Witam mam jedno pytanko. Nie wiedziałem czy nadawało sie do tematu o stulejce wiec założylem nowy temat. Dreczy mnie takie pytanie czy mój penis jest "prawidowy"
A wiec w stanie spoczynku moge sciągnać cały napletek tak jak by "wywinać go na druga strone". W stanie zwodu napletek schodzi mi gdzieś do połowy sam. Aby zszedł z całego grzyba musze mu lekko pomóc (nie wywoluje to zadnego bólu). I tu zaczyna sie problem po zejściu zaraz za grzbem tworzy się fałda skóry (napletka) i sama spowrotem nasówa się na grzyba. Aby się nie nasuneła musze tak jak by zacisnąc posladki wtedy ciagle jest w tym rowku. Skóre mogę jeszcze bardzije sciagnać prawie do takiego stopnia jak w stanie bez zwodu czyli "wywinąć napletka na druga strone". Lecz wtedy wędzidełko ciagnie grzyba do dołu i jak puszcze spowrotem napletek wraca pod grzyba. Naciąganie w żaden sposób nie wywołuje bólu. I mam takie pytanie czy to jest prawidłowe stylulejki raczej na pewno nei mam bo skóre bez problemu mogę sciągnać nawet dalej niż za grzyba. Lecz penis w czasie zwodu nie wyglada tak jak w stanie spoczynku. Za grzybem jest fałda skóry która trzeba potrzymywać naprerzeniem posladków aby sę nie nasuneła spowrotem na grzyba. Czy penis w czasie zwodu wygląda tak jak w stanei spoczynku, zę napletek jest wywinięty na druga stronę ? A może jest to trochę za krótke wędzidełko ? Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi
A wiec w stanie spoczynku moge sciągnać cały napletek tak jak by "wywinać go na druga strone". W stanie zwodu napletek schodzi mi gdzieś do połowy sam. Aby zszedł z całego grzyba musze mu lekko pomóc (nie wywoluje to zadnego bólu). I tu zaczyna sie problem po zejściu zaraz za grzbem tworzy się fałda skóry (napletka) i sama spowrotem nasówa się na grzyba. Aby się nie nasuneła musze tak jak by zacisnąc posladki wtedy ciagle jest w tym rowku. Skóre mogę jeszcze bardzije sciagnać prawie do takiego stopnia jak w stanie bez zwodu czyli "wywinąć napletka na druga strone". Lecz wtedy wędzidełko ciagnie grzyba do dołu i jak puszcze spowrotem napletek wraca pod grzyba. Naciąganie w żaden sposób nie wywołuje bólu. I mam takie pytanie czy to jest prawidłowe stylulejki raczej na pewno nei mam bo skóre bez problemu mogę sciągnać nawet dalej niż za grzyba. Lecz penis w czasie zwodu nie wyglada tak jak w stanie spoczynku. Za grzybem jest fałda skóry która trzeba potrzymywać naprerzeniem posladków aby sę nie nasuneła spowrotem na grzyba. Czy penis w czasie zwodu wygląda tak jak w stanei spoczynku, zę napletek jest wywinięty na druga stronę ? A może jest to trochę za krótke wędzidełko ? Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi
Skomentuj