Problem , miedzy sztucznym a prawdziwym...

[colinny]

nie wiem czy dobry dzial... ale mam problem. Odkad kocham sie z partnerka od tylu ona ciagle pranie we dwie i wg.. nie mowila ze chce dodatkowego partnera ale widac ze widok wiekszego sztucznego kutasa bardzo ja jara... jak z czyms takim sie zachowac i jak zyc? Nie radze sobie.. chce od was jakis podpowiedzi

bo sztuczny ma te wybracje i jest o wiele wiekszy... a prawdziwy nie .. eh

[custodian]

Wsadź jej tego sztucznego ,wielkiego i z wibracjami w dupcię to doceni naturalne rozmiary. Chyba że dupcię ma rozbita jak wielki kanion , wtedy kicha !!!

[brkt]

Ja rozumiem, że możesz być początkującym ruchaczem ale żeby kobieta myślała o praniu podczas "pieska" to jakieś mistrzostwo świata pisz po polsku bo niewiele rozumiem.

Pragnie we dwie? Dwie kobiety? Dwie "dziury"? Dwie kozy?
Jeśli jeden jej nie wystarcza to super, idźcie razem do sklepu i dobierzcie wibrator a jeśli masz mieć kompleksy z tytułu sztucznego penisa to wędruj na siłkę robić "masę" bo samoocenę masz nie tam gdzie powinieneś.

[daj_mi]

Też musiałam się ostro zastanowić, o co chodzi z tym praniem...

Ja tam często, żeby podjarać partnera i siebie, opowiadam w łóżku historyjki o kilku kolesiach, którzy dymają mnie na zmianę, partner wtedy odlatuje, mi też jest milej - może Ty też naucz się czerpać satysfakcję z satysfakcji partnerki? W końcu to Ty operujesz tym drugim penisem