Fantazja Was poniosła , nie ma co ;> obstawiam winę dwustronną.
Szybki koniec podczas lodzika
Collapse
X
-
-
Ale skoro przy seksie nie ma problemów z dojściem to skąd pomysł, że przy lodziku coś nietak?
Wina jednostronna!
Nie nasza!Skomentuj
-
Jasne, na kogoś winę trzeba zrzucić nie ?Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.Skomentuj
-
No nie wiem...
Jak spotkam taką zawodową ciągutkę i nic to wtedy będę bił się w pierś.
Na moment obecny, w ramach 'kompromisu', wina idzie pół na pół.Skomentuj
-
Pol na pol jest ok Musicie spotkac te jedyna,najlepsza .. ;] wtedy wyjasni sie po ktorej stronie lezy wina.. ;]Dupa CyckiSkomentuj
-
Niestety czasem nawet najlepsza "ciągutka" nie jest w stanie wiele zwojować i musi poddać partię . U mnie to trudne a jeśli będę leżał "biernie" to praktycznie niewykonalne. Jednak moja aktywność jest konieczna do tego by sfinalizować transakcję przekazania i umiejętności drugiej strony nie mają w tym przypadku zbyt wiele do znaczenia. Tzn. jeśli będzie kiepska to szybko doprowadzi ale do postaci "flaccus totalus" czyli raczej może tylko pogorszyć...Skomentuj
-
Kazik - u mnie nawet nie to... tzn. fantazja, umysł też ale potrzebuję troszkę "ruchu" czyli muszę być stroną aktywną - coś jak posuwanie w usta a nie bierne posuwanie ustami. Zresztą to samo mam przy jeźdźcu - kobieta mogła by na mnie dojechać do Przylądka Dobrej Nadziei a ja byłbym jeszcze daleko od finału . Jakiś taki defekt mam, że muszę "przejąć kontrolę" żeby dojść. Nie wiem skąd to się wzięło ale tak to dziwnie działa, jak jestem "pod spodem" to na wierzch nie wypłynieSkomentuj
-
-
Oj, panowie, panowie...
Jedna kobieta przeżywa orgazm pochwowy druga nie. Może moglibyście przyjąć, że mężczyźni tez są różni, i nie wszyscy mają orgazm podczas orala??"Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. BralczykSkomentuj
-
Skomentuj
-
Bet - ale ja to przyjmuję , nie narzekam przecież i jak trzeba to potrafię dojść ale nie jako strona bierna. Faceci, szczególnie troszkę starsi potrzebują czegoś więcej niż muśnięcie językiem po główce to nie młodzik na którego chuchniesz i już leci
dupeczkofanie - ale ja nie zauważyłem, żeby którykolwiek z tych którzy nie tryskają po liźnięciu robił z tego jakiś problem... po co więc zakładać takie rozpaczliwe wątki? Jest tyle dróg prowadzących do Rzymu... tfu, do orgazmuSkomentuj
-
Szczerze powiedziawszy mam podobnie - inna sprawa, że ja metody na przyspieszenie nigdy nie szukałem - z szybkiego rachunku sumienia jednak stwierdzam, że co do szybkości dojścia DT w pozycji 69 jest chyba najskuteczniejsze0statnio edytowany przez AC-DC; 21-03-12, 20:51.Sex is not enaughSkomentuj
-
-
-
Skomentuj
Skomentuj