachęcają na więcej ! A nie w każdym miejscu można. I jeszcze taką minke robi, że ojej.! Się rozpisałam. xD
Hee. xD Buziaki . :*Zawsze razem, zawsze tylko tak.
Oni sami... U stóp cały świat... <3
Kocham Cię. <3Skomentuj
-
Roznie....
Byleby długie, i nie za mocne.
Nie lubie takich na chama...
typu wpychanie głeboko języka itd.Skomentuj
-
Mam nadwrażliwe usta . Preferuję namiętne pocałunki w szyję, zagłębienie obojczyka, w karczek.
W usta czule i subtelnie.Skomentuj
-
Ostatnio miałem strasznie niemiła przygodę. Całowała okropnie, zero finezji, do tego siłowała sie jakby deski w tartaku rzneła włąsnie.
Lubie finezyjnie, zmysłowo, zaczepnie oraz zdecydowanie i z inwencja ale z umiarem siły - to nie zapasy...Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
Billy CrystalSkomentuj
-
Ja lubie powoli, delikatnie, zróżnicowanie...
Lubie przygryzanie, drażnienie.... Mmmm... taki delikatny jezyczek...
Choociaż... Tak raz na jakiś czas nie zaszkodziłoby tak ostro i namiętnieSkomentuj
-
Myśle że to tez zależy od sytuacji klimatu..ale deliktanie <mniam> podgryzanie buziaki w policzki kocham takie pełne i coś w stylu nie pełnych calusków a no i kusiolkiSkomentuj
-
A ja za to bardzo lubię namiętne pocałunki... które zazwyczaj są zapowiedzią czegoś więcej...
Uwielbiam też delikatne... romantyczne muśnięcia... taka zabawa w kotka i myszke... Mmmm...Skomentuj
-
Skomentuj
-
Lubię namiętnie, ale delikatnie też. Mam wtedy takie przyjemne dreszcze w sumie to jak chłopak na mnie patrzy, dotyka też jest ważne."Kocham Cię (...)
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata."Skomentuj
Skomentuj