A dlaczego jak nastolatek, ona sama zaczęła do mnie startować w pracy, że jestem fajny, że mnie bardzo lubi. Kiedyś wypaliła w żartach, że zostanę jej mężem. Że na urodziny chętnie chciała by buziaka. No to co normalny facet sobie pomyśli podbijać. Spotkaliśmy się kilka razy, na rower ze znajomymi, na grilla. Myślałem, że coś chce, pytała czy lubię starsze, czy mi nie przeszkadza jej wiek, że całować jej się chce bo wypiła 2 piwa czy przyjadę. Myślę, że po takim czymś każdy facet by działał. A ta potem stwierdziła, że koledzy przecież tak rozmawiają i zdziwiona bo ona chce być sama i chodzi jej o przyjaźń. Jej może stan relacji nie pasować to mi również i zerwałem kontakt. Oczywiście dostało mi się, że dziecinnie się zachowuje. A opisana sytuacja była po 3 miesiącach bez odzewu, lekkie zaczepki tylko były.
Więc dlaczego ja dziecinnie się zachowuje, bo mam do niej uraz, że mnie tak potraktowała i nawet nie raczyła w 4 oczy pogadać?
Więc dlaczego ja dziecinnie się zachowuje, bo mam do niej uraz, że mnie tak potraktowała i nawet nie raczyła w 4 oczy pogadać?
Skomentuj