W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Problem z seksem w związku

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mammammia
    Świętoszek
    • Dec 2012
    • 4

    Problem z seksem w związku

    Parę dni odkryłam, że mój parter kupił sztuczną pochwę. Niby nic strasznego, ot zwykła zabawka. Związek jest świeży (1 rok) i do tej pory wydawało mi się, że pod względem seksu jesteśmy dopasowani, jednak to ja zawsze miałam większą ochotę na seks. Bywały chwile, gdy partner odmawiał mi seksu tłumacząc się zmęczeniem. Ok, wszystko rozumiałam, żadnych scen nie urządzałam, w końcu dużo pracuje i ma prawo czuć się zmęczony. A teraz gdy wiem/domyślam się, że w pracy się zabawia z ciasną cipką to ogarnia mnie czarna rozpacz, bo wróci do domu i powie, że nie ma sił

    Rozumiem, że można mieć zabawki, rozumiem, że się z nich korzysta, ale na boga nie rozumiem jak w tak świeżym związku może się znudzić druga osoba. Zakładam, że mu się znudziłam bo nie rozumiem dlaczego to robi. Ok niech robi, ale niech ja nie będę na tym stratna.

    Oczywiście lepsza sztuczna cipka niż sąsiadki, ale to tylko jedyny plus w całej tej sytuacji.

    Z partnerem jeszcze nie rozmawiałam na ten temat. Przyznam szczerze, że boje się tej rozmowy, tego że się nie przyzna, będzie szedł w zaparte i mnie okłamie, a to już będzie gwóźdź do trumny

    Czy to rzeczywiście jest problem, czy ja nie myślę racjonalnie i być może niepotrzebnie się nakręcam.
  • Attyla
    Seksualnie Niewyżyty
    • Apr 2012
    • 235

    #2
    Napisał mammammia
    . Związek jest świeży (1 rok) i do tej pory wydawało mi się, że pod względem seksu jesteśmy dopasowani, jednak to ja zawsze miałam większą ochotę na seks. Bywały chwile, gdy partner odmawiał mi seksu tłumacząc się zmęczeniem.
    Zastanawia mnie to "wydawało mi się" ...więc jak, jesteście dopasowani czy nie ? Rozmawiacie o tym jak chcecie się kochać ? Wiesz co kręci twojego faceta i robicie to czy "ciśniesz" go o więcej seksu ? Same domysły w seksie to za mało, warto otwarcie pogadać, jak zaczniesz go obserwować to się zorientuje że jest " na cenzurowanym" i będzie trudniej. Może go przytłaczasz temperamentem i boi się że nie da rady ?
    "Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

    Skomentuj

    • mammammia
      Świętoszek
      • Dec 2012
      • 4

      #3
      Do chwili obecnej sądziłam, że jesteśmy dopasowani i była to informacja przez niego potwierdzona. Rozmawiamy o tym co nas kręci i wcielamy w życie nasze pomysły. A teraz zaczęłam w to wszystko wątpić, stąd moje "wydaje mi się".

      Z mojego punktu widzenia, to nie ma takiego ciśnienia, że musi być seks, bo jak nie to foch. Rozumiem, że jest zmęczony i może nie mieć ochoty. I nigdy z tego tytułu nie urządzałam żadnych jazd Raczej mówię mu, że to on tak na mnie działa i, że rozbudził we mnie bestie, którą "musi" okiełznać

      Jeżeli chodzi o sam seks to jest cud, miód i malina. Patrząc na to z boku można pomyśleć, że lasce w dupie się poprzewracało i szuka dziury w całym

      Dużo żartujemy z i o seksie, i może rzeczywiście wywieram jakąś presje Tylko jak się zachowywać, żeby nie czuł, że ją wywieram.

