Czy wprowadzacie schemat z filmów porno w życie? Czy was on podnieca?

[Domminik]

pewnie, że można przenieść kilka rzeczy, wtedy będzie ciekawiej, oczywiście za zgodą partnerki. ja zastanawiam się teraz nad drugim środkiem ,a konkretnie suplementem, który zwiększa 5x wytrysk. strasznie mnie to kręci i z tego co rozmawialem z moją dziewczyną ją też

[unter]

... po prostu rzadko kiedy dochodzimy aż tak daleko przy naszych ograniczonych możliwościach czasowych ;]

Pewnie wiesz o czym mówisz, ja nie mam pojęcia,
Do świąt mamy dom pełen ludzi.
Corka przeniosła się ze swoja poduszka z łóżeczka do naszej sypialni...
Mogłoby się zdawać, ze warunki raczej mało sprzyjające seksu... tja, ostatnio wystarczyło nam 5 minut na stojąco w kuchni, tyle czasu miałem do wyjazdu do pracy. Z pospiechu zapomniałem o standardzie: fajna dupa jesteś, rób tak dalej a wezmę cie za żonę!

Podejrzane na filmie z lat 90-tych o gonieniu króliczka do dziury.

[barmetr]

Schemat z wytryskiem na twarz nie został przeze mnie wprowadzony w życie. Szybko zaznałem połykania nasienia po wytrysku i spuszczenie na twarz jest dla mnie bezcelowe. Po co oblewać spermą twarz, skoro kobieta może chcieć to nasienie wypić?
Co innego natomiast zapadło mi zbyt mocno w pamięć z filmów porno. Wydawało mi się (a może wydaje nadal - zależnie od nastroju), że najlepiej jakby w trakcie seksu na damskich nogach były buty na obcasie lub pończochy, a na moich nic, za to na przegubie mojej ręki znajdować się winien zegarek.
To zaczerpnięte z filmów wyobrażenie o seksie wydaje mi się czasem troszkę absurdalne.

[armbi]

Schemat z wytryskiem na twarz nie został przeze mnie wprowadzony w życie. Szybko zaznałem połykania nasienia po wytrysku i spuszczenie na twarz jest dla mnie bezcelowe. Po co oblewać spermą twarz, skoro kobieta może chcieć to nasienie wypić?
Co innego natomiast zapadło mi zbyt mocno w pamięć z filmów porno. Wydawało mi się (a może wydaje nadal - zależnie od nastroju), że najlepiej jakby w trakcie seksu na damskich nogach były buty na obcasie lub pończochy, a na moich nic, za to na przegubie mojej ręki znajdować się winien zegarek.
To zaczerpnięte z filmów wyobrażenie o seksie wydaje mi się czasem troszkę absurdalne.

Czemu absurdalne? Własnie to jest niesamowite, że każdy ma swoje "fetysze", jakieś obrazki, sceny, które go jarają i lubi je odgrywać, kopiować. Czy nawet elementy ubioru, gadżety, to wszystko jakby dopełnia wizję za****stego dla nas seksu.

[iceberg]

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie jedno pytanie i jestem ciekawa odpowiedzi zarówno mężczyzn, jak i kobiet, a gdzie lepiej zadać takie pytanie, jak nie na forum o tematyce erotycznej. Ale do rzeczy.

W wielu filmach porno można zauważyć ten sam schemat. Facet uprawia seks z kobietą, bez żadnych przerw, ona ciągle jęczy, on pojękuje, ale nie dochodzi. W końcu ona niby doszła, on chce dojść, wychodzi z niej i trzepie do orgazmu, kończąc na jej twarzy. I tutaj pojawia się moje pytanie: czy też w ten sposób kończycie seks? Jeżeli tak, to pytanie do facetów: czy naprawdę takie coś podnieca? Nie wystarczy zakończyć na piersi czy brzuch? Nie macie w tym poczucia, że jakoś poniżacie w ten sposób partnerkę? Jeśli kobiety odpowiedziały tak, to pytanie i do nich: czy ani razy nie miałyście przez to poczucia poniżenia?

