W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Brak seksu tuż po małżeństwie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ona_89
    Świętoszek
    • Jan 2014
    • 7

    Brak seksu tuż po małżeństwie

    Witam,
    problem troche dziwny jak dla mnie i może ktoś tutaj mnie oświeci otóz: jesteśmy pół roku po ślubie i o ile miesiąc miodowy był cudowny (4x po 2x itd)
    ale od tamtej pory jest masakra. Dawkowanie przyjemności po razie na tydzień na dwa tygodnie. Dla mnie to DRAMAT!!!
    Oboje jesteśmy młodzi ona25 on27 lat i sama nie wiem w czym jest problem.
    Ostatnio próbnowałam nawet zabawek i przebieranek i cóż powiedzieć...jak na jeden raz jest ok ale on mi z inicjatywą nie wychodzi wcale. Wygląda to tak jak bym sama chciała a on jest przeze mnie zmuszany.
    Przez to czuje się okropnie i mnie też ochota odchodzi.
    Czy to jest normalne? Prosze o jakieś sensowne odpowiedzi
  • Margo82
    Perwers
    • Mar 2013
    • 937

    #2
    Sensowna odpowiedź brzmi : porozmawiaj z mężem.
    "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

    Skomentuj

    • barmetr
      Perwers
      • Feb 2009
      • 1399

      #3
      Może za dużo mieliście seksu przed małżeństwem? Ale jeśli mąż pracuje, to zapewne jego zachowanie jest wynikiem zwyczajnego zmęczenia po pracy.
      Radzę kontynuować przebieranki tzn. żebyś się dla męża przebierała. Wraz z wiekiem mężczyźnie coraz bardziej potrzebne jest dodatkowe pobudzanie.

      Skomentuj

      • barmetr
        Perwers
        • Feb 2009
        • 1399

        #4
        Wraz z czasem seks staje się mniej ekscytujący. Im kto wcześniej zaczął współżycie, tym wcześniej zwyczajny, monotonny seks mu się znudzić może.
        Nie ma oczywiście jakiejś reguły co do każdego mężczyzny.
        Nie mamy szczegółowych informacji w tej sprawie, więc nie można takiej przyczyny zakładać z góry, ale jest to możliwe.

        Skomentuj

        • ona_89
          Świętoszek
          • Jan 2014
          • 7

          #5
          byliśmy razem 5 lat, nie zaczeliśmy wcześnie (obecny małżonek musiał się starać 2 lata na pierwszy raz) a potem było raz na jakiś czas, nie częściej niż raz na dwa tyg.ale tak na prawdę to zdecydowanie rzadziej, nie zaszło nic z rzeczy takich jak znudzenie sexem bo nie miało to czasu zajść.

          A co do rozmów to oczywiście było to pierwsze co mi przyszło do głowy.

          Ogólnie jest nam dobrze, znajdujemy przyjemność w samym przebywaniu ze sobą. Bawimy sie sportem itd, np.6stycznia piękna pogoda-spędziliśmy cały dzień na rowerach.

          Skomentuj

          • Margo82
            Perwers
            • Mar 2013
            • 937

            #6
            Napisał barmetr
            Wraz z czasem seks staje się mniej ekscytujący. Im kto wcześniej zaczął współżycie, tym wcześniej zwyczajny, monotonny seks mu się znudzić może..
            Ale ten facet nie ma jeszcze nawet trzydziestki!!!! To nie jest normalne! Tym sposobem to jakich on bodźców będzie potrzebował za następne kilka lat?
            "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

            Skomentuj

            • watch.out
              Gwiazdka Porno
              • Sep 2011
              • 2959

              #7
              no to na co czekasz? krępujesz się gadać wprost o seksie? powiedz o swoich bolączkach. Komunikacja to podstawa!
              If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

              Skomentuj

              • ona_89
                Świętoszek
                • Jan 2014
                • 7

                #8
                nawet nie chcę myśleć co będzie w takim tempie za kilka lat

                przecież tłumacze że rozmawialiśmy,ale ON NIE WIDZI PROBLEMU!
                0statnio edytowany przez Astraja; 10-01-14, 20:31.

