Ciążofobia, ciążoshiza:
"Wydawać by się mogło, że tak skuteczne środki antykoncepcyjne, jakimi dysponuje dzisiejsza medycyna, uwolnią kobiety od lęku przed niechcianą ciążą. Nic bardziej błędnego. Sen z oczu spędzać może także lęk pozbawiony jakichkolwiek racjonalnych przesłanek.
- Chociaż biorę tabletki, nawet gdy się nie kochamy, tylko "ostro pieścimy", ja mam wizję ciąży - pisze jedna z internautek. Mimo regularnie stosowanej antykoncepcji, na ogół kilku środków jednocześnie, a czasem nawet przy abstynencji seksualnej - wiele kobiet poszukuje u siebie objawów ciąży. Obolałych, nabrzmiałych piersi, bolącego podbrzusza, zmian śluzu, zwiększonego apetytu, mdłości...
Majeutofobia - lęk przed ciążą
Naukowcy wśród długiej listy fobii wyróżniają też, zresztą nie tak rzadką, majeutofobię, czyli obsesyjny, nieracjonalny lęk przed ciążą (zwaną przez uskarżające się na nią internautki ciążofobią lub ciążoschizą). Myśli, że jest się w ciąży pojawiają się w bardzo różnych sytuacjach. Pretekstem mogą być nawet inne kobiety w ciąży, spotykane nagle częściej niż zwykle. Bo osoby, których dotyka majeutofobia potraktują to jako znak - dowód własnej ciąży. Udowodniona skuteczność środków antykoncepcyjnych czy wynik testu ciążowego jest dla nich argumentem tej samej wagi, co zmiany w żywieniu (niespodziewane zachcianki na słodkie, kwaśne czy nagły apetyt na śledzie). Specyfika każdej fobii polega bowiem na tym, że emocje grają pierwszoplanową rolę, spychając w cień wszelkie logiczne wyjaśnienia. Czasami lęk utrzymuje się pomimo otrzymania krwawienia miesiączkowego w terminie czy wykluczeniu ciąży przez ginekologa."
co myślicie? czy któraś z was spotkała się kiedyś z tym problemem? pytam bo sama mam zdiagnozowana majeufobie...
"Wydawać by się mogło, że tak skuteczne środki antykoncepcyjne, jakimi dysponuje dzisiejsza medycyna, uwolnią kobiety od lęku przed niechcianą ciążą. Nic bardziej błędnego. Sen z oczu spędzać może także lęk pozbawiony jakichkolwiek racjonalnych przesłanek.
- Chociaż biorę tabletki, nawet gdy się nie kochamy, tylko "ostro pieścimy", ja mam wizję ciąży - pisze jedna z internautek. Mimo regularnie stosowanej antykoncepcji, na ogół kilku środków jednocześnie, a czasem nawet przy abstynencji seksualnej - wiele kobiet poszukuje u siebie objawów ciąży. Obolałych, nabrzmiałych piersi, bolącego podbrzusza, zmian śluzu, zwiększonego apetytu, mdłości...
Majeutofobia - lęk przed ciążą
Naukowcy wśród długiej listy fobii wyróżniają też, zresztą nie tak rzadką, majeutofobię, czyli obsesyjny, nieracjonalny lęk przed ciążą (zwaną przez uskarżające się na nią internautki ciążofobią lub ciążoschizą). Myśli, że jest się w ciąży pojawiają się w bardzo różnych sytuacjach. Pretekstem mogą być nawet inne kobiety w ciąży, spotykane nagle częściej niż zwykle. Bo osoby, których dotyka majeutofobia potraktują to jako znak - dowód własnej ciąży. Udowodniona skuteczność środków antykoncepcyjnych czy wynik testu ciążowego jest dla nich argumentem tej samej wagi, co zmiany w żywieniu (niespodziewane zachcianki na słodkie, kwaśne czy nagły apetyt na śledzie). Specyfika każdej fobii polega bowiem na tym, że emocje grają pierwszoplanową rolę, spychając w cień wszelkie logiczne wyjaśnienia. Czasami lęk utrzymuje się pomimo otrzymania krwawienia miesiączkowego w terminie czy wykluczeniu ciąży przez ginekologa."
co myślicie? czy któraś z was spotkała się kiedyś z tym problemem? pytam bo sama mam zdiagnozowana majeufobie...
Skomentuj