Jak mówicie do swojej drugiej połówki??

[Swistaq]

Głównie to: kochanie, żabciu, świrku, dziubku

[Enea]

ja d niego: pajaczku misiaczku tygrysku kochanie muchomorku
on do mnie: ptysiu kiziu kotku brzoskwinko perełko sloneczko

[Marishka]

Hm ja mówie kotku, słonko, słoneczko, dziubku, dziubasku, kochanie
a ona do mnie skarbie, kochanie, dziubku, misiu tulisiu

[Enea]

misiu tulisiu

dobre !! ja tez tak mowie do mojego czasem

[Kwiat lotosu]

Ja kiedys usłyszałam "moja ty pimpidełko" a tak na porzadku dziennym to jest Kotek, bzdyczek... i jesli che mnie zdenerwowac "podaj mi piwo kobieto"ja mowie do niego andruciku

[tabula rasa]

****a,ale słodko,a "Białego Misia" też wszyscy słuchacie?

[Rojza Genendel]

Miałam napisać to samo, ale się siłą jakoś powstrzymałam.
Dzięki ci Tabula, że tak zgrabnie ująłeś to, co mi leżało na wątrobie i nie dawało spokoju.

[BlackPussy]

zabko, pyszczku, kotek, czubie

[KIKUNIA28]

zwyczajnie- Jasiek

[tabula rasa]

TEN Jasiek?

[KIKUNIA28]

Jako ,ze jestem na kacu nie bardzo rozumiem pytania

[tabula rasa]

Och,taki słowny lapsus związany z BT,Raine to Jasiek

[KIKUNIA28]

Nie miałam pojecia ,ze Raine ma na imie Jasiek
A mój Jasiek ma na imie Janusz i nie cierpi tego zdrobnienia

[Raine]

Ja?
Z Kikunią?
Prze-estań :]

No, ja od początku obstawiałem jaśka w sensie poduszkowym :>

[TRS Broskow]

mój wujek do cioci mówił na początku "rybko" "słoneczko" itp, ale potem zaczą mówić "groźny typie"...