Elo.
Wiem że ten temat był poruszany kilkakrotnie ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi. Otóż.. zacznę od początku.. Zacząłem się masturbować w bardzo młodym wieku, 11-12 lat. Zdarzało się wtedy nawet 2 razy dziennie, ale średnio 5 razy w tygodniu i tak do 17-18 roku życia, robiłem to nawet wtedy kiedy miałem jakieś tam dziewczyny z którymi współżyłem. Podczas seksu nigdy nie miałem problemów ze wzwodem.. aż do teraz Mam 21 lat i jestem ze swoją kobietą 2 lata. Współżyjemy od ponad roku i wszystko grało jak należy, ale.. od prawie 2 miesięcy coś mnie złapało i nie staje mi do końca.. kochamy się codziennie, sprawdzałem nawet czy przy masturbacji będą podobne problemy (robie to max 2 razy w miesiącu) i okazało się że tak.. Jak jest gra wstępna to jest wszystko ok, ale jak mam w nią wejść i kochamy się to jest taki niepełny wzwód. Prowadze w sumie normalne życie(w wakacje brałem odżywki, jeden cykl.. może to wina tych suplementów?) zdrowo się odżywiam, ćwicze.. nie zamulam jakoś i zawsze wszystko było ok. Proszę was o jakieś porady i o pomoc, może ktoś ma podobne problemy.
Wiem że ten temat był poruszany kilkakrotnie ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi. Otóż.. zacznę od początku.. Zacząłem się masturbować w bardzo młodym wieku, 11-12 lat. Zdarzało się wtedy nawet 2 razy dziennie, ale średnio 5 razy w tygodniu i tak do 17-18 roku życia, robiłem to nawet wtedy kiedy miałem jakieś tam dziewczyny z którymi współżyłem. Podczas seksu nigdy nie miałem problemów ze wzwodem.. aż do teraz Mam 21 lat i jestem ze swoją kobietą 2 lata. Współżyjemy od ponad roku i wszystko grało jak należy, ale.. od prawie 2 miesięcy coś mnie złapało i nie staje mi do końca.. kochamy się codziennie, sprawdzałem nawet czy przy masturbacji będą podobne problemy (robie to max 2 razy w miesiącu) i okazało się że tak.. Jak jest gra wstępna to jest wszystko ok, ale jak mam w nią wejść i kochamy się to jest taki niepełny wzwód. Prowadze w sumie normalne życie(w wakacje brałem odżywki, jeden cykl.. może to wina tych suplementów?) zdrowo się odżywiam, ćwicze.. nie zamulam jakoś i zawsze wszystko było ok. Proszę was o jakieś porady i o pomoc, może ktoś ma podobne problemy.
Skomentuj