Gra wstępna przy użyciu jedzenia

[znowuzapilem]

Jak szama w seksie to tylko na słodko - czekolada, bita śmietana, lody, owoce. Pikantne żeczy po sesji jak ssie w żołądku.

[camma2]

fasolka hehe a makrele ktoś próbował

[Padre_Vader]

Ja kiedyś jak nie wychodziliśmy z łóżka cały dzień to przygotowałem sajgonki i kurczaka w cieście chrupiącym , ale się tym nie okładaliśmy tylko szamaliśmy , więc nie wiem czy się liczy

EDIT: Specjalnie dla Nagietki dodam, że gdybym mógł to bym chętnie schrupał jedną czy dwie sajgonki z ciała smoczycy, tak w formie gry wstępnej. Tylko trochę by mi na pewno przeszkadzały okruchy, kropelki tłuszczu itp. Lubię lizać i dotykać czyste ciało. Zadowolona?

[michalmust]

fasolka hehe a makrele ktoś próbował

Jeszcze bym dodał sos czosnkowy.

[camma2]

Jeszcze bym dodał sos czosnkowy.

przez cały następny dzień nie szło by zapomnieć tej ,,uczty"

[PanJanciu]

Pamiętajcie że fasolka była zaczerpnięta z przytoczonego filmu, pomysł faktycznie średni nie przeczę hehe

Zobowiązałem się wam zrelacjonować więc to robię:

Przygotowałem łazienkę - do takich zabaw proponuje to pomieszczenie jako łatwo ścieralne :> Pozwoliłem się jej odświeżyć potem poprosiłem by napuściła trochę ciepłej wody, zrelaksowała się, cieple światło świec (pamiętajcie by je ustawić na początku poza zasięgiem prysznica) plus ciepła woda przyjemny zapach zrelaksował ją
Przygotowałem sos truskawkowy w tubie, słodzone mleczko, arbuza i kisiel (dużo )
Na początek małe karmienie owocami a potem powoli rozsmarowałem kisiel. Trzeba uważać ponieważ kisiel dość długo stygnie szczególnie w dużej ilości, najlepiej by był przyjemnie ciepły.
Masaż kisielem okazał się niezwykle relaksujący podniecający (szczególnie dla niej masaż piersi, ud, ramion), ciała zrobiły się niezwykle gładkie śliskie co ułatwiało masaż. Pieszczoty w takich warunkach nie tylko były bardzo przyjemne ale również niezwykle podniecające. Pamiętajcie że można masować, pocierać, lizać mmmmmmm - dlatego proponuje dobrać przyjemny smak kisielu.
Trzeba uważać bo kisiel dostaje się wszędzie i zachowuje się jak doby lubrykant ale nie zaleciał bym stosowanie go w tym celu.
Generalnie kąpiel relaksująca z odrobinka alkoholu dobrym jedzeniem (podawanym nie do łóżka tylko do wanny ) uważam za bardzo dobry pomysł doznania są nieporównywalne. (subiektywna ocena) Już nie wspomnę o seksiku
Kisiel rozpuszcza się w wodzie więc można się wypaćkać od stup do głów a potem łatwo zmyć, dlatego polecam takie zabawy w kąpieli. W odróżnieniu do bitej śmietany pozostaje przez długi czas smaczny i pachnący (mówię oczywiście o bitej śmietanie w puszce)

Użyłem 4 litrów kisielu - ilość do krótkiej zabawy trochę za duża do długiej OK może być więcej. Do przygotowania takiej ilości trzeba 8 opakowań (ok 1,3 zł) czyli za trochę ponad 10 zł mamy super zabawę i trochę sprzątania (kisiel ładnie dał się zmyć). Uczulam tylko by użyć klasycznych kiśli a nie tych bez gotowania uważam te drugie jako drogi, niesmaczny chemiczny substytut.

Dodam tylko że nam zeszło przy tym relaksowaniu do ok 4h. Polecam i Smacznego !!!

[kochany]

Fajne propozycje tu widzę, niestety najczęściej nie można sobie na coś takiego pozwolić z powodów czysto technicznych. Tak jest niestety u nas. Obiecałem sobie jednak, że spróbuję takich zabaw przy najbliższej nadarzającej się okazji. Zwłaszcza spodobało mi się wyjadanie pomarańczy z cipki i mleczko z tubki:>

[Stela7]

Mnie znów coś takiego wcale nie kręci,ewentualnie zlizać szampana z ciała Lubego to tak..ale juz miody,śmietany,owoce to tak nie bardzo..ja tam wręcz lubię się przegłodzić przed seksem a potem ukoronować wieczór fajną kolacją

[DSD]

To może nie jest takie 100% jedzenie, ale - balkon, drinki z kostkami lodu, a potem pozostałe kostki znalazły zupełnie inne zastosowanie... Niby stary motyw ale robi wrażenie...