Złoto ma ten problem że po pierwsze trzeba go jakoś trzymać, a fizyczne ciężko kupić w ilościach niehurtowych po sensownej cenie. No i jednak do transakcji wolałbym medium elektroniczne niż ciężki metal, który trzeba by było przesłać, a ciężko ufać że bloczek złota dojdzie gdzieś na drugi koniec świata.
Na pewno gdybym miał w to wpakować więcej niż jakieś 20-30k (czyli szacunkowo wartość mojego czasu potrzebną na ocenienie czy konkretna implementacja bitcoina spełnia moje wymagania - czytanie kodu), to sprawdzę jakie są możliwości hackowania tego cuda.
Na pewno gdybym miał w to wpakować więcej niż jakieś 20-30k (czyli szacunkowo wartość mojego czasu potrzebną na ocenienie czy konkretna implementacja bitcoina spełnia moje wymagania - czytanie kodu), to sprawdzę jakie są możliwości hackowania tego cuda.
Skomentuj