W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jak znaleźć się w trójkącie 2M+K?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • unter
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 1884

    #16
    Napisał BLV
    ..., bo dziewczyną, którą kocham nie chciałbym się dzielić w żaden sposób.
    Napisał Dyktator
    trójkąty są ok, ale nie wyobrażam sobie abym dzielił się z kimś MOJĄ kobietą...
    Zastanawiam się dlaczego nie...
    Dlaczego faceci sa przekonani o absolutnej wyłączności do seksu widzianego trochę inaczej? Czyżby dawało znać o sobie głęboko skrywane przeświadczenie, ze mojej kobiecie nie wolno zachowywać się tak jak obcej babie? Ze cudza żonę można zerżnąć na 48 sposobów, a na końcu oddać kumplom do poprawek?

    Najpewniejsza i najszybsza droga do realizacji fantazji o 2 Organach w cipce, to:
    - rozmowa z własną zona/dziewczyna
    - wizyta w burdelu

    Aby nie było, ze warczę dodam, ze nigdy nie bylem w burdelu

    Skomentuj

    • Dyktator
      Ocieracz
      • Dec 2009
      • 184

      #17
      Napisał unter
      Zastanawiam się dlaczego nie...
      Dlaczego faceci sa przekonani o absolutnej wyłączności do seksu widzianego trochę inaczej? Czyżby dawało znać o sobie głęboko skrywane przeświadczenie, ze mojej kobiecie nie wolno zachowywać się tak jak obcej babie? Ze cudza żonę można zerżnąć na 48 sposobów, a na końcu oddać kumplom do poprawek?
      a kto tu mówi że rżnę cudze żony? (jak to fajnie brzmi hehehe!)
      u mnie chodzi raczej o to ze nie lubie sie dzielic swoim miesem i tyle.
      a może to po prostu zwykła ludzka zazdrość

      tak czy siak uważam że trójkąty są dla ludzi o bardziej liberalnych poglądach (choć moja zasadniczość nie przeszkadzała mi brać udziału w trójkącie M+2K)

      wracając do sedna sprawy, myśle ze w taki układ łatwo sie wkręcić w dużym mieście, proponuję środowisko studentów (polecam studentki ASP i inne wyzwolone damy )
      tam gdzie kończy się zabawa zaczyna się gra
      tam gdzie kończy się seks zaczyna się orgazm

      Skomentuj

      • radzio_z
        Erotoman
        • Feb 2005
        • 496

        #18
        Napisał unter
        Zastanawiam się dlaczego nie...
        Dlaczego faceci sa przekonani o absolutnej wyłączności do seksu widzianego trochę inaczej? Czyżby dawało znać o sobie głęboko skrywane przeświadczenie, ze mojej kobiecie nie wolno zachowywać się tak jak obcej babie? Ze cudza żonę można zerżnąć na 48 sposobów, a na końcu oddać kumplom do poprawek?

        Najpewniejsza i najszybsza droga do realizacji fantazji o 2 Organach w cipce, to:
        - rozmowa z własną zona/dziewczyna
        - wizyta w burdelu

        Aby nie było, ze warczę dodam, ze nigdy nie bylem w burdelu
        Nie wiem dlaczego, ale gdy właśnie za tą samą wypowiedź zarzuciłem Dyktatorowi hipokryzje to iceberg uznał to za OT i posty poleciały, podczas gdy moim zdaniem to poprostu zwykła dyskusja na temat trójkątów i kwestii podejścia do nich.

        W każdym bądź razie też nie pojmuje takiego jednostronnego myślenia. Niektórzy poprostu tak mają że myślą wyłącznie o własnych potrzebach, kategorycznie wykluczając realizacje potrzeb swojego partnera.

        Twoje stwierdzenie o "dzieleniu się mięskiem" najdobitniej pokazuje Twoje podejście do Twojej partnerki jako osoby i człowieka. To nie zazdrość, to właśnie hipokryzja i traktowanie drugiej osoby jak własność
        Jestem niepokorny

        Skomentuj

        • Dyktator
          Ocieracz
          • Dec 2009
          • 184

          #19
          Napisał radzio_z
          Twoje stwierdzenie o "dzieleniu się mięskiem" najdobitniej pokazuje Twoje podejście do Twojej partnerki jako osoby i człowieka. To nie zazdrość, to właśnie hipokryzja i traktowanie drugiej osoby jak własność
          DOKŁADNIE traktowanie jako własności, zgadzam się. Ja jestem jej własnością a ona moją. I gdzie tu hipokryzja?

