W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Piersi - jak to jest...

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • goorusia
    Ocieracz
    • Nov 2006
    • 173

    #16
    Ja nie pamiętam kiedy i jak to jest jak mi rosły ponieważ zawsze miałam czym oddychać.... I pierwsza w klasie z moją "przyjaciółką" zaczęłyśmy nosić stanik i byłyśmy obgadywane przez inne koleżanki.
    Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek....

    Skomentuj

    • hefalumpka
      Ocieracz
      • Jan 2006
      • 146

      #17
      Ja nawet nie zauwazylam jak urosly i bronilam sie przed zalozeniem pierwszego stanika. I tak jak dziewczyny z klasy i szkoly miały juz staniki od zeroweczki tak ja zaczelam nosic dopiero rozmiar B! Strasznie sie wstydzilam biustu bo chlopcy ciagle sie gapili mi na cycki - okropienstwo.
      Pokój bez ksiazek jest niczym ciało bez duszy...

      Skomentuj

      • DarkAngel
        Perwers
        • Nov 2006
        • 1020

        #18
        Napisał hefalumpka
        chlopcy ciagle sie gapili mi na cycki - okropienstwo.
        Czemu okropieństwo?
        Wszak faceci to wzrokowcy, trzeba to uszanować ;P.
        Ja Was nie rozumiem [sorry za uogólnienie ].

        Jak jakiś facet jest idealnie wyrzeźbiony to raczej nie przeszkadza mu to, że Wy się gapicie. A jeśli facet spojrzy na Wasze ciało to od razu jest to "inaczej" postrzegane ;p

        Napisał Asiulek
        co innego jesli zerka , a co innego jesli przez cala rozmowe patrzy mi w piersi. Nie widzisz roznicy?
        Ależ widzę, Asiulku. W każdym razie wraz z wiekiem faceta znika taka "fascynacja" piersiami i większość raczej pozostaje na "zerkaniu" niż gapieniu podczas rozmowy ;>.

        A do tego komentarze: "ale masz fajne cyce" , prosze Cie.. .
        Wypowiedziane w ten sposób może i jest trochę dziwne .
        Aczkolwiek nie widzę nic złego we wzmiance, że się komuś podobają Twe piersi ;>. To tak jakby facetowi powiedzieć, że podoba się dziewczynie Jego muskulatura... Coś złego?

        W każdym razie ten tekst "ale masz fajne cyce" skojarzyłem sobie z tekstem iście "dyskotekowym" w stylu "postawić Ci piwo, mała?" - heh.

        Napisał Asiulek
        Dziwne?Nie dziwne a chamskie, nic tylko wziac i pierdyknac w gębę.
        Chyba jednak nie zrozumiesz, bo nie masz piersi

        przyklad: wczoraj siedzac z kolega, on ciagle patrzył się, nie zerkał , patrzył oblizujac usta przy tym , musialam powtarzac pare razy co mówilam. to samo z panem z ZUS'u
        To krępujące, nie zrozumiesz tego
        Twojego chłopaka nie było przy tym?
        Mógł wyperswadować takiemu jegomościowi, by znalazł sobie inny "uchwyt" na zaczepienie swego wzroku .
        A jeśli była sama, cóż... Ja na Twoim miejscu [gdybym był dziewczyną i miał piersi ] zwróciłbym uwagę. Z pewnością by mu się głupio zrobiło .

        Dobra, dobra . W jakimś tam stopniu na pewno zrozumiałem .
        Dziękuję za wyjaśnienie sytuacji ;P.
        0statnio edytowany przez sister_lu; 11-11-16, 13:50.
        >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

        Skomentuj

        • foksia
          Ocieracz
          • Jul 2006
          • 94

          #19
          W każdym razie statystycznie rzecz biorąc - nie zauważamy, nie czujemy ani nie jestesmy zainteresowane że nam te piersi rosną

          Pewnie wogóle mogłoby ich nie być albo rosnąć troszke później ;]

          Skomentuj

          Working...