dalem do tego dzialu, bo mam pewien problem (nie seksualny), chodzi o romantycznosc mojej kobiety,a raczej jej brak. Nie mowi nic romantycznego, nie robi nic romantycznego, żadko mowi "Kocham Cie", czy tylko moja kobieta taka jest, czy to normalne u wszystkich kobiet
jeszcze dodam, ze nie potrafi mnie zaskoczyc (albo baardzo żadko), zeby nie bylo monotonii w zwiazku, wymyslam dniami i nocami jak by ja uszczesliwic
,lecz mi sie wydaje, ze Ona traktuje juz nasz zwiazek jak "stare dobre małżeńswo"