Czy oglądacie seriale?

[Kalilah]

U mnie też house of cards jakoś nie wciągnęło i skończyłam na kilku odcinkach pierwszego sezonu.

[Yassmine]

Myślałam, że to coś ze mną nie tak.

[Kationek]

Niee, wszystko ok. Ja pierwsze dwa sezony obejrzałem. Trzeciego nie przetrawiłem i jestem w zawieszeniu.

Póki co lecę z Narcos (początek pierwszego sezonu, więc cieżko ocenić) i Lucyferem (lekki, łatwy i przyjemny, ale bez szału).

[Soundsleep]

Wygrzebuje z katakumb.

Odpowiednik - dwa odcinki za sobą, genialny J. K. Simmons, ciekawa fabuła, rasowa akcja, i intrygujący jest, nie powiem. Choć są mankamenty, które powodują - że brak realizmu, ale czy to ważne? Olać to. Warto obejrzeć.

Damnation - lubię tego typu seriale, w takich klimatach "westernowych". Generalnie gra tu wszystko, fajne charakteryzacje na modę lat 30, ciekawy scenariusz, aktorstwo nie najgorsze, jedynie co mnie kuje w oczy to ten bęcwał (główny zły diabelnik) co szasta kasą na prawo na lewo (kaj on mieści te pieniądze, czyżbym w dupie miał bankomat?). Irytuje mnie jego nieprzewidywalność( momentami w dobrą stronę).

Męczę się...
Hell on Whells... no nie powiem, mega produkcja... ale albo się starzeje, albo za dużo seriali oglądam, ciągnę ten temat już od 7 miesięcy. Polecę na pewno, ale Deadwood to nie jest. Nie wiem, że sama sceneria, budowanie kolei dla mnie jest z dupy. Niby temat oklepany, facet się mści za śmierć żony, i pracuje blisko otoczenia zabójcy jego żony(czemu mu ****a nie strzeli w łeb? tyle okazji).

[Yassmine]

Moje top seriali sie przestawiło

Dark, kto nie widział obowiązkowo musi!
Stranger things
Luther

Polesam, Yess

[Ingvarr]

Seriali oglądam od cholery i ciut ciut i mógłbym tu przedstawić moje ulubione... ale to by było zbyt szablonowe, więc po prostu napiszę co aktualnie katuję.

Stan Against Evil - straszny kicz, ale czasem trzeba coś takiego obejrzeć żeby docenić te lepsze produkcje.

[Yassmine]

Ostatnio obejrzałam:
-Ruchome piaski
-Już nie żyjesz
Obydwa mi się bardzo podobały

[Kationek]

Tymczasem finałowy sezon Gry o Tron szura brzuchem po dnie.
Technicznie perełka, ale historia została zarżnięta w oparach absurdu. Trochę szkoda.

[Feniksw]

Teraz "Most nad Sundem" i "Czarnobyl". Z innych to NCIS i podobne, a z ambitniejszych m.in. "Poirot" (Suchet musi być).

[Nolaan_2.0]

Aktualnie nadrabiam "Lucyfera" na Netflixie, bo wjechał czwarty sezon, podobno dobry.

[Kalilah]

Lucyfer jakoś mnie nie zachwycił, może oczekiwałam więcej po prostu... tak samo z Grą o Tron. Liczyłam na mniej przewidywalne rozwiązania, oby ostatni odcinek nie zawiódł.

[Nolaan_2.0]

Lucyfer jakoś mnie nie zachwycił, może oczekiwałam więcej po prostu... tak samo z Grą o Tron. Liczyłam na mniej przewidywalne rozwiązania, oby ostatni odcinek nie zawiódł.

Powiem tak - w porównaniu do komiksu Gaimana, na którym luźno (z naciskiem na to słowo) bazuje, to Lucek nie ma startu ale jako samodzielny serial całkiem nieźle mi podchodzi choć mówię, spora w tym zasługa Toma Ellisa jako głównego bohatera.

A GoT trzymała poziom do końca szóstego sezonu. Dwa ostatnie to straszliwa jazda po bandzie, o której powiedziano w necie wszystko. A fakt, że nawet ja, totalny frajer jeśli chodzi o płycizny scenariuszowe, wyłapuje te zgrzyty, to coś jest na rzeczy. Żal, bo seria bazująca na takich postaciach i wątkach powinna się skończyć lepiej.

[PabloXM]

Z przyjemnością oglądnąłem Chyłkę - zaginięcie. Rzadko spotykany klimat w polskich serialach, ciekawa fabuła i na dodatek wątek Chyłki i Kordiana. W pewnych momentach się łapałem, że wyłączam z myślenia co się dzieje poza odcinkiem Czekam na ekranizację kolejnej części.

[kudraj065]

ja dziś obejrzałem dwa odcinki Czarnobyla z produkcji HBO, dobry klimat lat 80, zebrania partyjne oraz typowa dezinformacja, polecam ze względów historycznych

[Kalilah]

Też oglądałam i muszę przyznać, że świetnie oddaje klimat tamtych lat, do tego zagrany bardzo dobrze, ale jestem nieobiektywna bo uwielbiam Harrisa.