Albo w ogóle kogoś kto się zna na samochodach.
Mam taki problem z autem, które zostało po moim tacie. Nasz Passat Kombi, ten co kraty z przodu nie ma, tylko jednolitą mordę, od kiedy ojca nie ma stał dłuższy czas w ogóle nie ruszany. Kiedy w końcu go przepaliłem zaczął się strasznie szybko grzać. a nie powinien. I teraz nie wiem czy od długiego stania nie nawaliła pompa, czy coś innego w nim nie siadło, czy to może przejściowy problem jest. Pali normalnie, oleju też mu nie brakuje, płyn w chłodnicy jest, bo sprawdzam zawsze przed uruchomieniem. Znacie się cośkolwiek na tym? Bo szkoda grata żeby się zmarnował. Chcę go powoli, własnym sumptem doprowadzić do ładu, bo ojciec trochę go zapuścił, ale boję się że coś mogę poknocić z racji niiewiedzy. A nie mam się kogo spytać, bo nie znam nikogo, kto by się dobrze znał na tych sprawach. Jak możecie to poratujcie.
Mam taki problem z autem, które zostało po moim tacie. Nasz Passat Kombi, ten co kraty z przodu nie ma, tylko jednolitą mordę, od kiedy ojca nie ma stał dłuższy czas w ogóle nie ruszany. Kiedy w końcu go przepaliłem zaczął się strasznie szybko grzać. a nie powinien. I teraz nie wiem czy od długiego stania nie nawaliła pompa, czy coś innego w nim nie siadło, czy to może przejściowy problem jest. Pali normalnie, oleju też mu nie brakuje, płyn w chłodnicy jest, bo sprawdzam zawsze przed uruchomieniem. Znacie się cośkolwiek na tym? Bo szkoda grata żeby się zmarnował. Chcę go powoli, własnym sumptem doprowadzić do ładu, bo ojciec trochę go zapuścił, ale boję się że coś mogę poknocić z racji niiewiedzy. A nie mam się kogo spytać, bo nie znam nikogo, kto by się dobrze znał na tych sprawach. Jak możecie to poratujcie.
Skomentuj