                Skomentuj

                • watch.out
                  Gwiazdka Porno
                  • Sep 2011
                  • 2959

                  #9
                  no to wszystko jasne... ma taki temperament jaki ma.. zmienisz go na chwilę a później będzie ten sam ciul. Sory ale jeśli faceta nie ruszają przebieranki kobiety z jej własnej inicjatywy to naprawdę trzeba być lamusem. Wielu facetów o tym marzy.
                  If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

                  Skomentuj

                  • lady__in__red
                    Gwiazdka Porno
                    • Oct 2010
                    • 1949

                    #10
                    współczuję...
                    Na dłuższą metę można zwariwać
                    on nawet nie stara sie czegokolwiek zmienic
                    Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                    Skomentuj

                    • Margo82
                      Perwers
                      • Mar 2013
                      • 937

                      #11
                      To trafiłaś na mega trudny egzemplarz. Każdy normalny facet byłby wniebowzięty, gdyby jego kobieta wykazywała tyle inicjatywy!!! Może powiedz mu wprost, ze Ty widzisz problem i nie tak wyobrażałaś sobie wasze pożycie.
                      "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

                      Skomentuj

                      • ona_89
                        Świętoszek
                        • Jan 2014
                        • 7

                        #12
                        Nie wiem, może jestem za bardzo wymagająca, przed ślubem to on był pierwszy we wszystkim, w kupowaniu strojów czy sexie...nie chce mysleć o pozycjach jakie wymyślał. A po to ja stałam się bardziej wyuzdana i ciągle mi mało, może go przytłoczyłam czy jak. Ale do chol...kobiety też lubią sex.

                        Skomentuj

                        • Margo82
                          Perwers
                          • Mar 2013
                          • 937

                          #13
                          Przetrzymaj go z miesiąc czy dwa, a jak przyjdzie skomląc, to wyjaśnij ze tak się właśnie czułaś.
                          "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

                          Skomentuj

                          • ona_89
                            Świętoszek
                            • Jan 2014
                            • 7

                            #14
                            Wiesz Margo, przetrzymałam go nie skomląc dwa tygodnie,ale potem zaczeło się ZNP i nie mogłam wytrzymać, a potem było to samo.
                            Ale chyba to jedyne wyjście na dłuższą metę.
                            Albo zacznę stosować metodę termmiczną i będziemy się kochać tylko w dni niepłodne, może to pomoże.

                            Skomentuj

                            • Ayla
                              Świętoszek
                              • Dec 2013
                              • 31

                              #15
                              A co ma się do tego metoda termincza? :O

                              Ja raz miałam taką mało fajną sytuację z facetem, który już za pierwszym razem mnie potraktował bardzo ostro i ja mu powiedziałam, że za ostro i przez kilka kolejnych dni był jakiś taki nieswój, ja musiałam wszystko inicjować, zniknęła cała pasja. Bardzo się przestraszyłam, że całkowicie mu spadło libido i bardzo pożałowałam swojej postawy, bo tak naprawdę to chciałam spróbować tego, co robił, po prostu za pierwszym razem byłam zbyt zaskoczona.
                              Ale całe szczęście okazało się, że go nie odstraszyłam, a on sam się wstrzymywał przez cały czas, żeby mnie ponownie nie odstraszyć i czekał aż będę gotowa. Ale to oczywiście inna stuacja... Nijak się ma do małżeństwa i takiego stażu! Ale myślę, że Twój facet też może mieć jednak jakiś bardzo racjonalny powód...

                              Moim zdaniem jeśli macie na swoim kącie lepsze okresy, to nie ma sensu wyrokować, iż jesteście źle dopasowani. Umówmy się, że każdy przechodzi przez różne okresy no i w związku trzeba się dopasowywać nimi.

                              Musisz robić jakieś podchody, rozmawiać, obserwować...
                              Może postaraj się sobie przypomnieć Wasz najlepszy okres(miesiąc miodowy?) i postaraj się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego był on najlepszy?

                              Skomentuj

                              Working...