Heh, dokładnie A liczenie kalorii nie jest trudne. Nie wiem jak u Ciebie to wygląda, czy ktoś Ci gotuje czy nie, ale jeśli samemu wszystko robisz to łatwo wchodzi w rutynę. Tylko raczej jedzenie na mieście musisz sobie odpuścić. A tak to wszystko co nie jest już zważone w opakowaniu (jeśli nie jesz całego) to rzucasz na wagę i wbijasz dane w jakiś kalkulator na necie jak już jesz spokojnie przy kompie;] Mi to nie stwarza najmniejszego problemu, choć z początku było ciężko
Powodzenia w każdym razie, forma na lato musi być
@sinusoida,
Uwierz, jak widzisz dobrze zbudowanego gościa, z fajnie zarysowanymi mięśniami, i jeśli robił to naturalnie to ma za sobą często długie lata treningów. A masa nie musi oznaczać robienie z siebie wielkiego skurczybyka jak pewnie masz o tym wyobrażenie, tylko po prostu nabieranie masy mięśniowej, co nie jest takim szybkim procesem. Więc można to robić latami bez zalewania się i cały czas bardzo dobrze wyglądać. To jest w sumie najzdrowsze, ale dosyć trudne do realizowania.
Aa, ja jestem na masie teoretycznie 5 lat z 1 wycinką w międzyczasie, a BF na poziomie 11,3% (norma to 10-20%) więc jak widać się da
Powodzenia w każdym razie, forma na lato musi być
@sinusoida,
Uwierz, jak widzisz dobrze zbudowanego gościa, z fajnie zarysowanymi mięśniami, i jeśli robił to naturalnie to ma za sobą często długie lata treningów. A masa nie musi oznaczać robienie z siebie wielkiego skurczybyka jak pewnie masz o tym wyobrażenie, tylko po prostu nabieranie masy mięśniowej, co nie jest takim szybkim procesem. Więc można to robić latami bez zalewania się i cały czas bardzo dobrze wyglądać. To jest w sumie najzdrowsze, ale dosyć trudne do realizowania.
Aa, ja jestem na masie teoretycznie 5 lat z 1 wycinką w międzyczasie, a BF na poziomie 11,3% (norma to 10-20%) więc jak widać się da
Skomentuj