      Skomentuj

      • Attyla
        Seksualnie Niewyżyty
        • Apr 2012
        • 235

        #4
        Napisał mammammia
        Dużo żartujemy z i o seksie, i może rzeczywiście wywieram jakąś presje Tylko jak się zachowywać, żeby nie czuł, że ją wywieram.
        Może daj mu szansę żeby to on ciebie zaciągnał do łóżka ...niech poczuje się zdobywcą a nie poganianym do seksu. Facet może też mieć jakiś problem o którym nie wiesz i żre go stres, wtedy z jednej strony nie ma ochoty na seks z tobą a z drugiej częściej się masturbuje bo to rozładowuje stres.
        "Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

        Skomentuj

        • Czekoladoowa

          #5
          wg mnie pierwszą rzeczą jaką powinnaś zrobić w sytuacji gdy poczułas, ze jest cos nie tak.. to rozmowa z partnerem nic innego.

          Skomentuj

          • mammammia
            Świętoszek
            • Dec 2012
            • 4

            #6
            Już kiedyś go wzięłam na przetrzymanie i były 3 tygodnie abstynencji, nie spowodowanej chorobą czy czymś innym. Byłam ciekawa ile czasu minie jeżeli to ja nie będę się na niego rzucać. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że ma taką zabawkę.

            Oczywiście rozmowa jest w planach, tylko nie chce tego robić gdy jeszcze targają mną dziwne emocje. Chciałabym do tej rozmowy podejść racjonalnie i gdy już się oswoję z problemem.

            Dzisiaj w rozmowie delikatnie starałam się wysondować czy jest jakiś problem, czy jest zadowolony i czy coś można ulepszyć. Wszystko gra i buczy

            Mogę zapytać wprost, powiedzieć, że wiem, ale mam w sobie irracjonalny strach, że wszystkiego się wyprze, pójdzie w zaparte. A kłamstwa nie toleruje

            Skomentuj

            • dahrehor
              Banned
              • Jul 2007
              • 218

              #7
              Fachowcy polecają mówić o sobie, a nie o partnerze.
              Nie: "Za rzadko ze mną sypiasz".
              Tylko: "Chętnie pokochałabym się częściej".
              Komunikuj swoje uczucia i potrzeby, zamiast diagnozować jego zachowania.

              Trzytygodniowa abstynencja, "żeby się domyślił", nie jest odbrym pomysłem. My bardzo chętnie się nie domyślamy, gdy to nam pasuje

              Może kup sobie wibrator i zostaw "przypadkiem" w widocznym miejscu?

              Skomentuj

              • custodian
                Ocieracz
                • Jun 2012
                • 183

                #8
                Napisał dahrehor
                Może kup sobie wibrator i zostaw "przypadkiem" w widocznym miejscu?
                Ja bym właśnie tak zrobił. Jakoś lubię ryzyko i granie na zazdrości.
                Kobieta jest jak gorączka - trzeba iść z nią do łóżka.

                Skomentuj

                • jezebel
                  Emerytowany Pornograf

                  Zboczucha
                  • May 2006
                  • 3667

                  #9
                  Chyba większość kobiet gdy dostrzega konkurencję (w masturbacji, zabawkach, filmach porno, nagich fotkach itp), to winę zarzuca spadkowi własnej atrakcyjności. Szuka w sobie wad, umniejsza zaletom, analizuje zachowanie, patrzy krytyczniej na swoje ciało. Kobiety z wyższym libido niż ich partnerzy, mają dużo gorzej niż faceci z libido przewyższającym standardy ich partnerek. Mężczyźni chyba mniej analizują te sytuacje, szybko ruszają na bok, emocjonalnie są mniej rozchwiani.

                  W 90% zgadzam się z Rudą. Facet będzie szedł w zaparte. Choćbyś mu na talerzu obok schabowego co dzień kładła sztuczną pochwę ze śladami jego spermy, jako dowód/przyczynę/konsekwencję odtrącenia- to on i tak się nie przyzna. A jeśli się przyzna, to strywializuje sprawę, nada jej lekkiego tonu, ujmie zabawnie lub banalnie, by czasem nie wyszło na jaw, że to poważna sprawa. Już samo pchanie sztucznej szpary jest dla niego uwłaczające, a rozmowa na ten temat z partnerką? !
                  Jeśli rozwiążesz ten problem, to podziel się na forum sposobem. W moim bowiem mniemaniu on nie istnieje. Tacy ludzie powinni być z im podobnymi.
                  Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                  Skomentuj

                  • brkt
                    Erotoman
                    • Dec 2011
                    • 714

                    #10
                    Zgodzę się z dahrehorem i aboslutnie nie zgodzę z sugestią obserwacji, śledztwa czy wywlekania cipki z szuflady.