          widze ze sie nie dogadamy bo Ty nie masz granic w łóżku a ja mam.
          wiec jezeli parterka chce 2 faceta do łózka zaprosić lub ma ochote abym jej nasrał na twarz to mówie nie.
          tam gdzie kończy się zabawa zaczyna się gra
          tam gdzie kończy się seks zaczyna się orgazm

          Skomentuj

          • radzio_z
            Erotoman
            • Feb 2005
            • 496

            #20
            Napisał Dyktator
            DOKŁADNIE traktowanie jako własności, zgadzam się. Ja jestem jej własnością a ona moją. I gdzie tu hipokryzja?
            Hipokryzja jest tu:

            Napisał Dyktator
            ogolnie z trojkątów kręcą mnie tylko M+2K. Pan może być tylko jeden
            Też mam swoje granice w łóżku, natomiast najważniejsza dla mnie jest konsekwencja. Jeśli ja chciałbym trójkąta 2K + M nie móglbym odmówić mojej dziewczynie trójkąta 2M + K.
            Jestem niepokorny

            Skomentuj

            • nuova
              Perwers
              • Aug 2009
              • 823

              #21
              Radzio_z, podoba mi się Twoje podejście Mój facet na początku nogami i rękami się wzbraniał przed trójkątami 2M+K, ale w końcu dał się namówić (z czego się niezmiernie cieszę, bo DP to moja największa fantazja erotyczna). Do trójkąta jeszcze nie doszło, więc nie wiem czy by nie stchórzył albo nie czy by nie zjadła go trema/zazdrość, ale liczą się chęci. Bo co to trójkąta 2K+M to ja nie mam problemu, jako że jestem cudownie biseksualna
              Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
              Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

              Skomentuj

              • unter
                Gwiazdka Porno
                • Jul 2009
                • 1884

                #22
                Dyktator, daruje sobie udowadnianie, ze jesteś... no wiesz sam kim :-) Jak długo nie masz wstępu do naszej sypialni wszystko jest ok.

                Zastanów się, jak można pomoc koledze BLV w potrzebie. Ja proponowałem dwa rozwiązania, albo burdel, albo rozmowa z własną dziewczyna. Byla tez mowa o szukaniu kontaktów w sieci.
                Nie wspomniałem o jeszcze jednym wyjściu, o klubach swingersow, jako miejscu wręcz wymarzonym do realizacji nie tylko takich marzeń.

                .

                Skomentuj

                • Zwiąż
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Nov 2010
                  • 239

                  #23
                  Rozmawiać o tym, rozmawiać i testować jakie kto ma chęci

                  Już mam 2 osoby do tego Jeszcze tylko odpowiedni moment i juhuu Jeszcze nie wiem tylko, jak do tego podejdą, gdy się poznają, bo to moi znajomi, ich nic nie łączy :p

                  Do tego 50% z tych osób jest też chętna na 2k+m, więc mi lub jej pozostaje znaleźć jeszcze jedną koleżankę i juhuu x2

                  Poza tym możesz znaleźc zawsze tylko jedną osobą i znaleźć jakieś ogłoszenie w internecie. Przygotuj się tylko na to, że będziesz musiał zapłacić
                  0statnio edytowany przez Zwiąż; 27-02-11, 20:32.
                  Kaczko-królik

                  Skomentuj

                  • dzolero26
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jan 2011
                    • 265

                    #24
                    ja tez mam fantazje by spotkac sie w trojkacie K+2M i jest to dla mnie niezwykle podniecajace. Umiescilem swoj anons na jednym z portali rankowych, powysylalem sporo PW do par z mojego wojewodztwa ale jak dotad nie udalo mi sie z zadna para spotkac ani tez nawiazac blizszego kontaktu. Gdyby moja partnerka miala ochote na tego typu zabawe to z pewnoscia bym sie zgodzil. Musielobysmy poszukac tylko odpowiedniego partnera. Chcialbym zeby to byla osoba ktora rowniez ja zaakceptuje i zeby to byla wspolna decyzja. Albo najlepiej zeby to byla para i zebysmy mogli najpierw zabawic sie z moja partnerka a np innym razem z druga kobieta. Albo wszyscy naraz. Wolalbym raczej zeby to byl jakis nieznajomy niz ktos z naszego otoczenia.

