W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kobiety-singielki a seks z mężczyznami

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • joedoe
    Perwers
    • Aug 2014
    • 1272

    #16
    Napisał Motywatore
    Pamiętam kiedyś rozmawiałem przez telefon ze znajomą którą znałem kilka lat mieszkająca w innym mieście, która jasno przyznała że nie ma faceta i robi to co najwyżej ze sobą.
    Wydaje mi się że gdybm zaproponował jakiś weekend nie odmówiłaby.
    Nie lubiła "szybkich akcji" z nieznajomymi.
    Wydaje ci sie.
    Gdyby tak bylo naprawde - w tej chwili nie pisalbys tu tylko ją bzykal.
    Sam fakt ze ktos tu pisze znaczy ze nie ma kogo bzykac.
    To dotyczy tez mnie, przynajmniej w tym momencie.
    Shit happens.

    Skomentuj

    • Motywatore
      Erotoman
      • Jun 2006
      • 639

      #17
      Napisał joedoe
      Wydaje ci sie.
      Gdyby tak bylo naprawde - w tej chwili nie pisalbys tu tylko ją bzykal.
      Sam fakt ze ktos tu pisze znaczy ze nie ma kogo bzykac.
      To dotyczy tez mnie, przynajmniej w tym momencie.
      Shit happens.
      Jechać 300km do innego miasta aby pobzykać?
      Szkoda czasu.
      Na miejscu mam lepsze atrakcje.

      Czyli wszyscy co tu piszą to gawędziarze którzy nie mają kogo bzykać?
      Bardzo daleko idące uogólnienie.

      Skomentuj

      • joedoe
        Perwers
        • Aug 2014
        • 1272

        #18
        Zalezy od wielu rzeczy.
        300 to przegiecie ale 150 to dla dobrego samochodu zaden problem gdy w gre wchodzi weekend pełen sexu.
        Powiem ci jedno: Opłacało sie.

        PS:
        Znalem faceta, ze Szwecji. To długi kraj gdy chodzi o dystanse.
        Gość śmigał 600 km na weekendy, z Malmo do Sztokholmu, do dupy ktora byla dla niego dostepna.
        Sytuacja decyduje..., baby w pewien sposob tez.

        Skomentuj

        • Siarczan_Potasu
          Seksualnie Niewyżyty
          • Sep 2014
          • 330

          #19
          Napisał Ania.dania
          Już nie szukam specjalnie, facet to facet, zawsze się znajdzie jakiś w okolicy. Ale będąc singielką i nie szukając związku, wiesz jakiego typu faceta szukasz i on też o tym wie.
          Rozwiń, bo niektórzy nie wiedzą o czym piszesz. Pytam o cechy tego faceta.

          Lekkie podejście, dusza towarzystwa, sportowa budowa ciała, ekstrawertyzm?

          Skomentuj

          • joedoe
            Perwers
            • Aug 2014
            • 1272

            #20
            Znowu wracamy do proby wynalezienia koła.

            Cecha jest tylko jedna: Umiejetnosc wywolywania motylkow w brzuchu.
            (Tak szczerze mowiac one machaja skrzydelkami troche nizej, tam nawet sa gotowe skrzydełka do tego celu, ale takiego stwierdzenia nie da sie puscic w mediach bo dzieci czytaja wiec pozostaje brzuch).

            To co wymieniles moze byc a moze nie byc, korelacji nie ma.

            Skomentuj

            • Siarczan_Potasu
              Seksualnie Niewyżyty
              • Sep 2014
              • 330

              #21
              Napisał joedoe
              To co wymieniles moze byc a moze nie byc, korelacji nie ma.
              Jest korelacja. Niewielu facetów w swoim życiu ma długoterminowe relacje oparte na ff. Niewielu facetów zalicza ciągle inne kobiety. Bardzo prosto znaleźć charakterystyczne cechy tych mężczyzn i one dobrze wiedzą kogo szukają.

              Pytanie do forumowiczów, bo od panienek niczego się nie idzie dowiedzieć. Wasze koleżanki/znajome/przyjaciółki z kim chodzą do łóżka, jak są singielkami? Większość z nich ma jakiegoś bzykacza czy żyje w celibacie?

              Skomentuj

              • wiarus
                SeksMistrz
                • Jan 2014
                • 3264

                #22
                Siarczan, nic Ci nie lepiej.
                Z tymi co potrafią być ciekawymi facetami. A ci faceci nie przynudzają w kółko, jak Ty
                "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                James Jones - Cienka czerwona linia

                Skomentuj

                • kochanica90
                  Erotoman
                  • Jan 2013
                  • 605

                  #23
                  Singielka. Gdzie faceci? Mam swoich cudownych zaganiaczy, z którymi seks uwielbiam i uprawiam będąc również w związku. Są to długie znajomości oparte na przyjaźni. Bez perspektyw na związki, gdyż tak jak już kiedyś mówiłam, miłość musi mnie sponiewierać. Regularnie poznaje nowych typów, czasem jakiegoś wyrwę na imprezach cywilnych. Po za tym mam swój cały wachlarz imprez swingerskich, na których fantastycznie się realizuję, poznaję nowych ludzi i nieziemsko bawię. Moje życie erotyczne w związku, niewiele się różni od życia erotycznego Singielki.
                  If your dick is longer than my heels, just say hello

                  Skomentuj

                  • Siarczan_Potasu
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Sep 2014
                    • 330

                    #24
                    Kochanica, typowa singielka.