                    Jeśli facet z jakichś powodów nie chce się kochać a droga autorka tematu znalazła pochwę to jest to korelacja ale jedno nie musi wynikać z drugiego.

                    Teraz tak, znałem ludzi którzy gotowi byli zrobić najbardziej durną rzecz pod słońcem byleby obronić się przed koniecznością niewygodnej rozmowy. Może, a w zasadzie na pewno, jest mu głupio z tytułu nie zaspokajania twoich potrzeb i dlatego nie ma siły.
                    Może jest coś, co go strasznie kręci ale boi się o to spytać i przez to zwykłe zabawy go nie ruszają czyli "nie ma siły" na sex. Nie wiem jak jest w waszym związku i łóżku. Kto dominuje w związku a kto w łóżku bo może ostatnimi czasy rozkład sił przesunął się w obu przypadkach w stronę autorki i facet nie czuje się samcem. Wiem wiem, to absurdalne ale facet jeśli jest ciemiężony w robocie, nie dominuje w domu bo nie ma takiego charakteru i w łóżku kobieta dyryguje, może się zamyka...

                    Od tyle
                    generator losowych mądrości

                    Skomentuj

                    • mammammia
                      Świętoszek
                      • Dec 2012
                      • 4

                      #11
                      Napisał dahrehor

                      Może kup sobie wibrator i zostaw "przypadkiem" w widocznym miejscu?
                      Czy jeżeli jego zachowanie jest spowodowane jakimś problemem natury psychicznej (coś go męczy, stresuje), o którym mi nie mówi, to czy takie ostentacyjne afiszowanie się z wibratorem nie spotęguje tego problemu?

                      Napisał brkt
                      Zgodzę się z dahrehorem i aboslutnie nie zgodzę z sugestią obserwacji, śledztwa czy wywlekania cipki z szuflady.
                      Obserwuje, ale nie śledzę, nie szpieguje. Teraz dostrzegam pewne zachowania, na które wcześniej nie zwróciłabym uwagi. Zauważyłam, że stara się zorganizować wspólny czas, w ten sposób, aby jak najmniej przebywać w domu. Czy to jest ucieczka przed potencjalnymi sytuacjami, które mogą prowadzić do seksu? Oczywiście okazuje mu zainteresowanie i staram się zainicjować seks. Odpowiada na pieszczoty, jednak chwila moment i "temat" się urywa. To już dalej się nie "narzucam".


                      Napisał brkt
                      Nie wiem jak jest w waszym związku i łóżku. Kto dominuje w związku a kto w łóżku bo może ostatnimi czasy rozkład sił przesunął się w obu przypadkach w stronę autorki i facet nie czuje się samcem. Wiem wiem, to absurdalne ale facet jeśli jest ciemiężony w robocie, nie dominuje w domu bo nie ma takiego charakteru i w łóżku kobieta dyryguje, może się zamyka...
                      Zarabiam więcej, mam lepszą sytuację materialną i być może tu jest problem. Z mojej strony nigdy nie było jakiś oznak, że przez to jest gorszy. Liczy się człowiek. W pracy też jest zależny od wielu osób. Natomiast w seksie to on jest dominujący, bo oboje to lubimy.

                      Seks jeżeli już jest to jest rewelacyjny. Partner dba o mnie i o moje potrzeby. Nigdy niczego nie zrobił wbrew mojej woli. Bardzo się stara, żeby było mi przyjemnie.


