żałowałam bo znałam go pare godzin w sumie to z 2h.. albo 3h.. wiemm wiem wiem wiem co sobie mozna o tym pomyslec niewazne ..
Czy nie załujecie okoliczności pierwszego razu?
Collapse
X
-
-
Nie żałuje. Prawie 16 lat.
Odbiegam od normy, więc nie patrze na normy. Ja chciałem ona też, nie była to przypadkowa kobieta, oraz pierwszy raz nie był przypadkowy tylko przemyślany.
Z puźniejszymi 2 kobietami nie chciałem tego tak bardzo jak z tą 1.
A co do mnie to ten kto czyta mnie chyba połapał sie o co chodzi z odbieganiem od normy
wiem co sobie mozna o tym pomyslec
Ja cenie ludzi którzy podejmują ryzyko nawet przegrywając w bardzo głupi sposób niż tych którzy całe życie postępowali tak jak wypada i powinno sie postąpić
Jeżeli będziesz więcej pisała to możesz liczyć na wsparcie na forum z moje strony0statnio edytowany przez Jakub; 03-10-05, 14:35.Skomentuj
-
Ja i żałuje i nie.
Raz nie żałuje bo było naprawde fajnie.
Dwa żałuje bo to pierwszy raz i odrazu zdradziłem swoja kobiete z którą byłem wtedy i mi na niej zależało.Dręczyły mnie wyrzuty sumienia z tego powodu a zdrugego sie cieszyłem jak małe dziecko które dostało cucu.
Cieszyłem się bo milo było z tą dziewczyno ale z drugiej strony dziwnie sie czułem z myślą żę nie kocham się z kobietą z którą byłem tylko z innąŚwiat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czująSkomentuj
-
Napisał HiP_HaOPeżałowałam bo znałam go pare godzin w sumie to z 2h.. albo 3h.. wiemm wiem wiem wiem co sobie mozna o tym pomyslec niewazne ..Nadzieja umiera ostatnia....Skomentuj
-
nie zaluje... do tej pory jestesmy razem rozstawalismy sie i wracalismy do siebie ale teraz jest zupelni einaczej jest cudownie !!! w kazdym razie moj pierwszy raz tez byl mega wielkim spontanem oczywiscie bez zabezpieczenia...Skomentuj
-
A u mnie wszystko było przemyślane i zaplanowane. Bylismy ze sobą pół roku. Zdawało mi sie (teraz to wiem) że bardzo go kocham. Czułam się bezpiecznie. Nie bałam się, nie stresowałam. Atmosfera była czuła i romantyczna, a jednak... po wszystkim moja pierwsza mysl była "Mój Boże, to nie TEN."
To było przedziwne uczucie. Nawet nie chodziło o to, że pierwszy raz nie jest zazwyczaj najwspanialszym seksem, ani o to, że nie trwało to długo. Nie było mi też nieprzyjemnie, nie bolało. Po prostu dziwna pewność, że to nie jest facet, z którym chcę być. Zanim to podskórne przeczucie wyszło na wierzch i go zostawiłam, mineło parę miesięcy. Żałuję, ze nie szybciej.Skomentuj
-
Ja żałuję jak jasna cholera; miejsca, okoliczności i osoby. Nie będę wchodził w szczegóły, bo dopiero sobie pomyślicie...
Tak więc, HiP_HaOPe, ja sobie nie pomyślę.Skomentuj
-
Zastanawiam się nad Waszymi wypowiedziami.Wiele z Was do tej pory jest z "swoim pierwszym(szą)",więc myslę sobie-ile macie lat?Ile lat temu straciliście to dziewictwo?
Ja mam(już o tym pisałam)28lat.
I cholernie żałuję swojego pierwszego razu!!!!Serio.I nie przesadzam.Jak sobie teraz to przypominam to myślę jedno-ŻENADA!
Spotykałam się z tym kolesiem jakieś pół roku.Niby wszystko ok,ale teraz wiem,że on był beznadziejny.Niczego mnie nie nauczył,a miał większe doświadczenie.Nie używaliśmy zabezpieczenia-twierdził,że zadąży!
Beznadziejna sprawa.Ale wiem to dopiero teraz,kiedy mam super odlotowy seks,kiedy spełniam się i czerpię radość z bycia we dwoje.
Niestety czasu nie da się cofnąć...Skomentuj
-
Napisał strzalka501Zastanawiam się nad Waszymi wypowiedziami.Wiele z Was do tej pory jest z "swoim pierwszym(szą)",więc myslę sobie-ile macie lat?Ile lat temu straciliście to dziewictwo?
Ja mam(już o tym pisałam)28lat.
Młodszy jestem i już dawno nie jestem z kobietą z która miałem pierwszy raz. A ile mialem lat, jak po raz pierwszy się kochałem, to już poszukaj sobie na tym forum, bo już o tym pisałem gdzieś.Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czująSkomentuj
-
-
Również nie żałuję pierwszego razu - bo było Cudownie!! Choć pod względem "długości" - było króciutko bo byłem tak napalony że zaraz po wejściu skończyłem Ale moja partnerka (jestem z nią do dziś - i mam nadzieję że tak zostanie) okazała się bardzo wyrozumiałą osobą. A jeśli dodać że ten pierwszy raz (i kilka następnych) był na "łonie natury" - to wspomnienia mam naprawdę bardzo miłe"If you want to fuck for funny,
Fuck yourself and save your money!"Skomentuj
-
Ja nie zaluje faceta, wieku tez nie
- moze troche.
Zaluje miejsca i okolicznosci! I ze to bylo takie niezorganizowane :/
Ale co tam, bedzie lepiejSkomentuj
-
Nie mam czego żałować, bo dalej jestem z tą osobą i jestem szczęśliwa. A co do okoliczności, miało być bardziej romantycznie no ale nie zawsze jak jest romantycznie to 1 raz wychodzi Za to kolejne..Zdrowy grzech jest zawsze lepszy od niezdrowej cnoty..Skomentuj
-
Nie straciłam dziewictwa ze swoją wielką miłością, ale nie żałuję. Przynajmniej bezstresowo było.Skomentuj
-
Nie załuję, mimo że nie odbył się przy zapalonych świecach, w płatkach róż itd. Pierwszy raz bzykaliśmy się w upalny, lipcowy dzień i pamiętam, że po wszystkim dosłownie pływaliśmy we własnym pocie czyli generalnie mało romantyczne przeżycie
Ale z odpowiednim człowiekiem, a to najważniejsze.0statnio edytowany przez curious; 03-02-09, 17:13....I dobry Boże spraw...
żeby te wszystkie kalorie poszły mi w cycki..."Skomentuj
Skomentuj