                    Sprawa techniczna, jak wygląda poznawanie się w swing klubach? Tam jest w ogóle o czym pogadać czy po prostu bzyka się z tym, kto jest atrakcyjny wizualnie? O polityce się nie rozmawia, to oczywiste, ale czy występują rozmowy, tańce czy po prostu ktoś wpada nam w oko i łóżko jest celem, a reszta półśrodkiem, tańcem rytualnym, który odbywa się tylko po to, aby nie być postrzeganym jako łatwa?

                    Kochanica, podwójna penetracja za tobą?

                    Skomentuj

                    • kochanica90
                      Erotoman
                      • Jan 2013
                      • 605

                      #25
                      Oczywiście że jest o czym pogadać. Ja z tymi ludźmi często spotykam się poza klubem, wychodzimy na cywilne imprezy, kino itp. Teraz jesteśmy grupą na wakacjach. Tak więc nie tylko do seksu się sprowadza. Nie jedną imprezę swingową spędziłam tylko na parkiecie, ale też nie raz kończyło się na "hi, I wanna sex with you".
                      Podwójna już dawno za mną.
                      If your dick is longer than my heels, just say hello

                      Skomentuj

                      • barmetr
                        Perwers
                        • Feb 2009
                        • 1399

                        #26
                        Krótka piłka

                        Napisał kochanica90
                        "hi, I wanna sex with you".
                        Ha, czy to w ten sposób cudzoziemcy zapewniają sobie dobrą zabawę swingową w tym kraju?
                        Moje pytanie dotyczy też cudzoziemców z tzw. krajów rozwijających się.

                        Skomentuj

                        • kochanica90
                          Erotoman
                          • Jan 2013
                          • 605

                          #27
                          Nie tylko cudzoziemcy. I nie tylko w tym kraju. W Polsce praktycznie jest tylko jeden dobry klub i jeden organizator takich imprez. Reszta mocno poniżej oczekiwań. Za to polecam w poszukiwaniu przygód ruszyć się nieco poza granicę. Nie ze względu że jak obcy to lepszy. Po prostu u nas dobrych imprez jest jak na lekarstwo.
                          If your dick is longer than my heels, just say hello

                          Skomentuj

                          • Yassmine
                            Gwiazdka Porno
                            • Dec 2010
                            • 1612

                            #28
                            Napisał Siarczan_Potasu

                            Twoje koleżanki też tak mają? Gdzie poznajecie facetów? Kluby?
                            Kluby nieee... w 99% przypadków trafiam na debili. Wolę podryw na trzeźwo i widno

                            Ja wyciągnęłam z siłowni i to typa, którego nie lubiłam to taki banał, że aż mdli.

                            Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


                            ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

                            Skomentuj

                            • cigar
                              Ocieracz
                              • Jul 2010
                              • 103

                              #29
                              W okolicach matury wpadłem w jakieś imprezowe towarzystwo i na tych imprezkach pojawiała się również dziewczyna bez pary. Zawsze lądowaliśmy w łóżku, nie utrzymując żadnych innych kontaktów.
                              Przed którąś prywatką postanowiłem być trochę bardziej dżentelmenem, wywiedziałem się o telefon do Iwony i zaproponowałem, że zabiorę ją z domu i pojedziemy razem na imprezkę.
                              Na żadną prywatkę żeśmy nie dotarli, a noc spędziliśmy w mieszkaniu mojej babci, co akurat wyjechała.

                              Okazało się, że o trzeciej w nocy zadzwonił do moich starych ojciec Iwonki, z pytaniem gdzie jest córka, po czym oświadczył, że jak mnie spotka, to mi po mordzie nakładzie.
                              O godzinie 6:00, zadzwonił dzwonek do drzwi - to była milicja. Moja mamusia, w tym momencie od razu zemdlała ale szczęśliwie milicja przyszła tylko po to, żeby mnie do WKU doprowadzić.

                              Morał taki, że z tymi singielkami i tzw FF, to trzeba trochę uważać

                              Skomentuj

                              • Karookarolina
                                Perwers
                                • May 2009
                                • 1050

                                #30
                                Ja kiedyś miałam zaginacza. Przyjaźń, do tego fantastyczny seks. Nie zawsze lądowaliśmy w łóżku. W chwili obecnej nie potrzebuję nikogo. Chyba czas przerzucić się na kobiety
                                Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.

                                Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.

                                Skomentuj

                                Working...