                      Napisał jezebel
                      W moim bowiem mniemaniu on nie istnieje.
                      Dlatego zapytałam na forum czy jest problem, czy ja przesadzam. W samej masturbacji nie widzę problemu. Sama to robię, ale za każdym razem mu o tym mówię. Tylko teraz krew mnie zalewa, że gdy ja zachowywałam się jak kotka w rui on mi odmawiał seksu mówiąc, że jest zmęczony, a zapewne wcześniej swoje już zrobił


                      Napisał redjane
                      No bo co innego, jak facet odmawia raz na pięć razy, ale jak już coś jest, to się normalnie stara, a co innego, jak odmawia coraz częściej, a w łóżku odwala sprawę na odczepnego, żeby jak najszybciej mieć spokój i iść spać.
                      Że tak powiem, moja "skuteczność" wynosi 33,3%. Dwa razy na trzy próby słyszę odmowę. Nie zawsze jest to odmowa słowna, ale jakiś inny unik. Jak już się zdarzy ten jeden raz na trzy to jest super.

                      To teraz mam jeszcze pytanie, czy są jakieś słowa, komplementy, które mogą rozbudzić mężczyznę. Być może rzeczywiście w żartach lub w jakikolwiek inny sposób sprowadziłam go do parteru i teraz nie jest siebie pewien.

                      Skomentuj

                      • Attyla
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Apr 2012
                        • 235

                        #12
                        Napisał mammammia
                        To teraz mam jeszcze pytanie, czy są jakieś słowa, komplementy, które mogą rozbudzić mężczyznę. Być może rzeczywiście w żartach lub w jakikolwiek inny sposób sprowadziłam go do parteru i teraz nie jest siebie pewien.
                        Słowa są jedynie wyrazem tego co ty o nim myślisz, jeżeli to facet twojego życia to tak go traktuj, nie jak kogoś kto ma problemy. Pozwól mu poczuć że dla ciebie jest najważniejszym mężczyzną i nic tego nie zmieni ( nawet to że mniej zarabia). Spróbuj ...
                        "Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

                        Skomentuj

                        • jezebel
                          Emerytowany Pornograf

                          Zboczucha
                          • May 2006
                          • 3667

                          #13
                          Tak, tylko libido 70latka jest czymś widocznie spowodowane. Pchanie sztucznej pochwy jest prawdopodobnie nie jakimś upodobaniem sztucznych organów, ale strachem przed konfrontacją realną. Na mężczyźnie odciśnięta jest większa presja, a kobiety bywają wymagające - więc może to po prostu ucieczka. Tu trzeba koniecznie ustalić powody.
                          Ja mam charakter wojowniczy, wolę dostać po pysku niż fałszywie się głaskać po głowach. Wyciągnęłabym ten gumowy samozadowalacz na środek stołu i przemieliła partnera. Będzie kłamał, będzie trywializował - okej! ale sposób obrony jasno pokaże czym jest dla niego ta sprawa. Co można tym zaryzykować? Cudowny seks, którego i tak nie ma? Szłabym na żywioł... mimo, że w moim przypadku to załatwiło sprawę tylko w części.
                          Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                          Skomentuj

                          • watch.out
                            Gwiazdka Porno
                            • Sep 2011
                            • 2959

                            #14
                            frajery mają nagrzane kobiety w domu i szturchają flashlight'y po kątach

                            popieram Jezze... wystawić sztuczną psiutę na stół i omówić sprawe.. niech się tłumaczy jeleń.
                            If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

                            Skomentuj

                            • Nolaan

                              #15
                              Co za pokolenie biednych misiów: panna ma temperament = miś wykastrowany, panna raz odmówi = wykastrowany, panna zarabia więcej = wykastrowany, panna próbuje nauczyć obsługi pralki = miś wykastrowany i każda wymówka dobra, żeby dymać laski z rodziny jpg. Zaczynam żałować, że nie było końca świata wczoraj, ale on nadchodzi powoli i tylnymi drzwiami.
                              Boli jak cholera, ale coś w tym jest.

                              Skomentuj

                              Working...