W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Po jakim czasie był ten wasz "wspólny" pierwszy raz?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Falcon
    Seksualnie Niewyżyty
    • Mar 2005
    • 369

    #16
    nasze plany weryfikuje zycie ... to tak ku przestrodze ... a u mnie po 2 miesiacach, potem po 2 tygodniach a ostatnio po dwoch dniach strach pomyslec co bedzie dalej
    Lepiej umrzeć stojac, niż żyć na kolanach

    Skomentuj

    • nick
      Seksualnie Niewyżyty
      • Apr 2006
      • 225

      #17
      hmm, u mnie pierwszy raz był po dwóch godzinach, od mometu jak zobaczylismy sie pierwszy raz na zywo:p

      Skomentuj

      • SpicePlatinum
        Świntuszek
        • May 2005
        • 57

        #18
        w drugim miesiącu naszego związku poczuliśmy się na to gotowi, choć przymiarki do tego były już wcześniej, jednak ograniczyliśmy się do namiętnego pettingu i jakiś czas przed samym stosunkiem do seksu oralnego.

        Skomentuj

        • senses
          Świntuszek
          • Jun 2006
          • 52

          #19
          no to ja sie chyba wylamie bo u mnie bylo po roku znajomosci, a co za tym idzie bycia razem
          Prawda musi być uszminkowana, inaczej nikt w nią nie uwierzy...

          Skomentuj

          • Szlajfka
            Perwers
            • Oct 2005
            • 1057

            #20
            Pierwszy facet - kilka godzin.
            Drugi facet - kilka miesiecy znajomości przez neta i kilka godzin po zobaczeniu się pierwszy raz na żywo.
            Nie lubie czekać bo po co i na co?
            Nadzieja umiera ostatnia....

            Skomentuj

            • jezebel
              Emerytowany Pornograf

              Zboczucha
              • May 2006
              • 3667

              #21
              Jak w temacie. Jak długo byliscie razem zanim zaczeliscie uprawiac sex? I nie chodzi wcale tylko o pierwszy raz
              jestem obecnie w zwiazku z mezczyzna z ktorym urpawialam sex na pierwszym spotkaniu , wczesniej znalismy sie tylko online
              z reguly nie odwlekalam tej chwili , to nie lot w kosmos zeby nie wiadomo jak sie do tego przygotowywac, sex dopelnia moj zwiazek- ma dawac mi radosc i poczucie ciepla i milosci, pozadania i wzajemnej atrakcyjnosci , wiem ze powstrzymywanie sie od niego rodzi tylko frustracje - no ale ja inna jestem, mam w sobie duzo meskiego podejscia do sprawy
              Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

              Skomentuj

              • nick
                Seksualnie Niewyżyty
                • Apr 2006
                • 225

                #22
                Napisał Szlajfka
                Pierwszy facet - kilka godzin.
                Tak samo wygldało to w moim przypadku, tylko ze ja z dziewczyna a nie z chłopakiem:p

                Skomentuj

                • Marika
                  Świętoszek
                  • Jan 2006
                  • 22

                  #23
                  po 2 miesiacach

                  Skomentuj

                  • Czarodziejka
                    Perwers
                    • Sep 2005
                    • 963

                    #24
                    znaliśmy się koło trzech lat.
                    zaczęliśmy się spotykać i poszliśmy do łóżka po 2 miesiącach.

                    Skomentuj

                    • LellyDivera
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • May 2006
                      • 291

                      #25
                      Znaliśmy się 5 lat (!) Zaczęliśmy się spotykać, a do łóżka poszliśmy po 7 miesiącach...
                      Ło Matko...

                      Zdażyło mi się iść z facetem do łóżka po dwóch dniach znajomości... Ale potem się już nigdy nie spotkaliśmy.

                      Skomentuj

                      • foksia
                        Ocieracz
                        • Jul 2006
                        • 94

                        #26
                        U mnie to dość długo trwało ponieważ mój chłopak nie wykazywał inicjatywy od czasu do czasu wymacał cycka i mu to wystarczało

                        Jakoś po 7 miesiącach wziełam sprawę w swoją ręke Nasz pierwszy raz też wyszedł z mojej strony gdzieś po roku :/
                        chociaż i tak najbardziej lubimy pieścić się oralnie

                        Skomentuj

                        • del
                          Świętoszek
                          • Jul 2006
                          • 36

                          #27
                          Znamy się 4 latka a jesteśmy ze sobą od 7 miesięcy i właśnie po niecałych 7 miesiącach zaczęliśmy.. Czytając wasze wypowiedzi jednak stwierdzam, że duzo czasu nam to zajęło
                          Wisdom tells me I am nothing, love tells me I could be everything.

                          Skomentuj

                          • Skrzydlata
                            Ocieracz
                            • Apr 2005
                            • 135

                            #28
                            po roku i 2 miesiacach znajomosci... pierwszy partner i mam nadzieje jedyny))))

                            Skomentuj

                            • fury
                              Świntuszek
                              • May 2006
                              • 47

                              #29
                              Po 5 miesiacach i 12 dniach znajmosci. To byl jej i moj pierwszy raz. I nie chce z nikim innym.
                              Sell Your soul to evil, then You will be dancing forever

                              Skomentuj

                              • Szlajfka
                                Perwers
                                • Oct 2005
                                • 1057

                                #30
                                Wyszłam na jakąś wyjątkowo szybką, perwersyjną laske na tle innych Ale nie żałuje.
                                Nadzieja umiera ostatnia....

                                Skomentuj

                                Working...