kiedyś zawiązałam mojemu oczy i wysmarowałam się polewą czekoladową - zrobiłam mu taką ścieżkę rozkoszy od szyi do cipki. podobało mu się bardzo.
mnie niestety nie chce zawiązać oczu, ani związać rąk bardzo bym chciała, ale K twierdzi że to byłby teatr dla niego, i nie kręci go takie zniewalanie.
mnie niestety nie chce zawiązać oczu, ani związać rąk bardzo bym chciała, ale K twierdzi że to byłby teatr dla niego, i nie kręci go takie zniewalanie.
Skomentuj