Pytam z czystej ciekawości, bo w moim odczuciu, wytrysk na piersi czy brzuch jest akceptowalny i w pewnym stopniu podniecający, ale ejakulacja na twarz to dla mnie przekroczenie pewnej granicy, za którą jest poczucie upokorzenia czy poniżenia. Kiedyś miałam nawet taką sytuację, wiem, że to może się wydać głupie, ale zupełnie nad tym nie zapanowałam, że kiedy przypadkowo mój były już chłopak wytrysnął mi na twarz, moją reakcją był płacz, co mnie samą mocno zdziwiło.

Ponieważ odkopuję staroć to pozwoliłem sobie na zacytowanie całości.
Więc tak, owszem wprowadzamy różne schematy z filmów porno ale nie uważam wytrysku na twarz za poniżający czy upokarzający. Może inaczej, sam finał na twarz nie musi być w ogóle upokarzający jako czynność, i na odwrót - każde inne zachowanie może być uznane za upokarzające. Bo tak samo można upokorzyć kobietę kończąc jej w ustach, przy finale w ustach wejść do końca i spuścić się prosto w przełyk, skończyć w cipce czy w tyłku. Upokorzenie może wynikać, najprościej mówiąc, z tego czy partnerka akceptuje jakieś zachowanie czy nie. Bo tak samo upokorzy się kobietę biorąc ją analnie przy jej sprzeciwie, wchodząc w nią bez gumki jeśli ona tego nie chce czy nawet uderzając ją z liścia.

I w drugą stronę - żadna z tych czynności nie musi być upokarzająca jeśli oboje partnerzy ją akceptują.

Chyba najbardziej upokarzające byłoby doprowadzić kobietę na skraj orgazmu, samemu dojść i zostawić ją niezaspokojoną...


A w kwestii samego finału na twarz - mimo, że nie uważam tego za upokorzenie to mnie to jakoś nie kręci, nie ma dla mnie w tym czegoś szczególnie podniecającego, osobiście wolę finały "wewnętrzne" jeśli jest taka możliwość. No ale jeśli kobieta powie mi wprost, że dla niej konkretny finał jest podniecający to nie mam nic przeciwko, żeby jej sprawić przyjemność finiszując w taki sposób jak lubi .

[HornyBoy]

Uważam, jak kolega wyżej. Wytrysk na twarz, nie jest żadnym upokorzeniem, czy cokolwiek podobnego. Wiadomo, wszystko zależy od osoby, z którą uprawia się sex. Każdy, ma inne granice. Znam takich, którzy nigdy tego nie próbowali, bo jak tłumacza, takie rzeczy, tylko w porno. A znowu dla innych, to rzecz, normalna.

Jeżeli chodzi o mnie, to lubie te formę kończenia. Lubię spuszczać się, na cycki i twarz. Traktuje taki spust, na równi z wtryskiem wewnętrznym. Kręci mnie to, jak partnerka trzyma mojego członka, a ja mogę eksplodować.
Ale, jak wspominałem, to kwestia indywidualna. Obecna partnerka jest na tyle otwarta, że jak sami mówi, jeżeli sprawia mi to przyjemność, to dlaczego, nie. Ale kiedyś miałem kobietę, gdzie wytrysk mógłbym, co najwyżej w środku, albo na brzuch. W seksie nic na siłę... ale czasem warto się, do czegoś przekonać.

[mientus]

Zdecydowanie wprowadzamy. Nie ma nic lepszego jak przeniesienie pomyslow z porno do rzeczywistosci. A jeszcze wieksza satysfakcja jest wtedy jak namowisz lub pokazesz kobiecie cos "nowego" a ona potem bez tego zyc nie moze.