witam, interesuje się tematyką femdom. czyli ogólnie pojętej dominacji kobiety w związku. Myślę, że temat się sam rozwinie i da nowe pytania. pozdrowionka drogie Panie
FEMDOM - co myslicie? (szczegolnie panie)
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Ja osobiscie wole byc stroną zdominowaną niż dominującą. ;p'Sheila, masz skórę która jest żywą tkaniną z jedwabiu.' <3 -
Osz Ty. ;p Chciałbyś mnie skrepować? ;p Nie, nie zdecydowanie nie podnieca mnie zadawanie bólu nikomu.'Sheila, masz skórę która jest żywą tkaniną z jedwabiu.' <3Skomentuj
-
Hmm trochę perwersji czemu nie? Ale jak dla mnie bez przesady. W twarz czasem mógłbym dostać, zostac związany także. Ale bez przesady. Żadnych podduszeń czy tego typu zabaw. taka skrajność to nie dla mnie. Ale jeśli mówimy o takiej tzw "zwykłej" dominacji, to bardzo chętnie xDNajbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.Rémy de GourmontSkomentuj
-
Ja tak samo jak wiedzmin, lekkie zwiazanie, zakrycie oczu, polecenia jak mam ją piescic, co mam robic. Bardzo chętnie. Natomiast na zadne mocniejsze akcje pewnie bym sie nie zgodzil. Maltretowanie mojego ciala nie wchodzi w gre
Bardzo podnieca mnie mysl, w ktorej kobieta rozkazuje facetowi jak ma ją piescic ale nie pozwala mu wykonywac zadnych innych czynnosci. Oczywiscie wszystko zaczyna sie etapami tak zeby mezczyzna nie dostal od razu wszystkiego. Moze na poczatek ogladanie jej podczas masturbacji, potem zezwolenie na dotkniecie plecow, calowania szyi itd itd. Mysle, ze byloby to bardzo fajne przezycie."Mężczyzna uczyni wszystko dla kobiety, którą niegdyś kochał, nigdy jednak nie zakocha się w niej powtórnie." - Oscar Wilde
Skomentuj
-
Napisał rimmingatorŚwiat umiera,powoli ginie,
odrzuca perły,wybiera świnie...Skomentuj
-
-
femdom, co na to forumowiczki?
Zarejestrowalem sie tu co prawda z innego powodu, ale tamten problem juz rozwiazany, wiec skorzystam z konta i zapoczatkuje taki temat...
Na codzien jestem raczej pewny siebie, nie zadna ciapa i czasem lubie podominowac "w lozku", ale chyba najczesciej fantazjuje o kobiecej dominacji jak chodzi o seks. Odpadam co prawda jak chodzi o rzeczy typu bycie w lancuchach i mocno okladanym pejczem. Za to strasznie mnie podnieca taka nieco lzejsza wersja, kiedy jestem zabawka kobiety do spelniania zachcianek i ona mnie troche poniza i poniewiera .
Mam na mysli rzeczy typu wpychanie stóp do buzi, lizanie butów - szpilek (ale wierzchnia strona i obcasy a nie podeszwy ), lekkie przydeptywanie, jakies umiarkowane bicie czy kneblowanie bielizna, calowanie odbytu, facesitting, "wladcze" slowa, czy wykonywanie ponizajacych zadan lub chociazby uslugiwanie przy kapieli. Piss czy strap-on to chyba najmocniejsze zabawy jakie by wchodzily u mnie w gre, chociaz mam tu juz mieszane uczucia. Czyli mniej wiecej o taka forme mi chodzi .
Chcialem zapytac, drogie forumowiczki, jak Wam sie widza tego typu zabawy. Szczegolnie chcialbym poznac opinie kobiet, ktore nie sa jakos profesjonalnie zakorzenione w tych klimatach .0statnio edytowany przez zenek:); 25-03-11, 21:34.Skomentuj
-
Napisał rimmingatorSkomentuj
-
-
Skomentuj
-
-
-
Napisał rimmingatorSkomentuj
-
Jestem osobą uległą. Miałam kontakt z Dominą, ale nie spełniał on moich oczekiwań, gdyż znacznie różniły się nasze preferencje, wyobrażenia itp. Stanowczo wolę Masterów, lepiej się sprawdzają.Między językiem a śliną
Między pierwszym skurczem a dobrym dreszczem
Gdzieś między karą a winąSkomentuj
Skomentuj