                    Skomentuj

                    • Tom_Bombadil
                      Gwiazdka Porno
                      • Jul 2009
                      • 2382

                      #25
                      Kiedyś, gdy szukałem pary (a właściwie: szukaliśmy) zdarzyło mi się spotkać sympatyczne, choć dużo starsze od nas małżeństwo.
                      Opowiadali o tym jak to zaprosili do siebie pewnego faceta. Przygotowali się - zrobili kolację, polali wódkę... Facet zjadł, napił się, przeleciał żonę i poszedł sobie.
                      Jedyne wspomnienie jakie mieli to pogryzione przez tego osobnika piersi tej kobiety, odrobina niesmaku, ale więcej śmiechu..
                      Alea iacta est
                      Alea iacta est
                      Alea iacta est
                      Alea iacta est

                      Skomentuj

                      • Dyktator
                        Ocieracz
                        • Dec 2009
                        • 184

                        #26
                        Napisał unter
                        Dyktator, daruje sobie udowadnianie, ze jesteś... no wiesz sam kim :-) Jak długo nie masz wstępu do naszej sypialni wszystko jest ok.
                        .
                        eeetam wymiana argumentów była ok każdy ma swoje racje, a ja nawracać na 'jedyną słuszną drogę' przecież nie będę

                        dobrze ze nie mam dostępu do Waszej sypialni bo byłby tłok
                        tam gdzie kończy się zabawa zaczyna się gra
                        tam gdzie kończy się seks zaczyna się orgazm

                        Skomentuj

                        • barmetr
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 1399

                          #27
                          Jak byłem kilka lat młodszy, to ówczesna partnerka spytała się mnie, czy mogłaby uprawiać seks ze mną i jeszcze jednym, nieokreślonym mężczyzną. Wówczas kategorycznie odmówiłem, byłem młody, bardziej zaborczy.
                          Teraz trochę żałuję, bo raczej takiego doświadczenia mieć już nie będę.
                          Nie piszę tego, aby namawiać kogoś do spróbowania, ale by sobie na własne decyzje ponarzekać.

                          Skomentuj

                          • para_nago

                            #28
                            My jesteśmy małżeństwem, które spotyka sie w trójkątach. Jednak, nie jest to dla nas codzienność. Realizacja fantazji ma również swoje granice i wiele razy zdarzało nam sie spotkanie przerwać. Nie mamy zbytnich ograniczeń, ale też nie chcemy bawić się we wszystko co praktykujemy w sypialni. Po drugie, jak doczytaliśmy z wpisów, traktujecie to jak zwykłe "zaliczenie" co mija się z głównym celem dobrej zabawy, My nie pijemy na spotkaniach alkoholu, nie interesujemy się życiem prywatnym gości, nie interesuje nas gdzie pracują, gdzie sie uczą itp, itd. Chcielibyśmy zaznaczyć że wielu gości przyjechało z misją rozbicia małżeństwa, co również kończyło się zakończeniem spotkania. Mamy obecnie jednego stałego partnera i jedną stałą partnerkę do trójkątów i spotykamy się z nimi raz na 3-4 miesiące. Dzisiaj nasze zabawy pomiędzy nami stały się bardziej żywe, i bardziej atrakcyjne. Jedna jeszcze luźna aluzja do wielu wypowiedzi - bo widzimy że takie coś przeważa Wiele w tych wypowiedziach gawędziarstwa, mało konkretów. Pozdrawiamy.

                            Skomentuj

                            • Radex90
                              Świętoszek
                              • Aug 2007
                              • 11

                              #29
                              moim zdaniem para powinna sie spotkac tak ze 2 razy tak normalnie a potem dopiero zaprosic do swojej sypialni przeciez na zwyklym spotkaniu idzie wybadac czy partner bedzie odpowienni do tej roli

                              Skomentuj

                              • snb_girl
                                Banned
                                • Oct 2010
                                • 213

                                #30
                                Mnie zawsze intrygowało, dlaczego para, która się darzy uczuciem, decyduje się wpuścić do swej sypialni, do najintymniejszej części ich związku, obcą osobę..wydaje mi się, że taki trójkącik jest równoznaczny ze sprowadzeniem aktu miłosnego do czysto seksualnego. Brak tej głębokiej intymności i bliskości. Owszem czasami fantazjuje o 2k+ moj mezczyzna..ale jak na razie nie mialabym odwagi, by zdecydować się na realizację tej fantazji. Moj partner mi odpowiedział wyrażnie,ze nie ma opcji, by dzielil się mną z innym mężczyzna czy kobietą

                                Skomentuj

                                Working...