Czy partner z widoczną nadwagą jest seksi...?

[paffcio]

Lubię kobiety przy kości ale bez przesady,tłuszcz wiszący do kolan nie bardzo mnie podnieca.

[Sajana]

ehhh wolę bez, ale że mój partner dorobił się małego brzuszka to go przeciez nie zostawię

poza tym mówimy o nadwadze, a nie otyłości - a to tu 'wiszą kilogramy'

[Nolaan]

Partnerów wolę szczuplejszych ode mnie. W końcu dwa wieloryby w łóżku to zdecydowanie za dużo

Jasne Bambi, z Ciebie to istny kaszalot jest
Mnie tam trochę ciałka więcej absolutnie nie wadzi, byle nie za dużo, żebym się przytłoczony mentalnie i fizycznie nie czuł

[milqa]

seks jest boski jeśli druga osoba potrafi być w tym boska-w związku figura tym bardziej nie gra roli-albo jest jednym z rzeczy jakie kręcą...tzn jedni lubią okrąglejsze inni mniej-lub wcale....

[Sajana]

seks jest boski jeśli druga osoba potrafi być w tym boska-w związku figura tym bardziej nie gra roli-

w niektórych pozycjach brzuch przeszkadza ...

[milqa]

..wg mnie tylko ciążowy brzuch przeszkadza...ale to tylko moje doświadczenia...

[rokoko91]

Pozwolę sobie odświeżyć temat po 3 latach.
Według mnie absolutnie tak może być. Przede wszystkim gusta są różne, z pewnością na naszej planecie jest sporo osób, które lubią kształtne panie lub panów z "brzuszkiem", albo jest im to obojętne. Poza tym masa ciała nie jest jedynym wyznacznikiem seksualności człowieka. Seksualna wyobraźnia, sprawność (nie tylko taka typowo fizyczna, ale też zdolność wywoływania orgazmu u partnera), czy po prostu mityczne "to coś" mogą sprawić, że w człowieku, który nie wygląda na demona seksu możemy dostrzec idealnego kochanka.

[Away]

mi nie przeszkadza tu i ówdzie i z pewnością nie skreśliłabym faceta z tego powodu

[Zaanek]

Oczywiście, że tak, przecież brzuszek to nie wszystko. Jeśli jest ładna buzia, przyjemna pupa i odpowiednie piersi to jak najbardziej. Patrze stricte fizycznie, bo najważniejszy jest charakter oczywiście.

[razor25]

Z lekką nadwagą owszem, z dużą nadwagą bądź otyli są dla mnie całkowicie aseksualni .
Sama nigdy szczupła nie byłam

Przychylam się do tej opinii.

[PeggyBrown88]

Ja osobiście wolę bez brzuszka, podobają mi się szczupłe ciałka. Jednak jest to bardzo względne, ponieważ wszystko zależy od tego, jaki ma umysł.

[brkt]

sorki dla mnie nadwaga jest synonimem stanu umysłu, który mówi wprost: "jestem boski i nie muszę dbać o siebie i jeśli ci się coś nie podoba to spadaj, bo ja się męczę a jestem zbyt piękna żeby się przejmować takimi pierdołami jak kondycja" więc to też czynię...spadam i unikam bo mnie to odstrasza

[Cicho_sza]

A co to jest widoczna nadwaga? Każdy zna chyba Karolaka i kojarzy jego budowę - czy więc on ma widoczną nadwagę czy jeszcze nie? Jeśli tak to mi taka sylwetka u faceta nie przeszkadza. Nie lubię tylko wielkich brzuchów (z jednym wyjątkiem). Poza tym jestem szczupła i nie wyobrażam sobie siebie z jakimś chuderlawym facetem Zabilibyśmy się kościami.

[nuova]

Facet z jakąkolwiek nadwagą jest dla mnie aseksualny. Wolę już chudzielców.

[Forget-me-not]

wolę faceta z nadwagą (ale nie do przesady, otyłego już nie) niż chudzielca. dla mnie facet musi być w typie takiego "misia", niech ma np. trochę brzuszka. dla mnie aseksualni są bardzo szczupli czy wręcz chudzi mężczyźni, typ sportowca prosto z siłki też mnie nie kręci .